Skocz do zawartości

Zygmunt

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Jelenia Góra
  1. Zygmunt

    Traps?

    Ja mam pytanie odnośnie Trapsa- czy to się opłaca? Znalazłem Trapsa z triggerami i naciągami siateczkowymi, blachami elektronicznymi bez modułu (Traps E400). Zastanawiam się, czy nie kupić...Pomóżcie Zestaw jest TUTAJ Kosztuje 1761zł + przesyłka Jak mi gość odpisze, to dowiem się ile kosztuje (jeżeli wogóle wyśle) przesyłka do Polski. (W razie czego to mam wujka w USA :razz: ) A tak brzmi Traps A400
  2. Ja się piszę na jeden kawałek miękkiej i jeden twardej
  3. Zygmunt

    Wasze WYPADKI

    W podstawówce biegłem sobie korytarzem i za bardzo się rozpędziłem, przez co nie zdążyłem zahamować przed ścianą :razz: i prawie odgryzłem sobie wargę :biggrin:
  4. Miałem oczywiście na myśli elektryka :razz: przepraszam za błąd :smile:
  5. Oczywiście, że elektryka jest łatwiej nagłośnić, poradzi sobie z tym nawet początkujący akustyk, a z zestawem akustycznym problem jest szczególnie w małych pomieszczeniach. Co do wyglądu, to wystarczy popatrzeć na np. żeby się nie zgodzić, że są brzydkie :smile:
  6. Zygmunt

    Wasze WYPADKI

    No ja wtedy miałem jakieś 8 lat :smile: Przypomniał mi się mój kolejny wypadek z uderzeniem w głowę :razz: Szedłem sobie (z 3lata temu) do szkoły jak porządny uczeń, jestem już prawie na miejscu, mijam sklep, przy którym akurat wieszali chyba szyld i... coś mnie uderzyło w głowę :razz: Była to drabina... miałem guza na pół głowy :lol:
  7. Zygmunt

    Wasze WYPADKI

    Podobnie jadąc w lesie z dość stromej górki nie zauważyłem wystającego korzenia i dołka tuż za nam. Finał był taki, że wylądowałem na głowie. Na szczęście miałem kask, bo przywalił bym w kamień i było by pewnie kiepsko :razz:
  8. Zygmunt

    Wasze WYPADKI

    Ja kiedyś, jak miałem jakieś 5lat skakałem z biurka i raz mi się nie udało, to uderzyłem w kaloryfer:D musiałem jechać do szpitala, bo miałem mocno rozciętą skórę, ale poza tym i urazami psychicznymi nic się nie stało :razz:
  9. No to jest prawda, PALENIE OGRANICZA głos. A jak już wspomniałem to chrypkę można robić (świadomie i umiejętnie) bez niszczenia sobie głosu.
  10. Ale nie powiesz chyba, że palenia poprawia zdrowie i sprzyja śpiewaniu......
  11. nikt nie jest odporny na takie niszczenie gardła, prędzej czy później tak sobie zjedzie gardło, że nie będzie mógł żadnego głosu wydobyć. Przykład- Kaczmarski. Jeżeli chcesz mieć fajny głos z chrypą, to, jak mówiłem wcześniej, trzeba się nauczyć dobrze śpiewać, nie używać gardła, tylko przepony i całego aparatu (dokładnie się nie znam :razz: )
  12. z tego co wiem, to palenie na gardło baaardzo szkodzi, a chrypę można uzyskać jak sie umie już dobrze śpiewać. Niszczenie gardła itp jest bezsensowne, bo potem taki wokalista/wokalistka nic więcej nie zaśpiewa. A tuta rozumiem Cię bardzo dobrze :biggrin: PS. może warto założyć nowy temat "palenie papierosów" jeżeli takiego jeszcze nie ma, bo śmiecimy :razz:
  13. A ja gram jeszcze na akordeonie, naprawdę fajny instrument. Nie wiem czy wiecie, ale akordeon, to też instrument perkusyjny :biggrin: Poza tym to gram troszeczkę na pianinku, oczywiście to wymagania szkoły muzycznej, ale właśnie to jest ten "wszechstronny rozwój" ;) bo perkusja jest instrumentem niemelodycznym, więc trzeba jeszcze rozwijać się w większym zakresie muzyki. :biggrin:
  14. Zygmunt

    Pęknięcie blachy

    A jeżeli są dopasowane brzmieniowo ( i wagowo) to chyba powinno być ok, no nie? Bo chodzi, moim zdaniem, przede wszystkim o brzmienie...
  15. Zygmunt

    Pęknięcie blachy

    a co myślicie o tym, żeby zrobić mniejszy hi-hat? Jeżeli sie go zmniejszy np. z 14" na 13" (z powodu pęknięcia) to czy da rade? albo zamiast topa od hh użyć crash...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...