dżawol

Nie w kilka dni , lecz w kilka godzin ...

drumm3r zacznij ćwiczyć tradycyjny , a za 3 miesiące sam się przekonasz jak Ci idzie i czy warto .Powodzenia . Jesienią napisz nam coś o tym .

Ja też . Idż prosta droga do celu . Będziesz dobrze grał , dla nikogo nie będzie istotne , jak trzymasz pałki . Żadna technika chwytu nie jest ograniczeniem dla dobrego pałkera . Miast kombinować z chwytami lepiej poćwiczyć coś innego . Albo iść na piwo ...

Oooo żesz ... geniusz !! :shock: :shock: :shock: A nie w domu i w gimnazjum ? Załatwiają Ci pracę w więzieniu ? Powodzenia w sprawie wypożyczenia perkusji ...

Jest jeszcze genialny Demon Pearla , którego szczerze polecam .

Sedno sprawy ...

Uwielbiam czytać posty z odpowiedziami po 8 miesiącach , a nawet kilku latach :shock: :biggrin: wszak było kilku takich "bystrzaków " ... [ Dodano: 07-06-2016, 22:53 ] Niedawno odpowiadałeś na temat zamieszczony ponad 3 lata temu . Dużo zdrowia życzę

:badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :roll: :lol: :lol: :badgrin: :badgrin: :badgrin: pozdrawiam autorkę wesołego wpisu .

I mi przytrafiła się taka blacha . Kupiłem nową jakiś czas temu .O keyholu nie ma mowy , a ja uważam , że po prostu taka już jest jej natura . Ten talerz to Sabian .... Paragon china 19 !!!

Co to znacze "zabija brzmienie " ??? Jakieś dziwne stwierdzenie :???: Kewlarowa łatka Remo zmienia nieco brzmienie bd / duża jeszcze bardziej / ale go nie "zabija" ! Przezroczysta łatka od Evansa zrobiona jest z materiału bardzo podobnego do gładkiego naciągu . Jeżeli to ją nakleisz , brzmienie centrali będzie takie samo , jak bez łatki . Ja od kilku lat stosuję małą fs i jest to dla mnie optymalne rozwiazanie. Brzmienie bębna i znakomita ochrona naciągu - oto czego w tym wypadku oczekuję . Łatkę naklej w miejscu gdzie bijak uderza w naciąg , przy najlepszym dla Ciebie ustawieniu stopy.

Zagaję jeno , iż miałem XS20 china 18 oraz crash 16 . Obydwa te talerze dawały radę w towarzystwie AAX i HHX i to bez pupci lania . China jest naprawdę zarąbista . Współpracowała przez pewien czas z HHX 20 , bez wstydu , do czasu nadejścia innej chinki . Alfy nie znam , ale poza nią reszta proponowanych przez Ciebie blach nie jest warta uwagi ...

Hejnal2 , odpowiadasz na post zamieszczony 3 lata temu !

1 To nie wina pałek , wszak pałki topowe / a Twoje do takich należą / są parowane co do wagi , wymiarów i dżwięku przez siebie wydawanego . 2. Pady w różnych miejscach na swej powierzchni , mogą dawać różną wysokość brzmienia . 3. Siła uderzenia na padach może dawać odczucie niższego /mniejsza moc/ i wyższego /silniejsze uderzenie/ dzwięku. Moim zdaniem szukaj "winy" nie w rzeczach martwych , a u siebie . Wiedz również o tym , iż pad to nie instrument . Pożycz , a najlepiej kup jakiś niedrogi , rozsądny werbel , a on nieporównywalnie lepiej , niż pad zweryfikuje Twoje wątpliwości i umiejętności . A poza tym będzie tym prawdziwym bębnem . Pad , padem , ale przede wszystkim - werbel .

tomuś , co ty wąchasz , że nie rozumiesz , prostych odpowiedzi ?

Został jeszcze 1 % ... Odpis z podatku na poprawienie jakości naciągów Remo ??

Zaczepki szukasz , chłopcze ?! Po co ? :-(

Właśnie rozwinąłem i faktycznie opis jest . Mówiłem , żem stary ....

Wybacz ale w Twym 1 linku z YT nie ma nic nt blach , chyba że nie potrafię korzystać z tuby . Mogłem coś przeoczyć , ja myślałem o talerzach , nie o elektronice , która z Sabianam ni jak mi się nie zgrywa...Ale ja to stary już jestem . Weż przestań ... Tomasz zapodał test mikrofonów , ja myślałem , że to test talerzy Sabiana , a Ty myślisz o open solo . Spotkał się Aborygen , Eskimos , Apacz i dyskutują o Monice Bellucci . :cry:

Taka moja uwaga : nikt z nas nie wie czego to jest "test" ... bębnów czy talerzy ? Jeżeli blach , to jakich ? Wypada podać ich nazwy , z czego ów "kit" się składa . Jeśli mam się skupić na Sabianach , to zbyt wiele bębnów , moim zdaniem . Wyszło "open solo Tomasz Machański" .

To nie ten dział , moćpanie .

Nie ma jak zakładanie tego samego tematu w różnych działach ... Liczysz tu na inne odpowiedzi ? Temat do usunięcia .

Witam. Podpowie ktoś na jakich bębnach gra H.Janssen / żółta marynara/ ? Jaki to model Premiera ?

Skończył się już eksperyment ? Dowiemy się o co lotto ?

A nie żądasz od siebie zbyt wiele ? Na tym etapie edukacji muzycznej ?

Słuchaj muzyki . Dużo muzyki i wszelkiej muzyki łyknij . Nawet takiej , która nie jest balsamem na Twe ucho . Każdy styl wnosi coś do ogólnego rozwoju instrumentalisty . Klepanie rudimentów to podstawa gry , lecz nie wszystkich / chyba/ będziesz używał . Grasz sam , więc znużenie monotonią jest zrozumiałe . Nauczyciel o którym piszesz , powinien Cię pokierować w stronę jakiejś radości z gry , bo jeżeli jedynie zadaje Ci suche , schematyczne ćwiczenia i schematyczne prace domowe - zmień facia na mądrzejszego . Dobry nauczyciel może dodać skrzydeł uczniowi , zmotywować go , pomóc , poprowadzić , zainspirować . No i gra w zespole - to wielce rozwija . Z udżmi trza chłope grać , fantastyczna to przygoda . Idzie wiosna , do kapeli się załap i będzie miodzio , czego Ci życzę . No i cierpliwości , wszak wnioskuję żeś początkujący . Nauka gry na instrumentach muzycznych to sztuka cierpliwości , sumienności i systematyczności .