Czyszy

Hmmm... te lugi wyglądają trochę jak Polmuz.

Polecam Vic Firth American Jazz AJ3. Są jednocześnie wytrzymałe a i nie rozwalisz nimi siateczkowych e-placków, które są dość delikatne.

Jeśli lubisz brzmienie tzw. "Turków", to myślę że będą spoko. Istanbule Mehmety to półka pro.

Przeglądając Allegro natknąłem się na bardzo "interesujący" opis przedmiotu. :biggrin: Tom 13 cali specjalnie przygotowany do sytuacji sportowych. Jak widać bęben można z boku a nawet i z góry i to z obu stron! Woooooow. To niesamowite.... i to nawet tanimi pałkami werblowymi mozna go. :biggrin:

Ostatnio natknąłem się na pewnego Allegrowicza sprzedającego perkusje "po kawałku". Moją uwagę zwróciły Tom Tomy mało znanej firmy Jinbao o nazwie... Maple Custom. Zastanawiałbym się nad kupnem tych tomów w celach samplingowych, ale nie mam zielonego pojęcia czy warto inwestować w nie te 7 stów. Nie mogę znaleźć żadnych informacji o tym modelu ani tym bardziej próbek audio. Ktoś wie cóż to może być za wynalazek?

Gościu jest świetny. Przy "Stupid Texts" śmiałem się do rozpuku. No i jego wieczny konflikt z zasłanianiem mikrofonu przy wokalach. :D

Natomiast w kwestii nagłośnienia, aby poprawić basy, polecam dać dodatkowy mikrofon z przodu.

Do rocka i popu poleciłbym dużo bardziej wszechstronny Paiste PST5. Posiadam crasha 18 z tej serii i sprawdza się świetnie w różnych gatunkach.

Oglądałem to. Niestety, nie mogę za nic wychwycić tych częstotliwości na ucho. Moze powinienem się zaopatrzyć Tama Tension Watch albo Drum Dial?

Witam. Od jakiegoś czasu próbuję poprawić brzmienie mojego werbelka poprzez nadanie mu dobrego stroju. Problem tkwi w tym, że oglądając tutoriale (każdy mówi coś o rzekomej różnicy wysokości przy uderzaniu koło śrub), słyszę cały czas ten sam dźwięk. Nie ma żadnej różnicy, czy kręcę delkatnie w prawo, czy też do oporu we wszystkie strony świata, nie słysze nic poza jednolitym tonem naciągu. Kiedy stroję np. gitarę, słyszę przy kręceniu różne dźwięki a nawet ich harmoniczne... więc słuch mam chyba dobry, kiedy zaś stroję werbel... bum bum bum.... ten sam głuchy ton. Próbowałem wszystkiego. Kładłem rękę na środku werbla (delikatnie i mocno), przytykałem ucho do posczególnych srub, nagrywałem pukanie (pałeczką, palcem, kluczykiem, wszystkim) i analizowałem Edisonem frekwencje nawet. Daremne żale, próżny trud. ;_; Ktoś może mi wytłumaczyć czego mam w końcu nasłuchiwać strojąc werbel? Jakich tonów? Jakich dźwięków? Dla mnie jest to jak mówiłem jeden dźwięk o stałej wysokości niezależnie gdzie puknę i jak kręcę kluczykiem.

To mocno zequalizowane kastaniety.

Czegoś takiego to raczej nie ma. Reason próbował z fizycznie modelowanym synthem perkusji i brzmiało to dość plastikowo. Może w niedalekiej przyszłości coś się zmieni. Jak na razie poleciłbym bardziej używanie próbek.

Na bank coś od Hoshino, chociaż nie jestem 100% pewien.

Osobnych mikrofonów do crashy i rideów się nie stosuje. Do wyłapywania blach służą overheady (prowadzone z góry nad werblem) i roomy (umiejscowiane różnie, najlepiej gdzieś gdzie dobrze słychać cały zestaw ze średnim pogłosem). Wtedy wszystko brzmi naturalniej. Do werbla i tomów poleciłbym Shure SM57. Możesz też dać dodatkowy mikrofon pod werblem, żeby było słychać więcej ataku. Do stopy myślę że dobrze sprawdzi się szurowska Betka 52A. Hihatu nie trzeba close micować. Osobiście poleciłbym jeszcze tzw. Fat Mic, czyli dynamik położony gdzieś między centralą a tomami. Dodaje specyficznego, organicznego charakteru nagraniu, którego moim zdaniem brakuje na wielu profesjonalnych płytach. --- Moja konkretna rekomendacja brzmiałaby następująco: 4 x SM57 (tom, tom, snare, snare bottom) Neumann u87 (floor tom) Oktava MK-12-01 (overheady) Room można mono jakimś wstęgowym majkiem ogarnąć, wtedy brzmi bardziej tłusto, może Oktava ML-52-02 ? Sennheiser MD 441 (fat mic) Shure Beta 52A (stopa)

Witam. Zastanawiam się nad kupnem nowych talerzy. Potrzebuję pomocy odnośnie wyboru hi hatów. Gram muzykę jazz fusion/klasyczny rock. Potrzebuję hh o miękkim i ciemnym brzmieniu, z mocną dawką bella (chick). Jakie polecilibyście? Chodzi mi o brzmienie jak na nagraniu .Budżet do 3000, jakoś się uzbiera