Witam wszystkich.
Przed wami krótka opowieść, a więc... 5 lat temu chodziłem do szkoły muzycznej na perkusję... ale po pół roku musiałem przerwać i tyle. Od tamtego czasu wiedziałem, że muszę sobie sprawić jakiś zestaw, aż w końcu... jest Mapex Tornado + zestaw talerzy Meinl (crash, ride, hihat). Rozłożyłem zestaw, nastroiłem, wygłuszyłem pogłos i usiadłem i poćwiczyłem. Nie mogłem się oprzeć i odpaliłem na słuchawkach parę kawałków (np. Arcade Fire - No Cars Go lub Radiohead - Creep), wybijałem proste rytmy bez przejść i wychodziło mi to super (uderzenia na czas!, a chcę podkreślić, że to był pierwszy dzień od 5 lat kiedy usiadłem do perkusji)
Problem w tym, że nie wiem jak zacząć się rozwijać. Wiem, wiem rozgrzewka, ćwiczenia na werblu. Szukałam od 3 dni ćwiczeń na werbel i znalazłem ale nie zbyt wiele (tu na forum w poradach wiele linków jest już nieaktywnych), na zestaw prawie w ogóle? Proszę o wyrozumiałość... możecie mi podrzucić jakieś nuty na werbel, zestaw na początek? - żebym miał co ćwiczyć. Jakieś porady?