Skocz do zawartości

mategawron

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Świdnica

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Zacytuję pytanie początkowe: Witam wszystkich. Założyłem nowy wątek , który moze wielu niezdecydowanym nabywcom pomóc w doborze sprzętu i rozwiać niektóre wątpliwości . A więc : 1. bębny lakierowane lepsze , niż okleinowane - czy tak i dlaczego? 2. centrala "niedziurawiona" lepsza , niż ta z mocowaniem tomów - czy tak i dlaczego? 3. talerze ze stopu b20 lepsze , niż te z " niższym BE " - czy tak i dlaczego? Przez pryzmat kilku lat doświadczenia napiszę moje przemyślenia. 1 i 2 za jednym zamachem. Firmy produkujące zestawy perkusyjne mają w ofercie serie bębnów zarówno dla początkujących (tzw. entry level) jak i dla zawodowców. Wystarczy przejrzeć ofertę Tamy, Pearl, czy innych uznanych marek, żeby zobaczyć, że wysokie serie są: a. lakierowane; b. centrale są niedziurawione (tak samo tomy - czym wyżej tym mniej ingerencji w korpus; chociaż są wyjątki jak Yamaha Recording Custom, czyli wysoka seria - centrala jest dziurawiona, ale już w serii PHX - nie). Umówmy się - w takiej firmie jak Tama, Sonor, czy DW pracują ludzie, którzy zęby zjedli na tworzeniu bębnów. Jeśli w tych firmach, gdzie dąży się do tworzenia coraz doskonalszych bębnów, najwyższe serie cechują podobne rozwiązania, w tym użycie lakieru i nie dziurawienie centrali, to znaczy, że są to rozwiązania lepsze dla jakości dźwięku. Także tak, lakier jest lepszy niż okleina, a niedziurawione centrale są lepsze niż te z mocowaniami na tomy. Chociaż pewnie każde z rozwiązań ma swoje wady i zalety i nie ma 100% zależności, że niedziurawiona jest zawsze lepsza, niemniej trend jest jaki jest. Druga sprawa to świadomość brzmienia ( i swoich potrzeb) - do pewnego poziomu nie warto wydawać kasy na drogi sprzęt, bo nie do końca czuje się różnicę. Ale na pewnym etapie zaawansowania słychać, czy naciąg jest clear, czy coated, czy bębny są klonowe, czy brzozowe, czy werbel jest metalowy, czy drewniany, itd. Czym dalej w las tym więcej drzew, czym większa świadomość tym większe skupienie na niuansach. Dlatego niezdecydowani powinni zdać się na własne ucho i własne potrzeby oraz zadawać sobie pytania - podoba mi się bardziej to, czy to; jak byłem na koncercie to urwało mi tyłek brzmienie bębnów X, czy Y z drugiego zespołu; gdy grałem na zestawie w studiu to zrobił na mnie wrażenie zestawu Z, jak czuły był werbel XYZ, itp. Jeśli czuje się różnice to warto poczekać z zakupem sprzętu, dozbierać i cieszyć się wymarzonymi bębnami. Jeśli się różnicy nie czuje to nie ma co szastać kasą, a zamiast tego skupić się na rozwoju gry - można spokojnie zadowolić się średniej klasy sprzętem i czerpać z niego dużo przyjemności. A swoją drogą opowiem Wam o moim zakupie werbla - po wielu latach gry na wysłużonym Mapexie dojrzałem do zmiany i zacząłem szukać, tzn. zacząłem bardziej słuchać werbli w nagraniach oraz live'ach. Wydawało mi się, że wolę werble drewniane, ale byłem otwarty na inne materiały. Zauważyłem, że lubię mocny, solidny strzał, ale nie wiedziałem jeszcze co. Spodobało mi się brzmienie werbla DW używanego przez Thomasa Langa, ale czułem, że to chyba jeszcze nie to. Szukałem dalej. Przypadkiem na jednym z nagranych amatorsko występów japońskiej perkusistki Senri Kawaguchi usłyszałem brzmienie, które wyrzuciło mnie z kapci. Niedługi czas później stałem się właścicielem mosiężnego werbla Yamaha Recording Custom Brass 14x5,5". Ten werbel ma u mnie dożywocie, uwielbiam ten strzał, który z niego wyciskam. Dość długo szukałem, ale było warto, a przewodnikiem było mi ucho, nie marketing danej firmy, czy wygląd werbla. 3. Generalnie talerze ze stopu B20 są najlepsze, B8, B10, czy B12 używane są w średniej półce, a mosiądz w półce dla początkujących (tak będzie w Sabianie, Istanbulu, Zildjianie, czy Meinlu). Tak jest w 90% przypadków. Oczywiście na finalne brzmienie talerza ma wpływ kształt, grubość, rozmiar, obróbka, młotkowanie, toczenie talerza oraz - nie bójmy się tego powiedzieć - marka, a co za nią idzie - dorobek technologiczny, koszt siły roboczej kraju, w którym wykonuje się talerze, a także marketing i polityka firmy oraz prestiż związany z graniem na wyrobach danej marki. Oczywiście są wyjątki tak jak w przypadku Paiste, gdzie stop B8 jest używany w talerzach półki zawodowej (2002), a sam stop używany w najwyższych seriach to bodajże B15 z jakimiś dodatkami będącymi tajemnicą firmy oraz dokładna i specyficzna obróbka, które składają się na końcowe brzmienie. Seria Meinla Classics Custom to z kolei przykład, że brąz B10 może być używany przez graczy "pro" w określonych stylach muzycznych. Są pewnie inne przykłady, ale nie ma co przeciągać tematu - brąz B20 jest używany przez większość firm jako materiał do talerzy z najwyższych serii, co nie zmienia faktu, że najważniejsze jest to, co nam się podoba. Sam mam hi-hat Sabian B8 Pro 14" i bardzo lubię jego surowsze brzmienie, a także stary ride ze stopu nickel silver, który brzmi spoko i lubię jego kopułkę. Ale crashe już wolę z brązu B20, są pełniejsze, cieplejsze i brzmią lepiej podczas nagrań.
  2. Cześć Koledzy (i koleżanki) Powoli dogorywają moje słuchawki 3M Peltor Optime III, które tłumiły ładnie, ale pęka materiał i przestają dobrze tłumić. Czy znacie coś lepszego, w sensie - słuchawki dobrze tłumiące dźwięki z zewnątrz? Nie muszą to być słuchawki dedykowane do perkusji - może być cokolwiek, co maksymalnie tłumi. Podczas ćwiczeń nie potrzebuję delektować się brzmieniem zestawu, zależy mi na ochronie słuchu. Kilka dni temu testowałem u siebie słuchawki Vic Firth SIH2, z głośniczkami (piękna sprawa), ale dla mnie tłumią niestety zbyt mało. Jeśli masz coś godnego polecenia - podziel się, proszę w komentarzu. :)
  3. Cześć koledzy perkusiści Co prawda dzisiaj już 5-ty dzień wyzwania dotyczącego lepszych przejść, ale tak naprawdę można je zacząć każdego dnia. :) Jedno ćwiczenie dziennie jest do przerobienia, nawet dla tych bardziej zapracowanych. Sam przepracowałem wszystkie kombinacje i wiem, że warto, bo przydają się przy tworzeniu lepszych rytmów. Same kombinacje można też "rozpracować" poza zestawem - zachęcam! :) Jakie są zasady? Jeśli grasz na podwójnej stopie i na następujące pytania odpowiadasz twierdząco: 1. Chciałbyś, aby Twoja gra była ciekawsza? 2. Chciałbyś grać jeszcze bardziej interesujące przejścia? 3. Masz 15-25 minut dziennie na ćwiczenia? to wyzwanie jest dla Ciebie. Porady dotyczące tego wyzwania: 1. Ćwicz z metronomem. To konieczny warunek, żebyś widział, że stajesz się lepszy, a Twoja gra była równa. 2. Początkowe tempo dobierz pod siebie. Pamiętaj, że ważniejsza niż szybkość gry jest jej precyzja. 3. Na ćwiczenie poświęć ok. 15-25 minut dziennie. Żeby kontrolować czas możesz użyć aplikacji na telefon, np. Brain Focus https://play.google.com/store/apps/details?id=com.AT.PomodoroTimer&hl=pl 4. 30 dni to umowny czas. Ćwiczenia możesz wykonywać dłużej, w swoim tempie. 5. Do każdego dnia wyzwania dodaję nuty z pojedynczym ćwiczeniem i tabelką. Możesz je sobie wydrukować i odznaczać prędkości, które już opanowałeś. 6. Gdybyś potrzebował porady - skontaktuj się ze mną. Trzymam kciuki za Twój rozwój. Powodzenia!
  4. mategawron

    Pomocy

    Cześć @Maciek1215 Z tego, co widać, to te zestawy są niemal identyczne, poza wykończeniem, w jednym przypadku chromowanym, w drugim - czarnym oraz kolorem lakieru. Możliwe, że czarny lakier na obręczach, etc. będzie miał tendencje do odpryskiwania w przypadku np. jakiegoś otarcia, uderzenia, co może w przyszłości wyglądać mniej estetycznie. Brzmieniowo jest to ta sama perkusja, także kwestia Twojego gustu, którą wybierzesz. Jeśli słuchałeś próbek, wiesz, że te bębny brzmią pod Ciebie to już naprawdę decydują tylko Twoje oczekiwania co do wyglądu. No i pamiętaj, że to jest shell set z werblem, czyli same bębny i werbel, bez statywów, talerzy i pokrowców. Przyjadą do Ciebie w kartonach lub jednym zbiorczym kartonie, włożone jeden w drugi - nie wiem, jak aktualnie jest to wysyłane. Może wśród kolegów perkusistów jest ktoś, kto ma taki zestaw i mógłby Ci pomóc. Jeśli chciałbyś szybką opinię to możliwe, że przez facebooka uzyskasz ją prędzej. Pozdrawiam Mateusz Gawron
  5. Przykładowa umowa najmu perkusji Miejscowość, data Umowa Najmu Umowa zawarta między ........................................ nr dowodu osobistego ..........................., zwanym dalej Wynajmującym, a ................................... nr dowodu osobistego ......……………. zwanym dalej Najemcą. Przedmiotem najmu jest zestaw perkusyjny NAZWA ZESTAWU oraz mosiężny werbel NAZWA WERBLA, w którego skład wchodzą: - bęben basowy 22x18"; - tom-tom 10x8"; - tom-tom 12x9”; - tom-tom 14x14”; - werbel XXX 14x5,5”; - hardware (statywy firmy XXX, przykładowo – 2 statywy łamane, 1 statyw prosty, 1 statyw pod hi-hat, 1 statyw pod werbel, 1 siedzisko perkusyjne; ramię pod splash; 1 podwójny tom holder, 1 pojedynczy tom holder; - miękkie pokrowce na bębny w liczbie 6 sztuk firmy XXX, skrzynia na hardware; - dywan pod perkusję. Strony ustalają cenę najmu na XXX złotych (słownie: XXX złotych) za 24 godziny najmu) i termin realizacji DATA WYPOŻYCZENIA (24 godziny lub mniej). Zapłata za wynajem zostaje rozłożona na dwie wpłaty, pierwsza w wysokości XX zł przy odbiorze instrumentu, następna w wysokości XX zł przy jego zwrocie. Najemca nie zgłasza zastrzeżeń do stanu technicznego instrumentu (potwierdzonego w dniu dostarczenia) oraz przejmuje całkowitą odpowiedzialność materialną za powierzone mu instrumenty. Przez cały okres trwania niniejszej umowy przedmiot najmu pozostaje własnością Wynajmującego. Ewentualne spory, mogące wynikać w związku z wykonaniem przedmiotu umowy, strony poddają rozstrzygnięciu sądowi powszechnemu właściwemu ze względu na siedzibę Wynajmującego. W sprawach nie uregulowanych postanowieniami niniejszej umowy należy zastosować przepisy Kodeksu cywilnego. Umowę sporządzono w dwóch jednakowo brzmiących egzemplarzach. Wynajmujący: ………………………….............. Najemca: …………………………..............
  6. Cześć Chciałbym podzielić się z Wami dobrym patentem na ochronę talerzy typu splash, czyli często dość cienkich. Jeśli ktoś z forum ma inne pomysły i patenty to zachęcam do dzielenia się z naszą społecznością w komentarzach. Pozdrawiam Mateusz https://www.youtube.com/watch?v=_3Lv3rpCfkg&list=PLGMp6U-OwTmPzgOgG2d-jAGLQwo1CLD2K&index=78&t=0s
  7. Cześć koledzy Chciałbym podzielić się z Wami krótkim vlogiem na temat zabiegów dynamicznych, jakie można zastosować podczas grania muzyki metalowej. Bardzo prawdopodobne, że kilkoro z Was znajdzie w nim wartość dla siebie. Pozdrawiam Mateusz
  8. Cześć @paweluz Mam dla Ciebie trzy sugestie. 1. Poluzuj sprężynę, żeby była mniej ściśnięta - będzie luźniej chodzić i dzięki temu dłużej potrwa wygaśnięcie mechanizmu. 2. Zmniejsz kąt (odległość) pomiędzy bijakami, a cetralą - aktualnie są one dość oddalone i ciągną cały mechanizm "w dół", poza tym masz wtedy dość daleką drogę do membrany. Jeśli zależy Ci na szybkości gry to zmniejszyłbym ten dystans. 3. Spróbowałbym ewentualnie wsunąć bardziej pręty bijaków - same bijaki będą wtedy uderzały trochę niżej w naciąg. Możliwe, że proponowane rozwiązania będą dla Ciebie nienaturalne, bo jesteś przyzwyczajony do aktualnego ustawienia, ale mimo wszystko daj sobie co najmniej kilka godzin, żeby sprawdzić, czy po pewnym czasie nie jest trochę lepiej. Jeśli te sugestie okażą się dla Ciebie pomocne to podziel się z naszą społecznością swoimi spostrzeżeniami. :) Pozdrawiam Mateusz Gawron
  9. Cześć @Don't hate Odzywanie się sprężyny to kwestia stroju werbla. Jeśli tomy nastrojone są podobnie jak werbel albo w wybranych dźwiękach z nim rezonujących to podczas grania na tych tomach będzie odzywała się sprężyna. Popracuj troszkę nad zmianą stroju to problem zostanie jeśli nie w pełni wyeliminowany to na pewno zminimalizowany. Pozdrawiam Mateusz Gawron https://www.youtube.com/c/MateuszGawronOfficial
  10. Hej @drumm3r To o co pytasz to technika grania palcami, czyli po prostu finger technique. W poniższym wideo masz więcej informacji na ten temat (jeszcze trochę tekstu będzie pod miniaturką): Oczywiście - możesz poszukać innych wideo, które pokazują jak ćwiczyć tę technikę - można ćwiczyć np. każdy palec z osobna. Poszukaj sam - warto. Ta technika zwiększa szybkość gry i redukuje zmęczenie. Tutaj masz z kolei perkusistę, który potrafi grać baaaardzo szybko przez długi czas - spójrz sam: Wśród jego filmów znajdziesz wytłumaczenie stosowanej przez niego techniki. Gdybym grał super szybkie rzeczy to na poważnie zainteresowałbym się opanowaniem jej. Jeśli nie potrzebujesz tak ekstremalnych prędkości to skupiłbym się na Twoim miejscu na nauki techniki gry palcami. A tak po prawdzie to żeby szybko grać włącza się do swojej gry różne partie mięśni - grasz i z rąk, i z nadgarstków, i z palców - tym sposobem zyskujesz i szybkość, i moc. :) Pozdrawiam Mateusz https://www.youtube.com/c/MateuszGawronOfficial
  11. Cześć @apool11 Ja sam na takie coś mówię "chopsy" (wpisz w YouTube frazę drum chops/gospel chops) i znajdziesz coś podobnego. Tak jak piszesz - niewykluczone, że jest jakaś dedykowana nazwa dla tej zagrywki. :) Spotkałem się także z określeniem tego typu przejścia mianem ziemniaków (że niby brzmi jak zrzucane z przyczepy ziemniaki). :)) Jeśli chciałbyś nauczyć się chopsów w typowo rockowo - metalowej odmianie - zapraszam do zapoznania się z tą lekcją:
  12. mategawron

    Podwójna stopa

    Cześć @1234567 Niestety, zestawy elektroniczne są z dołączoną najczęściej stopą pojedynczą. Sporo czasu myszkowałem za zestawami dla moich uczniów i jeszcze nie natknąłem się na fabrycznie dołączoną podwójną. :/ A szkoda. Pozdrawiam Mateusz https://www.youtube.com/c/MateuszGawronOfficial
  13. Cześć wszystkim i każdemu z osobna :) Ostatnio zostałem poproszony o pożyczenie perkusji w celu nagrywek w studiu. Zgodziłem się, niemniej pomyślałem, że na wszelki wypadek chciałbym mieć zabezpieczenie w formie umowy na piśmie - wiecie jak jest. Czy ktoś wypożyczał kiedyś swoje bębny i mógłby podzielić się wzorem tego rodzaju pisma? Z góry dzięki za pomoc. :) Pozdrawiam Mateusz Gawron
  14. @Seth Tak, na pewno szybciej, niż przed ich zastosowaniem. Wszystkie porady stosowałem u siebie i poprawiała mi się szybkość/możliwość utrzymania tempa/komfort gry. Wiesz, zmiana głupich butów i nagle inaczej Ci się gra. :)
  15. Cześć kolegom (i koleżankom) Dzielę się z Wami kilkoma przemyśleniami dotyczącymi gry na podwójnej stopie, które zebrały się przez kilkanaście lat ćwiczeń na niej. :) Jeśli ktoś z Was ma jeszcze jakieś sposoby na przyspieszenie gry na stopach - proszę, niech się również podzieli w komentarzach. W ten sposób tworzymy coraz lepszą i sprawniej grającą społeczność perkusistów. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...