Ajgor

Witam. Ile mogę wołać za perkusję Black Hawk HXD IIIa w praktycznie idealnym stanie? Ma około niecałe dwa lata. Powinna jeszcze być na gwarancji, ale nie wiem, czy uda mi się gwarancję znaleźć. I przez te dwa lata prawie cały czas leżała rozebrana w kącie, i w ogóle nie była używana. Pograłem na niej kilka razy. Me jedynie niewielką plamkę na jednej siatce. Niestety zaraz po kupnie mocno zmieniła się moja sytuacja mieszkaniowa, i nie miałem miejsca, żeby ją rozłożyć i grać, a teraz, jak już mogę, to mi się nie chce :) Tym bardziej, że zaangażowałem się z inną działalność muzyczną, zmieniłem pracę, i nawet nie mam kiedy grać. Posiadam nawet oryginalne opakowanie. Ile za taką mogę wołać?

Witam. Posiadam perkusję elektroniczną Black Hawk HXD III. I zrobiła mi się na werblu jakaś plama, jak by komuś coś kapnęło. Chciał bym go wyczyścić, więc rozkręciłem, a okazuje się, że... siatka jest podwójna, i ta pod spodem ta spodnia siatka jest połączona z mechanizmem jakimiś gumowymi słupkami. I tu moje pytanie. Jak to rozebrać, żeby nie uszkodzić? Nie chcę ciągnąć na siłę, a nie mogę znaleźć nigdzie poradnika, jak to się rozbiera.

Tylko są jeszcze inne warunki. Ja nie miał bym gdzie wstawić akustyka. Po za tym nie jestem pewien, czy będę chciał kiedykolwiek na akustyka zmieniać :)

Bardzo przydatna porada. Dzięki :)

To znaczy powiem tak. Ćwiczę w domu na saksofonie, a to jest bardzo głośny instrument, i nikt nie przyleciał z pretensjami. Wiem że sąsiedzi słyszą, bo jeden już chwalił, że "pięknie gram" (nie przechwalam się. Tylko zacytowałem), a inna sąsiadka przyleciała spytać, na czym gram, bo z mężem się założyła :) NO, ale saks jest BARDZO głośnym instrumentem. Znacznie głośniejszym od elektronicznej perkusji. A z drugiej strony sąsiadce mieszkającej pode mną przeszkadzało głośne stukanie obcasami mojej żony :) Więc ciężko powiedzieć, jak do tego podejdzie. Generalnie ja mam lekką rękę. Walić jak młotkiem nie mam zamiaru. Dodam tylko, że wiem już, co wstępnie chciał bym kupić. Była by to Black Hawk HXD III. Nowa. Siateczkowe pady, i w najnowszej wersji stopa z tłumieniem drgań.

Witam. Czy mógł by ktoś się wypowiedzieć na temat BH HXD III? Jest już jakiś czas w sprzedaży, więc może jakieś opinie już ktoś ma wyrobione? Na Youtube znalazłem jedynie filmiki i "opinie" na profilu oficjalnie polecanym przez producenta, więc nie są one wiele warte. Po za tym znaleźć coś obiektywnego o tym zestawie to jest jakaś makabra. Nie ma nic. Chyba nawet detektyw Rutkowski by nie znalazł. Przede wszystkim - jak się sprawuje nowa stopa, która jest dodawana od lipca tego roku? Ponoć ma redukcję drgań, więc nie powinna ich przenosić na podłogę. Jak z jakością wykonania i brzmieniami?

Nie mam tej perki (noszę się z zamiarem kupna dopiero, i zastanawiam się, którą itp :) ). Ale wiem co nieco o nagrywaniu. Ta perkusja ( a myślę, że wiele innych też) ma o wiele większe możliwości nagrywania. Właściwie profesjonalne. Masz w niej wyjście USB, którym wysyłane są komendy MIDI. A to możesz wykorzystać tak: Podłączasz perkusję do wejścia USB w komputerze, instalujesz na komputerze dowolny program typu DAW (Cubase, Ableton Live, lub o wiele tańszy, a rewelacyjny Reaper), instalujesz jakąś dobrą wtyczkę VSTi z perkusją (EZDrummer, Addictive Drums, Superior drummer). Tworzysz w programie DAW ścieżkę MIDI, podpinasz pod nią którąś z podanych wtyczek VSTi, ustawiasz na wejście z perkusji. Od tej chwili perkusją elektroniczną (Alesisem) sterujesz wtyczkę na komputerze. Możesz ustawiać dowolne brzmienia z wtyczki (Superior Drumer ma najwięcej brzmień), i nagrywasz. Dodatkowo jak odpowiednio poustawiasz kanały, to możesz mieć każdy element perkusji nagrany na osobnej ścieżce, i później je miksować stosownie do potrzeb. Brzmi to bardzo zagmatwanie, ale na prawdę jest dziecinnie proste. Dodatkowo, jeśli wyprowadzisz dźwięk z komputera na jakieś zewnętrzne nagłośnienie (chociażby głośniki komputerowe), to będziesz mógł grać brzmieniami z komputera, zamiast z perkusji.

Witam. Wymyśliłem sobie, że zacznę grać na perkusji. Jak już pisałem w innym wątku, nie jestem muzycznym laikiem. Gram w kapeli na basie i w orkiestrze dętej na saksofonie i trąbce. Nuty znam bardzo dobrze (nie perkusyjne, ale to kwestia jednego dnia, żeby się przestawić, tym bardziej, że bardzo szybko się uczę), metronom mi nie straszny. Studio również. Zawsze mnie jednak jakoś ciągnęło do perki, a w dodatku na tym rynku jest totalna posucha. Znalezienie perkusisty graniczy z cudem, a ci, którzy są, grają w kilku zespołach każdy. Dlatego postanowiłem kupić na początek perkusję elektroniczną, żeby poćwiczyć. Coś tam pukać potrafię, ale na poziomie mocno początkującym. Prosty rytm i tyle. Docelowo MOŻE pograł bym w jakimś zespole weselnym (a może rockowym). Ćwiczyć będę w domu. Mieszkam w bloku. Stąd pomysł na elektronikę, a nie na perkę akustyczną. Chciał bym kupić perkusję NOWĄ. Dlaczego nową? Za dużo naoglądałem się filmików pokazujących uszkodzone pady po kilku miesiącach gry, żeby pakować się w używki :) I teraz pytanie. Która z tych perkusji jest lepsza na początek: - Alesis Nitro KIT - Behringer XD 80 USB Cena podobna. Jakie wymagania? Jak najcichsza praca (wiem, że nie da się całkiem cicho), Jak najmniej miejsca, bo w bloku miejsca za bardzo nie ma. Nie musi być jakoś szczególnie dużo brzmień (wiele brzmień to jest bajer na pierwszy tydzień zabawy. Później i tak zostaje się przy jednym - dwóch), ale fajnie by było, jak by to były fajne brzmienia, i dobrej jakości. Jak najbardziej odczucia zbliżone do gry na akustycznej, żeby później łatwo było się przesiąść. Dobre funkcje ćwiczebne, jak najwięcej wbudowanych utworów do ćwiczenia z nimi w różnych stylach. W zasadzie zaglądam na Behringera. Ma wszystkie pady dwustrefowe, talerze trzystrefowe (a raczej dwustrefowe plus funkcję choke), hihat z opcją gry na otartym, pół-zamkniętym i zamkniętym. Ale nie wiem, czy jakość wykonania jest OK. Widziałem kilka filmików, na których pady rozpadały się po kilku miesiącach. Po za tym mam wrażenie, że brzmienia w większości są kiepskie. Czy w takiej perkusji da się podmienić sample perkusyjne na własne? A może używana Alesis DM5? Wygląda na solidną. Ale jak jest z jej głośnością na zewnątrz? Nie będzie w bloku przeszkadzać? Pozdrawiam.

Witam. Zastanawiam się nad rozpoczęciem nauki gry na perkusji. Nie jestem muzycznym laikiem. Gram w kapeli rockowej na basie, w orkiestrze na saksofonie i trąbce. Nuty znam bardzo dobrze (no.. nie na perkusje, ale to kwestia kilku dni, żeby się przyzwyczaić). Praca z metronomem mi nie straszna. Problem jest taki, że jest kompletna posucha na perkusistów. Moja kapela właściwie cały czas zmaga się z brakiem. No i wymyśliłem, że sam zacznę grać. Coś tam pukam, ale raczej z doskoku dla zabawy i na granie z zespołem to się kompletnie nie nadaje puki co, więc musiał bym solidnie wziąć się za ćwiczenie. I tu mam pytanie. GDYBYM się zdecydował, na początek kupił bym jakąś elektroniczną. Na przykład Alesis DM-6. I tu moje pytanie. Jeśli postawię ją w mieszkaniu w bloku, i będę sobie ćwiczył ze słuchawkami. Czy sąsiedzi (zwłaszcza pode mną) będą bardzo głośno to słyszeć? Gdybym postawił na dywaniku, to czy to jakoś odizoluje? Sąsiedzi są czuli, i nawet głośniejsze chodzenie im przeszkadza... Dodam, że w zasadzie od tego uzależniam, czy w ogóle się na to zdecyduję. Dla zainteresowanych - mój zespół (i taka właśnie muza była by przez mnie grana):