Skocz do zawartości

LaVa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Cieszyn
  1. Witam. nie od dziś wiadomo, że bas i perkusja są praktycznie nierozłączne w muzyce, próbuję jednak znaleźć zespoły, które ograniczyły się do tych dwóch instrumentów dodając do nich wokal, istnieją takie? znacie jakieś? bardzo chętnie się zainteresuję, posłucham. A może ktoś z was tworzy coś takiego? :)
  2. Panowie i Panie! Jeśli komuś dotychczas nie udało się zauważyć, jeśli ktoś nie został poruszony przez tragiczne zniknięcie i opóźnienie ciężarówki Coca-Coli, oraz nie dotarły do niego strajki o temacie przewodnim "oddajcie Kevina", to ogłaszam, że IDĄ ŚWIĘTA! Jak to wtenczas bywa, panuje rodzinna atmosfera, karp szykownie pływa pod prysznicem, a wszyscy dookoła śpiewają kolędy. I tak oto tym sprytnym sposobem przeszedłem do celu mojej wypowiedzi :> więc skoro już się tak streszczam, to przedstawię swoje nieprzecietne prośbo-pytanie: Czy znacie jakieś na prawdę fajne płyty z kolędami? konkretniej szukam dobrych jazzowych kolęd :) Ho, ho, ho Marry Christmas!
  3. drumlessons.com i freedrumlessons.com to polecam tak rutynowo. Do tego chciałbym polecić dwie szkółki jak dla mnie genialne pod względem merytorycznym. Obie otwierają umysł na to, co chcą przekazać i co najlepsze robią to w świetny sposób, sa to: - podane już wyżej DVD Jojo Mayer - "Secret Weapon for The Modern Drummer" - encyklopedia techniki, studnia z której można czerpać różnorodności techniczne, metody oraz upewniać się czy to co robimy jest wykonywane poprawnie - coś czego tu jeszcze nie było: Benny Greb "The Language of Drumming" - geniusz pod względem feelingu, zrozumienia nutek, myślenia nad tym co gramy a jednocześnie wydobywania dźwięków z siebie a nie napinania mięśni i zastanawiania się jakie przejscie zagram za chwile. Greb uczy zastosowania techniki (rudymentów w sumie) w grze, uświadamia jak to wszystko działa, tak głowy mi jeszcze nic nie otworzyło ;p natrafiłem na to dvd przypadkiem ale zostałem z nim na dłużej - jest genialne, poza tym całość dvd jest tak genialnie zrobiona, że ogląda się to jak film, to trzeba zobaczyć! Jak dla mnie te dwie szkółki się uzupełniają, dotykają dokładnie tego co trzeba. Brakuje mi jeszcze trzeciej szkółki - o różnych rodzajach muzycznych i bardziej kreatywnego tworzenia już na całym zestawie w odniesieniu do danych piosenek, do czego wstępem jest już sam greb. Ale mam nadzieję, że kiedyś znajdę :)
  4. LaVa

    Uzywane talerze

    spokojnie ci wystarczy... tylko cierpliwości, na okazje trzeba czekać. Ale licz się z tym, że za skromne pare latek i tak bedziesz musiał zmienić, jakbys dozbierał to talerzyki satysfakcjonowały by cie zdecydowanie dłużej, co jest rzeczą oczywistą, tymbardziej ze chcesz wydać na blachy takie minimum
  5. LaVa

    Przesiadka.

    hikora i dąb są porównywalne, jedyna rzecz jaką można z pewnością powiedzieć to to, że dęb ma gęstszą strukturę. Ale pałki pałką nierówne. Generalnie najlepiej jakbyś zamówił przy okazji innych zakupów zwykłe pałki z hikory za 15-20zł żeby samemu się przekonać czy ci odpowiadają, ciężko w ogóle określić co konkretnie grasz ale musisz sam testować, dla jednych lepiej jest 2pary pałek za 20zł dla innych 1parę za 40zł. Jeśli kasa to nie problem to bierz po prostu te vicfirthy i dokupuj jak złamiesz, jeśli chcesz podejść z dystansu kup np. novy: http://drumcenter.pl/product.php?id=53_Vic-Firth-Nova-2B Tak jak mówię sprawa indywidualna, dla mnie nie ma znaczenia czy gram pałkami za 20 czy 40zł i tak wszystkie rozpadają się podobnie. subiektywnie - ja bym brał na próbę tanie za 15- decyzja należy jednak do Ciebie :)
  6. LaVa

    Przesiadka.

    O tak, seth ma racje! 2b nie gram, choć mam je w swoim pałkozbiorze, czemu miały by pękać? bardziej niż 5a? przy mojej grze one i tak są niezniszczalne, ale wydaje mi się, że sama grubość świadczy żę musisz się nieźle narypać tych rimshotów zanim ją złamiesz. Jesli chcesz spróbować to po prostu idź do sklepu szarpnij się za dwie dyszki na pałeczki i sam uznaj. Jeśli jest taka mozliwość to nawet w sklepie pograj. Jednak tak jak mówi seth, wymiatacze czesto używają piątek dla hardcorów, mozę to też warto spróbować skoro i tak grasz piątkami?
  7. LaVa

    Mistrzowie coverów

    przeszukałem cały YT, szukając czegokolwiek podobnego do portnoya, nic nie znalazłem, porntoy to perkusista metalowy, hardrockowy. ten gość sie bawi na bebnach i gra sobie do lajtowych rzeczy...
  8. LaVa

    Mistrzowie coverów

    To ja dodam cos od siebie :) http://www.youtube.com/user/vadrum#p/u/12/SZqwvjwqwK4 Od kiedy trafiłem na gościa to uświadamiam sobie jaki to nieograniczony instrument :) gość doskonale wie co to znaczy bawić się na bębnach....
  9. LaVa

    Pałki Ahead

    co racja to racja - ale jak zwykle lądujemy przy opini że kazdy gra i powinien grać tym czym jemu się podoba :) dlatego troche nie rozumiem tych pytań o to "czym grać" i rozmowy które lepsze a które gorsze ale mniejsza z tym :) Seth dokładnie o tym pisałem wpoście na którego nikt mi nie chciał odpisać :( aheady standardowe wypadają ze środkiem ciężkości IDEALNIE tak jak powinny względem długości, czyli ciężar rozłożony jest tak samo. cytuje jeszcze raz moje zapomniane doświadczenie
  10. LaVa

    Pałki Ahead

    nie wiem skąd to wziąłeś tymbardziej że dalej sam podajesz mój cytat który temu zaprzecza Wyraźnie piszę, że są cieższe od odpowiedników ale na 11 stronie masz "doswiadczenie" przeprowadzone przeze mnie, wyraźnie widać że są o ok 4g cięższe od swoich odpowiedników co ma 4gramy? kilka kartek papieru? Tak jak pisze Seth - o zalezy od materiału, grab będzie jak piórko a inne drewno dwa razy cięższe od hikory przykładowo tak więc waga w cale nie odstaje od drewna. cięższe są - i to napisałem ale nieo tyle żeby je za to odkładać do półki Hmm możesz powiedzieć jaka krzywdę robi nylon i 4gramy więcej dla padów? :| PS. swoją drogą nie rozumiem - ludzie polecają ciężkie pały do nauki gry, a zdrugiej strony jak ciężkie to grube, czyli często poolecane dwójki, a czy przypadkiem to nie aheady są ideałem? są cięższe i cieńsze czyli kompromis- ideał ;p
  11. no tak, tylko właśnie szesnastki to takie cztery grupy na tak, skapowałem właśnie o co chodziło w tej rozpisce, jeśli jest ósemka oznacza to po po prostu, że nic nie jest grane, nie tak jak np. na klawiszach, ze trzymasz dźwięk :) no więc tak sobie liczysz 1 i n a, 2 i n a, 3 i n a, 4 i n a I samo wychodzi jak to czytasz, kiedy co uderzasz i kiedy "pauzujesz". Nie wiem na ile jasno w ogole mówię bo chyba sam bym siebie nie zrozumiał.. :D W takim razie nie ma sprawy i powodzenia - przyda ci sie ;p
  12. Nie rozumiem troszkę tej twojej rozpiski ale sprawa jest prosta musisz na początku sobie liczyć do 4 wtedy będzie ci łatwiej bo wyczujesz gdzie ta pauza gdzie raz razem gdzie osobno.. 1,2,3,4 rytm 1: 1 werbel+hh | 2 nic | 3 hh | 4 werbel rytm 2: 1 werbel+hh | 2 werbel | 3 hh | 4 werbel swoja drogą dizwne to masz nawet jak na ćwiczenie... @update: tutaj masz próbki jak to powinno brzmieć jak juz to zagrasz: rytm 1: http://w580.wrzuta.pl/audio/aMYzkI6b448/rytm1 rytm 2: http://w580.wrzuta.pl/audio/7xPZ1PPvK7m/rytm2 Generalnie to różni się tylko tym werblem na 2. szybko przeszedłeś do 16tek... ;p
  13. LaVa

    Pałki Ahead

    za ciężkie? aheady 7a są miedzy drewnianymi 5a a 7a. aheady 5a są bodajże między 2a a5a z drewna, wiec gdzie jest ta duża waga? Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak zneichecają do tych pałek, ludzie kupują sygnaturki które są hardcorowe bo od samych metali i rockamanów od których łapa boli po dwóch taktach, ale te standardy są świetne. Te pałki są po prostu INNE co nie znaczy, że gorsze. Kwestia gustów. Szkoda, że moje pytanie ze strony poprzedniej zostało zapomniane i nikt nie pokusił się odpowiedzieć, no ale cóż, świadczy to tylko o tym, że pałki AHEAD są po prostu inne i tak jak neiktórym nie podobają się co poniektóre sygnaturki tak samo nie podobać mozę się ahead i te opinie to tylko uprzedzenia, jedyna różnica to aluminium. Co do "wyboru" pałek kolega ma racje, bierz co ci pasuje, nie ma czegoś takiego jak złoty środek (poza żelaznymi zasadami tego typu, że dwójkami jazzu nie pograsz za bardzo)
  14. LaVa

    Perkusja...

    To w zasadzie było pytanie retoryczne... ;p no ale sam odpowiedziałeś jednoczesnie na pytanie czym różni się "poduszka od amati za 500zł" dla amatora bot dokładnie ta sama różnica, mi graniena perce za 300zł szybko zbrzydło a gdybym miał tylko ćwiczyć na padach i poduszkach same rudymenty bez rytmów to bym zwątpił po dwóch tygodniach :) pozdrawiam i mam nadzieje że masze uwagi (oczywiscie słuszne uwagi) będą bardziej z wyczuciem i wyrozumieniem dla ludzi których przypadki są na prawde indywidualne :]
  15. LaVa

    Perkusja...

    Nie rozumiem w ogóle co wy mówicie? co polecacie...? Czemu zniechęcacie dziewczyne do perkusji? nie rozumiem co wam do tego... nie ważne czy ma talent czy nie, liczy sie to jej się to widocznie podoba i niech na tym opiera rozważania. Poduszki?pudełka? garnki? dobre.... dla pasjonatów bez kasy, dla ludzi z samozaparciem itp. w 9/10 przypadków to nie przejdzie, bo to po prostu zniechęca. powiedzcie czym się różni perkusja za 500zł od perkusji za 3000zł? bo na pewno nie wyglądem, ona po prostu brzmi lepiej, gra się na niej lepiej i to sprawia przyjemność. Werbel lub pad to lepszy pomysł, ale uważam, że dla osób które już wiedzą, że chcą dążyć do gry i to gry na poziomie. Ale to czy "to ma sens czy nie" nie przekona się nikt grajac na padzie. Nauczyciel? dobry żart :D myślałem, że rozmawiamy tu o kimś kogo nie stać za bardzo na perkusje tak? wiec powinna zapisać się na lekcje, wydawać na nie kase i pomimo tego nie mieć na czym ćwiczyć tego, czego się nauczyła i po czasie kiedy już wyda te kilka stów na nauczyciela to co? bo na mój rozum - pozostaje bez perkusji... Też byłem w takiej sytuacji, dzięki temu jestem samoukiem ale mam perkusje, mam na czym grać i pomimo wolniejszego zdobywania poziomu sporo się już nauczyłem. Do rzeczy, jeśli wiesz, że jest to coś co cię interesuje i mogłoby być twoim hobby, to postaraj się znaleźć kogoś w okolicy kto ci po prostu pokaże jakieś podstawy i da pograć parę godzin, do sklepu nie idź bo nie umiejąc grać co ci da ze sobie "siądziesz za ten zestaw" ? Jeśli to nie możliwe to musisz zacisnąć zeby i zdecydować czy na pewno tego chcesz, wątpliwości wyleczyć mozęsz jedynie poznaniem podstaw, jeśli cię na to stać weź parę lekcji, ale widzę, że zalezy ci na minimum ceny :) Jeśli wiesz, że chcesz grać na perkusji i masz samozaparcie a jednocześnie nie masz pieniedzy - kup werbel/pad. Tani zestaw kupisz nawet do 500zł, trafiając w dobrą ofertę sprzedaż go bez straty jeśli zrezygnujesz. Zacznijmy od tego, co dla ciebie w ogóle znaczy "tanio" i na ile jest to twoja inicjatywa, a na ile otoczenia? EDIT: Doczytałem że "zawsze cię to pasjonowało" więc po prostu, uzbieraj kase, poproś rodziców i realizuj marzenia...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...