Skocz do zawartości

MachTom

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MachTom

  1. Niskie i krótkie tomy to np. Yamaha Recording.
  2. koval, No trochę tego jest... W sumie około 10ciu :)
  3. A ja bym chętnie kupił ten statyw pod hihat - jeśli byłby do sprzedania za rozsądną cenę :) W razie czego PW :)
  4. Dzięki :) Granie z tymi muzykami to jest czysta przyjemność. Po pierwsze, że mają ogromny warsztat, a po drugie że to fantastyczne koleżanki i koledzy - zawsze mogę na nich liczyć, to taka druga rodzina ;)
  5. MachTom

    Allegro

    czy elimek czasem nie ma podwójnego łańcucha ??? to raczej P902. No, ja już pisałem do właściciela aukcji, stąd zmiana ceny z 1050 zł (!!!!!!!) na 600 zł... Nie wiedział, że to nie Eliminator, tylko właśnie P122TW, bo taki dokładnie ta spotka ma model w zapisie :) Fajny twin, 600 zł to już przystępna cena :) [ Dodano: 29-04-2013, 08:43 ] Slingerland: http://allegro.pl/werbel-slingerland-1965-69-vintage-white-pearl-i3211662934.html
  6. MachTom

    legenda Buddy-ego

    No tak po prostu było. To był perkusista, który poczynił ogromny krok w rozwojugry na zestawie. Osiągnął mistrzowski poziom i był znany na całym świecie. Ogrom techniki i warsztatu, a także muzykalności. Każdemu życzę. Druga sprawa - podajesz Jojo - on inspirowł się Buddy Richem w dużej mierze. Jak i wielu innych. Druga rzecz, że większość tych topowych bębniarzy ma specjalizacje, jeśli chodzi o gatunki, które grają. Tylko niewielu jest naprawdę mocno wszechstronnych, ale i tak mają jakiś styl charakterystyczny dla danego gatunku (oczywiście, każdy zagra i rockowy numer i np. swing, ale chodzi tu też o brzmienie, artykulację - mało jest takich wszechstronnych - naprawdę).
  7. MachTom

    pearl blx coma

    http://archiwumallegro.com.pl/pearl+blx+masters+shell+set+12+13+16+22-2083168441.html 30 sekund na Google :)
  8. Dziękuję :) Mallet Kat i moduł brzmieniowy, a tam dużo barw ;)
  9. No, "Is This Love" to piękny numer, bardzo go lubię. ALe to przykład grania w punkt właśnie ;) Jak widać każdy inaczej definiuje "tył", "przód" i "punkt" :)
  10. Bardzo ładnie! :) Takich mamy właśnie wspaniałych i zdolnych w Drumsetpro School :)
  11. Nie mam po co pisać na PW, bo nadajesz na zupełnie innych falach i nie ma opcji żebyśmy się jakkolwiek dogadali :)
  12. No, to jeszcze bardziej mnie ubawiłeś, a tych z którymi wtedy ćwiczyłem pewnie też, bo śledzą ten jakże konstruktywny wątek. Cóż - powodzenia w poszerzaniu percepcji muzycznej ;) [ Dodano: 25-04-2013, 01:37 ] Nie mam po co pisać na PW, bo nadajesz na zupełnie innych falach i nie ma opcji żebyśmy się jakkolwiek dogadali - niestety :) Może na żywo... Kiedyś. [ Dodano: 25-04-2013, 01:48 ] Poza tym ja podaję Ci przykłady grania w stylu, jakim zagrał Mateusz. Nie mówimy przecież, że on zagrał gospel. Snary też nie grają gospel, ale Robert Searight jest bardzo dobrym przykładem gościa, który też właśnie gospel pogrywa. Ja tylko zaznaczam, że często bębniarze grający tę muzykę w ten sposób właśnie działają z rytmami. To raz. Dwa, nie czepiam się, tylko próbuję do Ciebie przemówić i wytłumaczyć Ci parę kwestii, których nie rozumiesz / nie znasz, a Ty dalej uparty i swoje. Podałeś bardzo fajne przykłady! I tu się cieszę - za trzy tygodnie gram nawet parę rzeczy z tych koncertów na 10 lecie chóru "Z miłości". Zupełnie inny typ grania - ok, ale po co, skoro my rozmawiamy o czymś innym? Tylko wróćmy do sedna - bo na czym stoimy? Ja próbuję Ci tylko udowodnić, że to co zagrał Mateusz JEST na świecie wykorzystywane i jest poprawne, a wręcz dobre. Ty twierdzisz, że nie - obalam to, bo podałem żywe przykłady. Jeżeli twierdzisz, że to się nie zgadza i Ci się nie podoba - mam to w głębokim poważaniu i masz pełne prawo tak twierdzić - to Twój gust itd :) :) :) ALE po raz kolejny - taki sposób grania - z dużym tyłem jest popularny i wykorzystywany przez wielu bębniarzy. Chyba teraz mamy jasność. Dzięki za uwagę i powodzonka również ;)
  13. Nie mówię o tym, generalnie granie "do tyłu" czy "do przodu" bardziej opiera się na miejscu w "tajmie" a nie na przesuwaniu uderzeń z kończyn. Bo przesuwanie to już jest jakaś metoda, która może wystąpić w każdym z trzech w zasadzie (tył, przód, punkt). A pierwsze - to zasada i kwintesencja ;) Czyli po prostu - mogę grać równo werbel z hihatem i stopą (np. grając jakiś groove) i tym samym grać do przodu, w punkt, albo z tyłem względem metronomu, bandu itd. :)
  14. Dla mnie najlepszym ćwiczeniem jest po prostu słuchanie tego i granie z metronomem / z bandem. Tylko znowu - żeby to ogarnąć, no to trzeba jak wcześniej napisałem dobrze ogarniać time. Mieć "wbudowany" metronom w siebie. Bo inaczej będzie słabo... :)
  15. Speedy, spytaj Ja(zz)centego :) A tak na serio to jest to do wyćwiczenia, trzeba bardzo dobrze zrozumieć time - nauczyć się najpierw grać równo i czuć bazowe wartości, potem można poprzesuwać trochę składowe elementy. Nie zawsze musi być tak, jak napisał shalaq. Można w różny sposób to ustawiać ;)
  16. Zawodowo! :) Ciekawe, jakie tu teorie forumowiczów powstaną... :)
  17. piejar, po czym słychać, skoro ani jednego zdania tam nie powiedziałem? :)
  18. Ja(zz)centy, no to tym bardziej zachęcam do głębszego przeanalizowania takiej gry, bo chyba jednak nie do końca się rozumiemy. Podsyłam parę fajnych przykładów, żebyśmy się dobrze zrozumieli i żeby siedzący obok mnie w tej chwili zawodowi perkusiści przestali się śmiać czytając to, co piszesz :) http://www.youtube.com/watch?v=XGeZLNSi41E I ogólnie poszperaj po wykonawcach typu Israel Houghton, Kirk Franklin, Kurt Carr, Fred Hammond, Marvin Sapp, Doobie Powell i tym podobnych :) Ja mówię właśnie o tego typu graniu gospelowym - czy taki właśnie materiał grałeś tyle lat? I obejrzyj CAŁE. Nie przewijaj. Nie musisz tego oglądać od razu i na szybko - na spokojnie zostawiam Cię z rewelacyjną muzyką i świetnymi muzykami. Tego jest oczywiście więcej, ale na początek wystarczy. I błagam, nie odpisuj, że znasz i widziałeś X razy, bo wtedy obalisz wszystkie swoje poprzednie posty :) Jest oczywiście kwestia gustu i komuś może nie odpowiadać taki rodzaj grania (już teraz wracam konkretnie do tego, co zagrał Mateusz), co nie zmienia faktu, że w przypadku Mateusza zostało to zagrane bardzo dobrze i stylowo. Mateusz jest zawodowym bębniarzem, o czym mogą świadczyć jego osiągnięcia, które z pewnością znasz. Jeżeli nie - to radzę też prześledzić. I bez zbędnych filozofii. Pozdrowionka i miłego słuchania (a może i grania - warto sobie pospisywać i poćwiczyć - dużo świetnych pomysłów! :) ). [ Dodano: 18-04-2013, 10:58 ] P.S. Zapraszam 27 kwietnia do Katofonii w Katowicach na 21:30 - gram z Qferauem i momentami będzie podobne bębnienie ;)
  19. No i wszystko jasne. Jazzcenty, I jeszcze a propos to sam sobie zaprzeczasz - gospelowcy często przesuwają frazę i wychodzą z wypełnień później niż na raz... ;) Czyli reasumując - powinieneś jednak trochę się doedukować i posłuchać więcej wykonawców, bo jak widać trochę za mało przerobiłeś - po tylu latach? To aż dziwne dla mnie :) Pozdrowionka - Mateusz jeszcze raz grats :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...