RAudT

Proszę Pana , najlepszy , oczywiście Ludwig Supraphonic. Zaiste to Supraphonic, ale troszkę go podrasowałem. Niestety, nie zdradzę w jaki sposób :P Siema Purzyk! kopa ! pozdrawiam r. 42 'nitki'? ;]

A co, jesli baletnicy dasz lopate? Nie kazdy chce byc jak Hakim lub Chambers..

Bombowy - doslownie. Fajny kolor - mam caly set z tego okresu w identycznym wykonczeniu.

Swietny, podobaja mi sie takie przyciemnione akryle. Nagraj cos i wrzuc tutaj ;]

Podejrzewam, ze to korpus stalowy - w tamtym okresie dwa toczenia oznaczaly stal a trzy to mosiadz. Mam ciut nowszy egzemplarz - mozesz go zobaczyc pod tym linkiem: http://www.perkusja.org/viewtopic.php?t=32094 pozdrawiam

A ja jestem za zamknieciem tematu dopoki uzytkownik Przemo nie dostanie tego setu..

Poniewaz stalem sie posiadaczem kolejnego werbla, ktory bardziej pasuje do moich obecnie granych klimatow (szczegoly wkrotce) to zastanawiam sie nad sprzedaza tego cudenka. Tak jak wspominalem zalozylem na niego powlekanego Ambassadora - werbel brzmi swietnie, absolutna klasyka. Zainteresowanych prosze o PW. [ Dodano: 02-03-2011, 20:21 ] Podaje link do ogloszenia o sprzedazy: http://www.perkusja.org/viewtopic.php?t=36882

To stalowy korpus: - przede wszystkim dlatego, ze magnes (probowalem kilka roznych egzemplarzy) przyciaga ten korpus co dowodzi wprost, ze nie moze byc to mosiadz - po drugie werbel na korpusie ma podwojne toczenie a to wg katalogow z tamtego okresu oznacza stalowy korpus, mosiezne korpusy w tym modelu mialy potrojne toczenie

Kupilem na Allegro z zestawem, ktory rowniez za jakis czas zaprezentuje. Troche juz na nim pogralem, ma swietny punkt i jest bardzo czuly. Mozliwe, ze wrzuce na gore zwyklego klasycznego powlekanego Ambassadora zeby korpus mogl sie odezwac pelnia swojego brzmienia. Przy nastepnej okazji nagram jakies video telefonem ;]

Witam, Przedstawiam swoj nowy nabytek! ;] Pearl D4514 z serii 'Jupiter', stalowy z odlewana maszynka napinania sprezyn (S-015 Stainer 'Gladstone' type), strojony na 10 srub. Tak jak widac na fotkach sprzet jest juz wyczyszczony bo byl zapuszczony i wczoraj go wypolerowalem. Wymienilem naciagi (Remo CS z kropa z dolu na gorze i Remo Ambassador Snare na dole), oczyscilem sruby i gwinty, zalozylem rowniez sprezyne Puresound. Dzis go troche ogram i nastroje - w domu nie mialem takiej mozliwosci. Jak bede mial jakies probki to postaram sie je tutaj dodac. fotki ponizej: http://raudt.fotosik.pl/albumy/793399.html PS. Mam jeszcze troche vitage'owego sprzetu ale powolutku bede ujawnial kolejne kaski :]

Do tej pory najciezszymi palkami drewnianymi jakimi mialem okazje grac lub cwiczyc, byly wlasnie Mike Mangini Signature Zildjiana. Oczywiscie mowie tutaj o stosunku waga/rozmiar. Mozna owszem znalezc ekstremalne modele takie jak: http://www.promark.com/products/view/tx444w/ ale nie sa one relatywnie tak ciezkie jak MM Zildjiana. PS. Nie gralem nigdy Aheadami itp.

Nie ma zadnych przeciwskazan. Wielu znanych perkusistow tak robi. Tym bardziej jesli odpowiada Ci brzmienie to smialo idz za tym pomyslem.

Dziala Wam odtwarzanie tego pliku na wrzucie? Nie moge go odsluchac...

squarek, Cudo! Czy dysponujesz jakimis nagraniami?

Dokladnie, sprzet 25 letni mozna uznac za bebny "vintage", chociaz jest to definicja umowna i nie dotyczy wylacznie bebnow z wyzszych produkowanych wtedy serii. Amati czy nawet Polmuz sa takze w mojej ocenie "vintage" ;]

Wybacz za te 'nieuprzejmosc'. Z drugiej strony wyklad z gramatyki j.angielskiego tez byl nie na miejscu w watku o naciagach na werbel.. :) Zgoda? ;] Dzieki za linki, czesci z nich nie znalem. Rzeczywiscie wszystko to co do tej pory przeczytalem sugeruje, ze na spodzie byl Ambassador lud Diplomat Snare Side (3 lub 2 mil). Bardzo nieuprzejmie. W słuchaniu ze zrozumieniem należy pewne wnioski wyciągać samemu. Wyciąga się je także z wiedzy powszechnej, np. naciąg Ambassador w wersji coated czy clear o grubości 10mil mocno stłumi brzmienie werbla, gdy umieści się go jako rezo, szczególnie mając u góry naciąg dwuwarstwowy. Jak powiedziałem, kłóci się to z dynamiką werbla i nie tłumieniem go przez Bonhama. Ja się nie znam i domyślam, może oni wiedzą lepiej: http://www.pearldrummersforum.com/archive/index.php/t-181315.html http://en.wikipedia.org/wiki/John_Bonham http://www.drummerworld.com/forums/showthread.php?t=32637 http://www.totaldrumsets.com/john-bonham.html http://www.answers.com/topic/john-bonham jorgos napisał, że nie wie czy w tamtych czasach były dostępne naciągi hazy, nie wiem, czy na forum jest oprócz niego ktoś, kto może to wiedzieć, może Gerard albo Pajor? Natomiast jesteśmy zgodni co do tego, że były to naciągi snare side, potwierdzają to powyższe linki, które też nie są zgodne co do tego, czy były to naciągi clear czy hazy. Obecnie Ambassadory rezonansowe werblowe dostępne są w wersji marszowej i "normalnej," masz zatem wybór między odpowiednio clear i hazy. Wersja clear różni się nieco profilem kołnierza i nie wiem, czy naciąg marszowy można stosować na normalnym werblu, może ktoś sprawdzał? W ten sposób, znowu, doszliśmy do Ambassadora Hazy.

W takim razie odrobinkę Cię poprawię: "but most of a time" -> Owszem, słyszalna jest szwa, ale jednak "most of the time." Choćby dlatego, że czas jest niepoliczalny. Szkoda, ze mam tak daleko do Ciebie. Bede za jakis czas potrzebowal kogos do korepetycji z jezyka angielskiego - syn ma slabe stopnie... Ja nie szukam opinii ludzi, ktorzy sie domyslaja ale znawcow tematu: pasjonatow z doswiadczeniem, ktorzy maja wiedze na ten temat lub najzwyczajniej maja takie naciagi i przetestowali takie rozwiazanie.

Rzeczywiscie z filmu wynika, ze na tomach na spodach jest ambassador (powlekany) ale: - nie o to pytalem - i gdzie tam slyszysz hazy w przypadku spodu na werblu? Nie dyskutujmy na temat tego co on tam dokladnie mowi bo to akurat wiem ;] Ale dzieki za zainteresowanie. Czekam na inne opinie.

Podczepiam sie do tematu. Ostatnio szukam informacji na temat werbli uzywanych przez Bonhama oraz wykorzystywanych w tych werblach naciagach. Trafilem na film na YT, gdzie Jeff Ocheltree tlumaczy w jaki sposob (i przy uzyciu jakich naciagow) strojony byl zestaw Bonza. Wspomina tam, ze na spodzie zalozony byl zazwyczaj Ambassador. Tu pojawia sie moje pytanie - czy chodzi o 'zwyklego' Ambassadora takiego jak ten: BA-0314-00 14" Batter, Ambassador, Clear, 14" Diameter czy SA-0114-00 14" Snare, Ambassador, Hazy, 14" Diameter Od razu zaznaczam - rozumiem roznice slow 'batter' od 'snare' side, ale Jeff Olcheltree wyraznie mowi "Sometimes a Diplomat on the snare side but most of a time Ambassador" Link: Czy ktos probowal zalozyc na spod werbla zwyklego czystego Ambassadora? Ja do tej pory zawsze kupowalem w tym celu cieniutkiego Ambassadora Snare Side, ale jestem ciekaw innych opinii na ten temat.

Jak na 3-4 miesiace za zestawem to calkiem niezle sobie radzisz. Kup sobie dobry metronom, zainwestuj w sluchawki i graj z klikiem. Beda z Ciebie ludzie :)

Z legendarnymi Drum Workshop maja niewiele wspolnego, no chyba ze 'inicjaly'

Juz teraz rozumiem czemu chcesz pogonic te inne werble :) Jak sie ma takie cudenka.. Swoja droga niedlugo pochwale sie swoim sprzetem, tez od jakiegos czasu jestem w barwach 'vintage' ...

Nie bede sie wdawal w szczegoly techniczno-brzmieniowe bo to nie jest tutaj wazne. Numer jest bardzo fajny, wpada w ucho, kompozycja jest przejrzysta i wszystko jest na swoim miejscu. Dajecie rade - zycze sukcesow. Jakbyscie mieli grac jakies koncerty w Warszawie to prosze o info, chetnie wpadne posluchac.