Skocz do zawartości

Winnfield

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Stetin
  1. Może się skusisz: -----> http://www.perkusja.org/viewtopic.php?t=48552
  2. Winnfield

    Sphere

    Świetne!!! Po prostu miazga..! Chyba zaczną znów grać...
  3. No właśnie nie gram już z takowym zespolikiem... Zostałem przez nich nieźle wyru... I nawet nie wiedziałem że mają innego garowego:D Ale walić ich. Jakoś po tym moje życie inaczej się potoczyło. Nie mam wielkiego doła ani nic związanego z tym że mnie olali. Po prostu przestało mi się chcieć grać. Nagle nie ma salki, elektronika mi się już nie chce skladać:D Może kiedyś znajde salke dla samego siebie i będę solowym garowym. Mam więcej fanu z grania samemu niż z bandem... Przynajmniej kiedyś tak było... Wypalenie... Starość czy jak. Kiedyś myślałem że umrę za garami a teraz stały mi się obojętne...
  4. Winnfield

    Oceń piosenkę

    0/10 jakoś nic nadzwyczajnego w tym dla mnie nie było. http://www.youtube.com/watch?v=q1g4ztqHePY
  5. Ojjjj... Nie mam pojęcia jaki to wiatrak. Po prostu włączało się i robiło hałas:D Teraz nie mam dostępu do tej salki więc nie mogę zobaczyć nawet. Ich ścianka, w której mają wiatrak ma grubość ok 5-10 cm. Przy miejscy gdzie jest on zamontowany nie widziałem żadnej wielkiej skrzynki na silnik... Nie było to coś wielkiego. My sami w pokoiku obok mieliśmy taki niewielki wiatraczek wychodzący z przewodu wentylacyjnego, włączany pociągnięciem za sznureczek. Też nic wielkiego. Wydaje mi się że taki zwykły, podstawowy wiejak:D
  6. Ja tam fachowcem nie jestem:D . Ale mam na myśli tą ścianę, którą samemu się zrobi. To ona byłaby zbita. A odstęp tej naszej od tej "oryginalnej" garażowej oczywiście musi być, tak jak sam napisałeś, że taka szczelina zwiększy pochłanianie dźwięku. Co do grzyba. Znajomi zrobili u siebie otworek mniej więcej 10 cm średnicy i umieścili w nim wiatrak z timerem, który włączał się co 30 min. Salka ok 4 na 5 m wysokość ok 2 więc luz. Nigdy nie wspominali o wilgoci. Oczywiście masz rację. Bez prądu i jakiś wywietrzników może być słabo ale masz kolejny powód do kombinowania:D Kable z domu pod ziemią do garażu i jakiś nagrzewacz:D
  7. Na pewno nie styropian!! Tzn. będziesz miał ciepełko ale zapomnij jego wygłuszających właściwościach:D Sama wełna też nie jest aż taka izolująca dźwięki. Nie ta zwykła, rozwijana. Są takie płyty tej wełny, dość zbite i ciężkie. Był kiedyś podobny post. Tam chodziło o coś takiego że, musiałbyś zamknąć się w garażu w jeszcze jednym pomieszczeniu. Stawiasz dodatkowe ścianki w mniej więcej 5-10 cm od ścian garażowych. Następnie jakaś wykładzina, wełna, jakaś płyta, wykładzina. Taki mniej więcej przekrój ściany. Oczywiście jakieś uszczelnienie drzwi. Wydaje mi się że gdyby kasa Ci pozwoliła to mógłbyś w wewnątrz tej nowej ścianki poprzekładać dwie-trzy warstwy wełny i płyt. Wydaje mi się że drewniana płyta będzie lepsza od rigipsow. Ale wiesz, to tylko teoria. Sam z doświadczenia mogę Ci zagwarantować że zwykła, najtańsza, luźna wełna i płyta rigipsowa tutaj nie wystarczy. Musiałbyś tak to zaprojektować żeby wszystko przylegało do siebie i tworzyło spójną i szczelną "skrzynką" w której bedziesz grał. Sam myślałem o tym jakiś czas temu ale ostatecznie postawiłem na elektronika. A to co ci przedstawilem to taki mój pomysł... Ciekawe czy się sprawdzi w ogóle:D Powodzenia!
  8. Ludzie grają z zespołami próby nawet w mniejszych salkach. Nie będziesz grał na stojaka więc 190-180 cm jest spoko. Ale żeby wytłumić garaż tak żeby maxymalnie ograniczyć wydostawanie się dźwięków na zewnątrz znacznie zmniejszysz jego metraż wewnątrz. Musiałbyś stworzyć tak jakby, kolejne pomieszczenie w garażu. O akustykę wewnątrz wtedy się nie martw. Niewiele trzeba żeby było spoko ale odizolowanie "siębie" od sąsiadów to już trudniejsze zadanie. Myślę że gdy mądrze rozplanujesz wydatki to 500 zł. wystarczy. W sumie 30 m od domu też robi swoje. Niewiele ale zawsze coś:D Jakbym miał takie warunki to bym próbował. Pozdro!!
  9. Winnfield

    Co kupić?

    A ja polecam Paiste PST 5. Jak tak skompletować set to zmieścisz się w cenie. A blaszki są świetne dla początkujących jak i pół-pro. Mam chine PST 5 od dobrych kilku lat i gada tak samo jak na początku. Blachy są bardzo wszechstronne. Ja gram na nich metal. Są agresywne i selektywne. Jeżeli ktoś chce grać metal i szuka ride'u z bell'em, który przebije się przez gitary to Ride PST 5 Rock Ride jest najlepszy. Pozdro!!
  10. Winnfield

    Oceń piosenkę

    Oo fak!! M.A.D dziękuję Ci bo ostatnio strasznie mi wszystko co słuchałem spowszedniało. Obracam się w klimatach technicznego szatana ale ten kawałek rozwalił mnie energią!!! 10/10 Idąc w podobny klimat http://www.youtube.com/watch?v=VmuQQvQ428U
  11. Oczywiście. W weekend poskładam to co na razie mam i wrzucę fotki. Później jakieś video jak to wszystko gada. Pozdrawiam!
  12. orliko666 -Faktycznie:D!!! Intro wlaściwie takie samo hehehe. Mój gitarowy się załamie bo to człowiek panicznie obawiający się powielania... albo nas oszukał :D Teraz mam małą przerwę z powodu braki salki ale jestem w trakcie budowy elektro-garów więc technika trochę się podciągnie.
  13. :badgrin: Rosyjski E-Drum!! Coś czym Amerykanie powinni się zainteresować!! :razz:
  14. Niewielu może wiedzieć, ale tekst jest o komercji w muzyce:D
  15. Też uważam że jestem lepszy od gitarzystów :D Kolejny kawałek: http://www.youtube.com/watch?v=_ehT0FreY28&feature=related
×
×
  • Dodaj nową pozycję...