Kinodem

Cześć wszystkim, postanowiłem wrócić do gry na perkusji. Miałem jakoś hmm 4-5 lat przerwy z niewielkimi powrotami które nigdy nie zakończyły się takim wiecie, FINALNYM powrotem. Chciałbym żeby tym razem udało się pozostać przy beczkach na dłużej, i właśnie z tego powodu mam do Was kilka pytań, cierpliwych proszę o odpowiedź. Zawsze próbowałem grać ciężką muzykę ale nigdy nie byłem zadowolony z rezultatu. Tym razem do gry na perkusji zainspirowała mnie moja niedawna (ponowna) zajawka muzyką RHCP, może dojrzałem i zauważyłem że Chad Smith to esencja perkusji... on jest perkusją (ale nie o tym, to jest zapewne dyskusyjny temat :) ). Tak więc odkopałem swojego starego pada do ćwiczeń, i tu pojawia się pierwsze pytanie, a raczej ich zbiór. Jak dużo czasu powinienem poświęcać na taki codzienny trening na padzie, dodam że nie mam niestety za dużo czasu, i zastanawiam się czy taki codzienny 20 min trening jakichś rudimentów/marszów zapewni w miarę sensowny rozwój. Kolejne pytanie to, to czy granie na padzie zapewni mi odpowiedni rozwój na początku, czy niezbędny jest mi kontakt z zestawem? Kontakt z bębnami będę mieć z 2 razy w tygodniu, maksymalnie 3 ale raczej będą to jakieś próby itd. Oczywiście myślę jeszcze o zakupie elektronika/zestawu padów. Mógłbym Was prosić o polecenie jakichś dobrych książek do nauki? Na razie chciałem się zabrać za stick control ale nie wiem co dalej. Nie zależy mi już na treningu monstrualnej prędkości i twiny z kosmosu, bo wiem że wymaga to masy czasu a niestety go nie mam. Chciałbym skupić się na feelingu, graniu trudniejszych rytmów, i ogólnie.... graniu a nie jechaniu ile fabryka dała. Najbardziej inspiruje mnie takie granie jak RHCP Queens of the stone age Royal Blood i wiele innych ale są to raczej luźniejsze klimaty. Wiem że takich pytań padały już setki i niektórzy od odpisywania na nie mają już zapewne odciski. Ale byłbym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek rady bo mogą okazać się kluczowe w tym kolejnym (ale mam nadzieję że tym razem udanym) powrocie do grania. Pozdrawiam :)

Cześć wszystkim, postanowiłem wrócić do gry na perkusji. Miałem jakoś hmm 4-5 lat przerwy z niewielkimi powrotami które nigdy nie zakończyły się takim wiecie, FINALNYM powrotem. Chciałbym żeby tym razem udało się pozostać przy beczkach na dłużej, i właśnie z tego powodu mam do Was kilka pytań, cierpliwych proszę o odpowiedź. Zawsze próbowałem grać ciężką muzykę ale nigdy nie byłem zadowolony z rezultatu. Tym razem do gry na perkusji zainspirowała mnie moja niedawna (ponowna) zajawka muzyką RHCP, może dojrzałem i zauważyłem że Chad Smith to esencja perkusji... on jest perkusją (ale nie o tym, to jest zapewne dyskusyjny temat :) ). Tak więc odkopałem swojego starego pada do ćwiczeń, i tu pojawia się pierwsze pytanie, a raczej ich zbiór. Jak dużo czasu powinienem poświęcać na taki codzienny trening na padzie, dodam że nie mam niestety za dużo czasu, i zastanawiam się czy taki codzienny 20 min trening jakichś rudimentów/marszów zapewni w miarę sensowny rozwój. Kolejne pytanie to, to czy granie na padzie zapewni mi odpowiedni rozwój na początku, czy niezbędny jest mi kontakt z zestawem? Kontakt z bębnami będę mieć z 2 razy w tygodniu, maksymalnie 3 ale raczej będą to jakieś próby itd. Oczywiście myślę jeszcze o zakupie elektronika/zestawu padów. Mógłbym Was prosić o polecenie jakichś dobrych książek do nauki? Na razie chciałem się zabrać za stick control ale nie wiem co dalej. Nie zależy mi już na treningu monstrualnej prędkości i twiny z kosmosu, bo wiem że wymaga to masy czasu a niestety go nie mam. Chciałbym skupić się na feelingu, graniu trudniejszych rytmów, i ogólnie.... graniu a nie jechaniu ile fabryka dała. Najbardziej inspiruje mnie takie granie jak RHCP Queens of the stone age Royal Blood i wiele innych ale są to raczej luźniejsze klimaty. Wiem że takich pytań padały już setki i niektórzy od odpisywania na nie mają już zapewne odciski. Ale byłbym bardzo wdzięczny za jakiekolwiek rady bo mogą okazać się kluczowe w tym kolejnym (ale mam nadzieję że tym razem udanym) powrocie do grania. Pozdrawiam :)

Wielkie dzięki za odpowiedź :) w kwestii modułu to zastanawiałem się nad jakąś używką Rolanda ew.Alessis IO? (ten z wyjściem midi do kompa) plus ezdrummer. Triggery chciałem założyć takie http://www.thomann.de/pl/ddrum_redshot_drumtriggerset.htm ale nie wiem ile w tym sensu. Pozrawiam :)

Hej, wpadłem na pomysł przerobienia swojego akustycznego zestawu na e-beczki. Otóż chciałem zamienić membrany na coś siateczkowego (chociażby pearl muffle) i dołożyć do tego triggery (myślałem nad yamahą), oczywiście do tego dokupiłbym jakiś skromny moduł. Niestety pojawia się kilka wątpliwości, jako totalny zieloniec w temacie triggerów nie wiem jak przenoszą dynamikę itd. Byłbym wdzięczny za rady mądrzejszych kolegów :). Pozdrawiam

Witajcie :) Niestety, ale muszę się pozbyć dwóch biletów na koncert zespołu Black Sabbath z powodu matur które niestety kolidują z koncertem. Cena taka jak u dystrybutora plus koszt transportu. Wszystkich zainteresowanych zapraszam na priv. Pozdrawiam :)

Witaj :D. Chciałem kupić Alesisy ale prawie KAŻDY mi to odradził, podobno wykonanie jakość itd. są tragiczne, a do tego cała perkusja jest bardzo głośna. Ostatecznie zdecydowałem się na zestaw Dig Drum z modułem roland td8 (bardzo fajny). Nie jestem jakimś super specem bo przygodę z elektronicznymi bębnami zacząłem bardzo nie dawno, ale uważam że to był dobry zakup. Miałem okazję grać jeszcze na bębnach Yamahy, bodajże dtx press i seria wyżej, i wrażenia z gry nie były tak fajne (w przypadku dig drums masz chociaż namiastkę "prawdziwych" bębnów a nie uderzasz w krowie placki rodem z teledysków Kombi). Pozdrawiam i mam nadzieję że pomogłem

To może z tego miejsca poproszę o odpowiedź Pana Kazimierza :)... swoją drogą polecam Dig Drumy !! świetne beczki :!:

Witajcie! Mam pytanko, jak najlepiej wyregulować naciąg tomów w bębnach DigDrum? Cały czas miałem wrażenie że odbicie jest za duże i chciałem ściągnąć membranę ale obawiam się że przy małym naciągu uszkodzę trigger, lub samo odbicie pałki wychodzi właśnie od niego ( triger który dotyka membrany sam jakby "sprzężynuje"). Jeżeli ktoś kiedykolwiek robił coś takiego to byłbym wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam :)

Ok wielkie dzięki :)

Dobrze :) tylko gdzie wpiąć głośnik a gdzie słuchawki? Wybaczcie debilne pytania ale jestem ZUPEŁNIE zielony :)

Oooo :) bardzo dziękuję za odpowiedź, jednak mam instrukcję ale w słabej rozdzielczości (praktycznie nieczytelna). Stąd kolejna prośba mógłbyś wytłumaczyć mi działanie tego gniazda i powiedzieć jak to zrobić ? w jakim formacie mają być utwory itd itd. Pozdrawiam :D

Witajcie jestem posiadaczem modułu roland td8 i mam pytanko. Czy jest jakakolwiek możliwość żeby mieć na słuchawkach jakiś utwór i dźwięk moich bębnów? Proszę piszcie nawet jeżeli będzie to wymagało jakiegoś innego zewnętrznego urządzenia niż moduł. Pozdrawiam :)

Witajcie.. jako to że w temacie perkusji elektronicznych jestem totalnym początkującym, mam do Was jedno ważne pytanko. Używam perkusji do grania prób i chciałbym korzystać z wbudowanego w moduł metronomu ale... co zrobić żeby klik był TYLKO na moich słuchawkach a "perkusja" wychodziła na głośniki i czy jest taka opcja ?

Witajcie, wiem że było już pisane na ten temat ale i tak wolę się upewnić... otóż czy wyżej wymieniony Alesis io/2 pozwoli mi na granie z niezauważalną latencją na superior drummerze etc.. Mam jeszcze jedno pytanko czy duet io/2 i reaper/logic itp programy + umiejętność miksowania którą mam zamiar ogarnąć starczą by nagrać dobrej jakości płytkę zespołu. Wiele słyszałem na temat tych dźwięków/próbek VST, podobno wiele zespołów nagrywało na nich swoje płytki, jakie wy macie z tym doświadczenia? I ostatnie pytanie czym właściwie są te sławetne "ASIO" i czy to pomoże mi w obniżeniu latencji do takiego stopnia że człowiek jej zwyczajnie nie zauważy. Dodam że mój przyszły moduł to roland td8. Pozdrawiam i proszę o rady ;)

Witam naoglądałem się filmów o rolandzie td 20x :lol: i tu pojawia się pytanie... czy td 8 też ma tak bajerancki interfejs tj. wybieranie głębokości materiału stroju itd. bębna jak ten w td20 ? :roll: