Skocz do zawartości

Cixon

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Trzebnica
  1. Cixon

    Werble z Jesionu

    Nie no oczywiście, wiadomo, że próbki są podkręcane, ale głównie chodziło mi o brzmienie samego materiału :P Poza tym słuchałem próbki z kilku sklepów, a nie producenta, także myślę, że są bardziej miarodajne :P Dzięki wielkie za info, ogarnę sobie go :) Ktoś ma jeszcze jakieś propozycje?
  2. Cixon

    Werble z Jesionu

    Ostatnio, szukając swojego wymarzonego brzmienia werbla na jutube, natrafiłem na werbel Craviotto 14 x 6.5 American Ash Solid Shell. Domyślam się, że w Polsce, a nawet na ebayu ciężko będzie takiego upolować używanego w rozsądnej cenie... I ogólnie wydaje mi się, że werbel ten tani nie jest. Zwracam się do Was z takim pytaniem - czy znacie może jakieś inne werble wykonane z jesionu, łatwiej dostępne i w bardziej przystępnej cenie? Najlepiej kręcące się gdzieś na polskim rynku :razz:
  3. Szalaq, twój post trochę mnie zainteresował. Rozumiem, że w takim razie nie ma co ładować wełny ile wlezie? Do tej pory myślałem, że im więcej tłumienia tym lepiej... No cóż, sprawa ma się tak: Chcę zrobić salkę 4,6m x 5m x 2,1m. Nie zależy mi na wygłuszeniu, jedynie na wyciszeniu pomieszczenia w taki sposób, aby jakość dźwięku była jak najlepsza <3 W tym celu planowałem zrobić tak: -na każdą ścianę legary, 10cm wełny, na to folia. Wszystko przytwierdzone listwami. (odstępy ok. 10-15cm); -na podłogę 10cm wełny + płyta OSB 22mm; na samym spodzie są kafelki; -skosy przy łączeniach z sufitem; -sufit czysty; No i teraz pytanie - czy ilość wełny jest dobrana odpowiednio? Czy w rezultacie nie otrzymam "martwego" pomieszczenia jak piszesz? Tak jak mówiłem - chcę, aby każdy instrument brzmiał jak najbardziej naturalnie, dźwięk był czysty i wyrazisty, bez dudnienia i echa... Pozdrawiam ;)
  4. Cixon

    dw3700 vs. pearl 900

    Powiem tak... Mam Basixa CBS600 i Pearla BC-900 jak i C-900. Według mnie róznica jest KOLOSALNA - Pearl prezentuje się 200x lepiej, jest 20x bardziej stabliny, wygodniejszy. Widać, że wykonany jest precyzyjnie, z dbałością o każdy szczegół, nie taka typowa "chinszczyzna". Sekcja memory lockow na każdym z poziomów jest baaardzo ale to bardzo przydatna jeśli chodzi o częste rozkładanie statywu. Dodatkowo płynna regulacja kąta nachylenia talerza - cud miód, totalna wygoda ;) Dodatkowo nowe statywy z serii 900 możesz dorwać w bardzo atrakcyjnych cenach - dużo ludzi sprzedaje go z zestawu Pearl VX/VBX (teraz był boom na nie - fala mega-promocji w sklepach). Mi udało się kupić za 250zł nowy BC-900, a myślę, że da się jeszcze taniej. Także za taką cenę nie ma nic lepszego od Pearla :) PS. Wiem, że CBS600 to nie CBS800, lecz wydaje mi się, że to ta sama półka i model, ale ramię większe + jedna sekcja więcej ;) Nawet jeśli byłby o niebo lepszy, to i tak opłaca się dopłacić te 50zł i mieć coś z półki półprofesjonalnej :)
  5. Cixon

    Centrala i mieso :)

    KlakDrumer, uderzany na flaka (dosłownie), rezo średnio. Niestety emada nie polecam tak stroić, bo tak jak mówi kolega - rozleci ci się kołnierz ;) Utopię utopie, wydaje mi się, że uderzany średnio, rezo niżej, ale pewien nie jestem ;) Tak na ucho. Jeśli chodzi o Emada II - jak dla mnie rewelacyjny, moim zdaniem brzmi mega w niskim stroju - dosłownie wyrywa flaki :razz: Osobiście do centralki wkładam dwa małe jaśki, żeby za bardzo nie wytłumić. Zakładam tą mniejszą obręcz. Naciągi stroję - w przypadku uderzanego stosuję metodę zniknięcia fałd + ok. 1/4 obrotu kluczyka, rezo stosunkowo wysoko. W ten sposób osiągnąłem krótki, dosadny, selektywny punch :D No i tak jak kolega wyżej pisze - akustyka pomieszczenia OLBRZYMIE wpływa na brzmienie stopy, no i nie polecam zapychać totalnie centrali... Chyba, że ktoś lubi takie klikowate, stłumione brzmienie ;) Ale to tylko chyba pod mikrofon się nadaje, bo w tym przypadku na koncercie publika raczej stopy nie usłyszy ;)
  6. Cixon

    Ride dobry do crashowania

    A ja się nie zgodzę z kolegą. Miałem kiedyś aax stage i straszna kupa. Jako ride brzmi koszmarnie, crashowany też nie najlepiej. Bell beznadzieja, cała reszta też bez płci, dźwięk się rozmywa i ogólnie kicha. Ja tak widzę tą blachę, ale każdy ma prawo do swojej opinii. No widzisz, to już są gusta i guściki ;) Też to zależy od tego jakiego brzmienia oczekujesz. Jeśli chcesz typowego, metalowego pinga bez jakiegokolwiek rozmycia to faktycznie nie polecam. Ja uwielbiam tę blaszkę za to, że jest właśnie połączeniem pinga i rozmycia - tak jak napisałem - ping jest delikatny, nie taki ordynarny, z lekką, szlachetną otoczka w tle, która faktycznie może denerwować tych, którzy oczekują od ride'a mocnego, zdecydowanego, krótkiego pinga ;)
  7. Cixon

    Ride dobry do crashowania

    Sabian AAX Stage Ride 20" szczerze polecam - sam kierowałem się opiniami innych i jak najbardziej je potwierdzam - jako crash brzmi naprawdę bomba jak na ride'a ;) Poza tym jego brzmienie jest baaardzo uniwersalne (posiada fajny, delikatny ping z rozmyciem w tle ;) I do metalu i do jazzu) Co do właśnie bella to moim zdaniem jest średni... Taki "bezpłciowy", bez powera. Ale mimo wszystko daje radę ;) Ogólnie z blaszki jestem bardzo zadowolony. Z tego co słuchałem na youtube (niestety to nie to samo co na żywo), to jeszcze HHX Evo Ride był dobry. Ale to już brzmienie dark i większa sumka $$ ;) No i pinga z tego nie będzie.
  8. Są trzy przyczyny intensywnego warczenia, które irytuje :P 1) Niewygłuszone pomieszczenie. 2) Identyczny strój toma z werblem (ale to da się znieść). 3) Nienastrojone tomy i werbel (i myślę, że tutaj leży ten problem :P Sam tak miałem - od momentu, gdy ogarnąłem strojenie, sprężyny ani razu mi nie rzęziły tak bardzo, żeby mi to przeszkadzało).
  9. Aj tam 60%, domyślam się, że kupiłeś je razem z Pearlem VBX :P Jeśli są nówki, to sprzedaj je gdzieś tak za 80% ceny, powinny (kiedyś) zejść :P Może będziesz musiał trochę przeczekać, ale ja bym za tyle wystawił. (tak samo sprzedałem stopę z tego zestawu- 250zł, nówka 300zł)
  10. Ja polecam UPS i www.kurjerzy.pl :) Przesyłka o wiele wiele tańcza, nawet 50%+. Tak wysyłałem swoje gary i nie tylko, żadnych problemów, naprawdę polecam ;)
  11. Jeśli chodzi o sprężynę - polecam Puresounda. Gdy zmieniłem z fabrycznego sonora na nie, dźwięk sprężyn stał się bardziej klarowny, ułożony, dokładny, dosadny, no i bez niepotrzebnych szelestów :razz: Moim zdaniem daje sporo, ale 100zł to jednak dość duży wydatek ;) Ogółem przyszłościowa inwestycja, która pewnie i tak kiedyś cię czeka, więc jeśli masz kasę - kupuj ;) Lecz mimo wszystko najpierw zająłbym się tym rezo (polecam Evansa Hazy 300//Ambassadora Snare Hazy).
  12. Po pierwsze - jeśli chodzi o brzmienie po wymianie rezo na werblu - moim zdaniem różnica jest znaczna. Werbel nabierze bardziej naturalnego dźwięku, bez "plastikowych" przydźwięków ;) (bardziej taki otwarty, dynamiczniejszy) Za swoich czasów (jakiś rok temu) miałem werbel z tej samej półki cenowej co ty - blaszaka Sonora 507. Tak samo marudziłem, jak ty - a to nie brzmi, trzeba moongela bo tragedia, sprężyny na maksa bo szeleszczą... Po baaardzo długim treningu w strojeniu (zanim nastroiłem coś "idealnie" musiałem spędzić nad strojeniem spokojnie z 200-300 godzin (około pół roku prawie codziennego strojenia) ) Wtedy zrozumiałem, że wina nie leżała w werblu, a we mnie :razz: Podsumowując - proponuję wymienić to rezo i cały czas starać się stroić, aż pozbędziesz się moongelka ;) Gwarantuję, że kosztuje to sporo nerwów i czasu, ale opłaca się ;) Jak werbel nastroisz idealnie (w sensie przy każdej śrubie będziesz miał ten sam dźwięk) otrzymasz pełny, selektywny i o wiele bardziej głośny atak niż na werblu nienastrojonym, a żelek nie będzie ci potrzebny ;) Ogółem według mnie moongel strasznie wycisza werbel, ale pomaga właśnie wtedy, gdy jest on nienastrojony (liczne alikwoty) lub po prostu jest słaby.
  13. Cixon

    Przedni naciąg

    Hmmm no ja powiem tak... Dziwnym jest twierdzenie, że rezo nie jest potrzebne na centrali... W ogóle wszędzie o0 Przecież na tym polega cały filozofia - na wibrowaniu górnego i dolnego naciągu. Spróbuj ściągnąć wszędzie rezo i palnąć pałką - pusty dźwięk bez charakteru, zero dołu, zero sustainu, zero "brzucha", jakbyś uderzył w kawał plastiku... Zależy też jaką masz perkusję, a domyślam się, że niskiej półki. Dlatego nie ma sensu kupować jakiegoś REMADA czy coś, tylko używkę fabryczną (Nie ma sensu, bo wydatek jest dość duży, ale w sumie przyszłościowy). Dasz za to myślę, że 40-50zł. Centrale wypchasz do połowy kocami i będzie git ;) Przynajmniej będzie to bum bum/klik klik a nie puste plask-plask :roll: Takie moje zdanie ;)
  14. Cixon

    sabian czy stagg?

    Powiem ci, że jakieś 3 miesiące temu miałem identyczny dylemat: Stagg DH 17" vs. Sabian AAX X-treme Chinese 17". Wybór padł na Stagga. Zdecydowałem się na 18", brzmi naprawdę nieziemsko ;) Wadą jej jest to, że trzeba w nią w miarę mocno przywalić - do delikatnego grania się nie nadaje :( Jeśli chodzi o jej wytrzymałość i jakość - pierwszy talerz dostałem z totalnie nierówno nawierconym otworem montażowym (nie dość, że nie umieszczonym centralnie (w splashu mam podobnie, ale mniej, więc to chyba u nich normalne), to jeszcze strasznie kwadratowym). Ogółem blaszka podczas uderzania "stała w miejscu" :P Wymieniłem, otrzymałem już znośny egzemplarz - w wykonaniu też nie ma rewelacji, ale myślę, że trochę pożyje ;) Nie mogę ocenić wytrzymałości, ale przypuszczam, że do Sabiana się nie umywa ani trochę :) Stagga wybrałem dlatego, że jego cena jest przystępna, a brzmienie naprawdę diabelskie i profesjonalne :evil: (no, może "pół" :P) Jeśli miałbym większy zasób kaski, na pewno wybrałbym Sabiana (to jest klasa sama w sobie, nie ma mowy o przedwczesnym pękaniu ;) )
  15. Cixon

    HI HAT

    NP. http://allegro.pl/sabian-aa-regular-hi-hat-14-i1657920106.html Pewnie swoje lata ma, ale hacik pełen professional ;) Sam mam podobną, bodajże nowszą wersję (AA medium Hats (brilliant)) i brzmi naprawdę smakowicie ;) Za tą kwotę wątpię żebyś znalazł coś lepszego. EDIT: heh, uprzedziłeś :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...