Skocz do zawartości
CICHY11

Amati czy jakaś inna?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałem się zapytać która perka będzie lepsza amati czy jakiś basix, mapex itp.?

Mój budżet to około 2000zł. Będzie to moja pierwsza perkusja.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amati nie tak źle, rozważ też tani shell typu Mapex Q, Premier Olympic, Sonor F507, Pearl Export, etc. Za gołe bębny nie więcej niż 8 stówek, z osprzętem koło tysiąca. Z dobrymi naciągami zagadają. A za pozostałą kasę blachy: Sabiany B8, Staggi czy Amedia. I w tej kasie nic lepszego nie wyczarujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitaro

Proponuję GRETSCH BLACKHAWK. Dobre bębny dla początkujących. Cena ok.1800, oczywiście musisz dokupić talerze do hi-hatu. Jak załapiesz o co chodzi, wymienisz sobie naciągi, dokupisz inne blachy i perka zagada. Ważne, że bębny mają swój werbel, stopę i statyw do hi-hatu. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitaro

W tym :roll: chodziło mi o to, że bębniarz powinien szukać, a nie opierać się tylko na opinii innych... a gdzie Pana Sonor, proszę Pana, bo jakoś nie widać setu, jescze nie doszedł? A gdybym był nieprzyjemny, to zapytałbym, czy w Pana awatarze zamykają się Pana umiejętności :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję perkusję Amati zrobisz remont nowe naciągi i git majonez, a za resztę kupisz jakieś fajne blaszki używane.

Będziesz bardzo zadowolony. Na pewno nie kupuj nowych beczek bo to nie ma sensu ;)

 

Jak juz to któreś z tych Sonor F507, Pearl Export

 

[ Dodano: 10-01-2012, 18:32 ]

W tym :roll: chodziło mi o to, że bębniarz powinien szukać, a nie opierać się tylko na opinii innych... a gdzie Pana Sonor, proszę Pana, bo jakoś nie widać setu, jescze nie doszedł?

 

A ty znalazłeś :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitaro

Oczywiście, że znalazłem. Gram Kolego na bębnach 25 lat. A Gretsch jest bardzo dobry dla początkujących, bo jest w zasadzie gotowy do stukania. Na Amati zaczynałem swoje granie, nie no wcześniej był Polmuz. Nie polecam początkującym Amati, to bębny wymagające, ale to jest moja opinia..., możesz się z nią nie zgadzać. Mój obecny set to TAMA SUPERSTAR H-D z 2011 roku. Ale droga do tego zestawu była długa... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a gdzie Pana Sonor, proszę Pana, bo jakoś nie widać setu, jescze nie doszedł?

Po pierwsze nie żaden Pan. A po drugie, to jeśli tak Cię to interesuje, to mój Sonorek stoi sobie grzecznie i odpoczywa po próbie.

A gdybym był nieprzyjemny, to zapytałbym, czy w Pana awatarze zamykają się Pana umiejętności :roll:

No właśnie to zrobiłeś. Myślę, że troszkę dalej jestem z poziomem, niż byłem wtedy. Przynajmniej mam to szczęście, że zacząłem grać w tym wieku, kiedy sprzęt i ta cała otoczka najmniej mnie obchodziła. Wielu pewnie dziś powtarza sobie "cholera, czemu nie zacząłem grać, jak miałem 4 latka?"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wielu pewnie dziś powtarza sobie "cholera, czemu nie zacząłem grać, jak miałem 4 latka?"

 

O dokładnie tak :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitaro

Zazwyczaj zaczynasz grac na poduszkach lub krzesłach. :badgrin: Przynajmniej w moim wypadku tak było. Dlatego, jak ktoś może wydać 1800 zł na sprzęt i sobie stukać, to bardzo dobrze i warto szukać nowego sprzętu. I uważam, że nowy instrument do 2000 zł dla tej osoby jest lepszy niż jakieś eksperymenty (polmuz, szpaderski, amati) z allegro :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 2000 nikt przecież nie poleci Polmuza. Z resztą nie porównuj Polmuza z Amati, bo to 2 różne światy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem Gretsch byłby dobrym wyborem :smile:

A moim nie :biggrin:

Według mnie nie opłaca się kupować niskiej(najniższej??) serii znanego producenta, bo się za dużo płaci za napis.

Myślę, że tak Amatka będzie dużo lepszym wyborem, przede wszystkim, że spokojnie można kupić dwa razy taniej... Względnie, jakieś używane uznanych producentów, ale już ze średniej półki...

Tyle ode mnie... :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na remont wydałem 170zł + własna praca to nie dużo a efekty są i to duże, nawet na starych naciągach słychać różnicę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tu moja propozycja

 

http://www.perkusja.org/viewtopic.php?t=45757

 

Beczki Hohnera za 450 zł, z dwoma blaszkami Paista + stopka PDP DW, nie potrzeba żadnego remontu - na początek idealnie (sam bym chciał tak zaczynać hahaha) wszystko sprawne, brzmienie bardzo pozytywne, w sumie jak odliczysz blaszki to masz bębny za 250 zł !!!

 

do tego musisz dokupić statywy i werbel ....

 

Stanowczo odradzam ci zakup nowej perkusji za taką kasę, nawet Gretscha, w tej niskiej półce cenowej tracisz 50% wartości instrumentu dzień po zakupie.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale gretsch ma hardware a amatka ma pewnie taką stopkę że jej skrzypienie słychac głośniej niż dżwięk bębna .

 

ja mam gretscha black hawk i odrazu mówię że jest lepszy od pivejów mapextornado czy innych w przedziale do 2000 zł .

próbka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co o gustach się nie dyskutuje. Dodam iż moja była w nie najgorszym stanie a stopka to jakiś najniższy mapex z nią był. Daje radę :biggrin:

kolega zrobi jak uważa dostał wiele propozycji, niech zdecyduje co będzie najlepsze, tylko niech pamięta nie kupuj nowych zestawów

 

[ Dodano: 11-01-2012, 15:01 ]

ja mam gretscha black hawk i odrazu mówię że jest lepszy od pivejów mapextornado czy innych w przedziale do 2000 zł .

próbka

 

Moja Amati brzmi lepiej ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
próbka

"Dźwięk bez obróbki, usłyszysz czyste bębny" To niby po co te mikrofony? Tak sobie, dla ozdoby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gram Kolego na bębnach 25 lat.

 

A gdybyś nie napisał, myślałbym, że grasz ze 2-3 miesiące ;)

 

 

W 2000 spokojnie można zmieścić się z lepszymi bębnami niż Black Hawk :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem z własnego doświadczenia, że lepiej kupić amatkę na start. Jak poszukasz, to za 1500zł możesz kupic w dobrym stanie egzemplarz z podstawowymi blachami i statywami. Na takiej amatce można się sporo nauczyć, od strony technicznej, (nawet jak Ci się coś popsuje, to i tak bedziesz w stanie to naprawić)A brzmieniowo na dobrych naciągach zagada lepiej niz gretch. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie ufam facetom z kolczykami.

 

Zazwyczaj zaczynasz grac na poduszkach lub krzesłach. :badgrin: Przynajmniej w moim wypadku tak było.

 

Jak na 25 lat dobrą masz pamięć.

 

CICHY11, te 2000 zł to są na sam shell set, na cały zestaw, na zestaw+blachy? Tej informacji nie podałeś, a jest ona kluczowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...