Skocz do zawartości
_maku_1997_

co zrobić żeby bebny lepiej brzmiały?

Rekomendowane odpowiedzi

No i co jeszcze się może zmienić w następnych 10-20 latach?

Komputery już powoli coraz mniej można przyspieszyć, karty muzyczne już jakieś pięć lat temu osiągnęły swoje maximum (teraz tylko mamy problemy ze sterownikami i coraz to nowsze obudowy od różnorakich producentów).

Nie mówiąc o najlepszym sprzęcie studyjnym, który to osiągnął swoje szczyty w latach 90-tych ubiegłego stulecia, a za stare mikrofony Neumanna, preampy od Neve albo najlepsze stare konsole trzeba teraz zapłacić krocie.

 

Moim zdaniem to nie idzie w dobrym kierunku - no tak mamy elektroniki, karty do nagrywania w domach, mikrofony na wyciągnięcie ręki. Tylko zapytajcie tych co w tym siedzą - ile się trzeba naczytać, naszukać na prawdę dobrego sprzętu w tym zalewie chińszczyzny, żeby nagrać coś na prawdziwym poziomie jakości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam brac perkusyjną czytam ten temat i powiem że pierwszy raz spotykam się z perkusistą który gra tyle lat na bębnach i przekonuje innych bębniarzy co do wyższości elektroników nad akustykami .Osobiście nie wyobrażam sobie wystąpic na scenie z takim zestawem po prostu są brzydkie .Posiadam elektronowy zestaw ale używam go do cwiczeń w zimę bo w lato wolę grac na akustyku jak najczęściej bo tam guzika się nie wciśnie żeby zajebiscie gadało .Pożyczam czasem mój sprzęt znajomym na wesela bo ułatwia życie w takim graniu gorzej jak moduł się popsuje nagle .Powiem jeszcze jedną rzecz bez urazy do Paciora pierwszy raz spotykam perkusistę który nie wie jakie modele blach używał i na jakich modelach bębnów grał czy posiadał nie wspomnę o pisowni samych mark -)Payste -)) Każdy bębniarz którego znam i gra trochę lat wymieni wszystkie marki które ceni i modele nawet z rozmiarami -) tak po za tym Pacior fajna kamizelka .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem...może macie w naturze żeby mnie wk....wić...Powiem tyle: Ja mam 58 lat i w moim wieku mało kto gra w gry na komputerze ...he..mało kto wie co to jest komputer :badgrin: .Natomiast wy...prawdopodobnie dużo młodsi o de mnie zachowujecie się jak BARDZO STARE DZIADKI ..ja nagrałem się na akustykach i namęczyłem żeby coś z nich uzyskać (bez nagłośnienia) ..no niestety nie udało mnie się....Ja marzyłem żeby bębny brzmiały tak jak na płycie czy w radio ..niestety BEZ NAGŁOŚNIENIA nigdy tak nie zabrzmią! ...więc jak usłyszałem i zobaczyłem (w necie) najnowsze bębny Rolanda i Yamahy ..to szczena mi opadła!

I możecie se nie wiem co gadać to ..Ja w końcu znalazłem swoje brzmienie...to jest to co ja chciałem uzyskać z nie nagłośnionego akustyka..he.he tylko,że z takiego akustyka nie da się tego uzyskać..musiałby mieć podpiętych z 10 mikrofonów i kilka dodatków plus porządny mikser . Mnie choćbyście nie wiem jak przekonywali to WOLĘ NAJNOWSZEGO ROLANDA TD 30

i Nie zamieniłbym go na nawet ze złota czy z platyny na jakiegoś tam ..he..he akustyka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ari

Jakbyś pograł w odpowiedniej ochronie słuchu, to byś słyszał gary z takim właśnie "porządanym" jak to opisujesz - brzmieniem ;) przy okazji o sluch sie dba w ten sposob.

 

Poza tym hmm... nie rozumiem tutaj porównania, że Akustyk nie zabrzmi tak dobrze bez naglosnienia. A elektronik to co? Przecież on bez nagłośnienia to w ogole nie brzmi, bo to jest wtedy tylko stukanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz..spróbuj zagrać na akustyku (bez nagłośnienia) a potem dodaj mu kilka ...a może nawet kilkanaście mikrofonów walnij to wszystko przez mikser dodaj te wszystkie dodatki i usłyszysz różnice....ha...ha niebo z ziemia.NIGDY AKUSTYK NIE ZABRZMI TAK JAK NA PŁYCIE CZY W RADIO!)

 

[ Dodano: 24-02-2012, 23:39 ]

Zresztą.....o czym my tu mówimy?! Przecież Każdy z nas lubi inne brzmienie inną perkusję ...nawet jak by był temat kto woli bardziej Sonora czy Pearla to było by o czum pisać....a co dopiero o elektronikach :lol: Pamiętajcie zawsze ...człowiek jest ....każdy inny..więc co Można z nim zrobić ...NIC!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwe bębny będą brzmiec po nastrojeniu i zastosowaniu odpowiednich naciągów .Moje bębny np. najlepiej brzmią na remo. Pamiętam jak pierwszy raz nagrywałem w profesjonalnym studio chłopaki z kapeli siedzieli w reżyserce i słuchali .Stwierdzili że nie spodziewali się takiego brzmienia .Wtedy dopiero usłyszałem prawdziwe brzmienie moich bębnów niestety wyszły również braki techniczne -) Perkusja bedzie kapitalnie brzmiec przede wszystkim po nastrojeniu i zastosowaniu odpowiednich mikrofonów oczywiście wszystko zależy od jakości bębnów i blach .Umiejętności też są nie bez znaczenia -) Jeżeli chodzi o stosowanie mikrofonów zgodzę się że bez nich bębny brzmią inaczej może gorzej .Pomyślmy tylko że są one po to by wyciągnąc z perkusji jej największe walory tak jak głos ludzki .Wokaliści bez mikrofonów brzmią inaczej niż przez mikrofon odpowiedniej klasy ale to nie znaczy że marka AKG czy Shure śpiewają same .Jeszcze jedno słowo o plackach elektronowych są one bardzo pomocne w rozwoju umiejętności szczególnie jak posiada się nowego rolanda.Można rozwinąc technikę gry bo każde niepotrzebne uderzenie pałki jest słyszalne.Ari zgadzam się że pomocne jest granie w słuchawkach ja używam peltor 2 i 3 do tego dokanałowe creative z metronomem i jestem bardzo zadowolony gram tak każdą próbę .Dbanie o słuch to podstawa a i bębny lepiej słychac .Pozdrawiam

 

[ Dodano: 25-02-2012, 07:23 ]

HAHAHAHA Panie Pacior myli się Pan brzmienia Pan nie znalazł tylko Rolanda -)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mama zawsze mnie uczyła,że jak wypowiadasz jakiś swój pogląd czy opinie...to zawsze zaznaczaj,(według mnie lub moim zdaniem) nigdy nie mów za kogoś czy za wszystkich.

Ja siebie lepiej znam i wiem czy się pomyliłem czy nie.Właśnie o takie brzmienia mi chodziło jakie ma najnowszy Roland i o takie bębny...i tu pisze tylko za siebie a co inni....to ich sprawa.

Ja mam takie zdanie a wy inne...wy mnie nie przekonacie a ja was też nie...więc chyba już nie ma o co się spierać...wy grajcie na akustykach..ja się już na nich nagrałem i teraz chcę czegoś nowego bo kiedyś nie miałem takiej możliwości a teraz mogę mieć...oczywiście jak będę miał kasę :roll: :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pacior

 

rozumiem że wolisz brzmienie bębnów elektronicznych, w jakimś tam stopniu jestem sobie to nawet wyobrazić :) ale powiedz mi czy to się tyczy też brzmienia padów talerzowych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz że nie zastanawiałem się nad tym.Muszę się zastanowić i posłuchać bo do tej pory bardziej zwracałem uwagę na same bębny blach były na drugim planie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
. Mnie choćbyście nie wiem jak przekonywali to WOLĘ NAJNOWSZEGO ROLANDA TD 30

i Nie zamieniłbym go na nawet ze złota czy z platyny na jakiegoś tam ..he..he akustyka!

 

Są jak widać różne zboczenia ... :)

Ale przy dzisiejszych możliwościach medycyny - można to leczyć ... :biggrin:

 

[ Dodano: 25-02-2012, 14:09 ]

Wiesz że nie zastanawiałem się nad tym.Muszę się zastanowić i posłuchać bo do tej pory bardziej zwracałem uwagę na same bębny blach były na drugim planie.

 

No to gratuluje podejścia do instrumentu ... :)

Wywal blachy , możesz w to miejsce wstawić następne placki ... :badgrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to i zboczenie..a w twoim przypadku to jak to nazwiesz?

Czy ja cię obraziłem tym że wole Rolanda? Czy w ogóle kogoś z was tym obraziłem?..Chyba nie ...fakt stary już jestem więc możecie mnie obrażać.

 

 

AA..jeszcze chciałem dodać że wole pograć na bębnach np.z Tyrosem czy z podkładami dla bębniarzy niż z ludźmi..to jest dopiero zboczenie CO?! :badgrin: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czym ja Cię obraziłem ... ? Bo nie bardzo rozumiem ... :neutral:

A tym bardziej , że do starszych zawsze mam szacunek ...

 

Ale nie mów mi , że można poważnie z kimś rozmawiać , kto twierdzi że nie zwracał uwagi jak brzmią talerze w zestawie perkusyjnym ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zwracałem uwagi na blachy w elektrykach. brzmią jak brzmią...jak grałem na akustykach to jak najbardziej ..bo każda ma inne brzmienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AA..jeszcze chciałem dodać że wole pograć na bębnach np.z Tyrosem czy z podkładami dla bębniarzy niż z ludźmi..to jest dopiero zboczenie CO?! :badgrin: :lol:

 

Niekoniecznie zboczenie - co kto lubi ...

Pytanie trzeba by zadać takie, czy to Ty wolisz z podkładami zamiast z ludźmi , czy może nikt z Tobą nie chce grać ...

A skoro wolisz z podkładami , to znaczy że nigdzie nie grasz poza domem - a to tłumaczy czemu wolisz elektryka :)

 

[ Dodano: 25-02-2012, 14:43 ]

Nie zwracałem uwagi na blachy w elektrykach. brzmią jak brzmią....

 

A jak brzmią ... ? ;) No właśnie :) Właściwie odpowiedź jest zawarta w zdaniu powyżej ... ;)

 

Amen :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pacior zwracałeś uwagę na akustykę pomieszczenia i jej ogromny wpływ na brzmienie bębnów

 

bębny w pokoju nie brzmią za bardzo, ale jak jest dobre pomieszczenie to brzmienie jest diametralnie lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie jak najbardziej chcieli ze mną grać i nadal chcą.. czasami nawet zastępuje kogoś na bębnach. A dlatego nie chcę grać z ludźmi bo ile to trzeba by prób żeby zespół zagrał tak jak na podkładach czy keyboardzie.

 

[ Dodano: 25-02-2012, 15:02 ]

No dobra...bo w końcu przez nasze przepychanki zmieniliśmy temat strojenia perkusji.

 

 

Ja niestety sam wszystkiego się uczyłem więc i strojenia też..na pewno nie robiłem tego fachowo ale mnie pasowało. Najpierw wybierałem tonację często G i stroiłem werbel uderzając w środek a potem blisko przy każdej śrubie żeby dźwięk był ten sam.Oczywiście dolny naciąg tak samo. Następnie stroiłem stopę i boczny tom też był to dźwięk G ale w oktawie czyli boczny tom oktawę niżej od werbla a stopa oktawę niżej od bocznego tomu. dwa pozostałe tomy miały dźwięki D i H czyli po prostu całość grała w akordzie Gdur tylko odwrotnie niż w klawiszu Gdur w klawiszu to G-H-D-G a ja na bębnach miałem G-D-H-G.

Wiem że to może nie tak ale jakoś brzmiało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...