Przemo Zgłoś Napisano 12 Marca 2012 Od dłuższego czasu próbuje skumać co to za przeszkadzajka? Mniej więcej od 1:24 najlepiej słychać choć przewija się przez całą szczególnie w refrenach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gerard Zgłoś Napisano 12 Marca 2012 Klaskownik zanurzony w wiadrze z wodą. :biggrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemo Zgłoś Napisano 12 Marca 2012 Hmm... no cóż...nie słyszałem o takim wynalazku ale poszukam :lol: A jakieś inne propozycje? :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seth Zgłoś Napisano 12 Marca 2012 Może to nie było pierwotnie instrumentem? Jacek Pelc używa takiej wielkiej donicy i gra na niej trzepaczką do jajek. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vawe Zgłoś Napisano 12 Marca 2012 tamburyn? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dameis Zgłoś Napisano 12 Marca 2012 Może po prostu zrobiony sampel w kompie. Albo pieprzę głupoty ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemo Zgłoś Napisano 13 Marca 2012 Biorę pod uwagę możliwość, że to sampel. Ten dźwięk słyszałem też w innych nagraniach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aldi Zgłoś Napisano 13 Marca 2012 A to nie jakiś skrecz obrobiony w kompie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
molzesz Zgłoś Napisano 14 Marca 2012 Na myśl przychodzi mi jakiś bongos z grubą kozią skórą grany miotełkami. Może cajon grany miotełkami? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemo Zgłoś Napisano 14 Marca 2012 Ja wyraźnie słyszę małe dzwoneczki takie jak przy błazeńskiej czapce, janczarach? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gerard Zgłoś Napisano 14 Marca 2012 Tak, to chyba dzwoneczki, i raczej drewniane niż gumowe. Albo kastaniety Sabiana!!! Naprawdę nie kojarzę tego brzmienia z niczym, com widział i słyszał. Mea culpa, jak mówią Indianie. :biggrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach