Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jestem nowy na forum więc z góry przepraszam za nie odpowiedni dział. Od małego podobało mi się brzmienie perkusji, a nie dawno kiedy kolega coś mówił o beatboxsie( chciałem się go nauczyć) to zagłębiłem sie bardziej. Bawiłem sie w programie Dany`s Virtual Drum. Jestem w domu dziecka i nie mam na czym i gdzie trenować, ale udało mi się do samych ćwiczeń zrobić jakiś tam zestaw wycięty z gąbki, po to by ćwiczyć sobie same uderzenia. Jednak pojawiły się wątpliwości. Nie umiem sam wymyślić rytmu. Żeny zagrać ten:

 

Musiałem przepisać nuty do programu Anvil Studio, zapisać jako MIDI i w EzDrummer odtworzyć z prędkością 40 bmp bo inaczej nie dałem rady go zagrać na tym swoim prymitywnym zestawie, dopiero po 20 min mogłem go grać z prędkością powiedzmy 130bmp, musiałem się dobrze wsłuchiwać na które uderzenie hi-hata przypada stopa czy werbel itp. Udało mi sie raz zasiąść przed prawdziwym zestawem, osoba która mi się przyglądała(jest perkusistą) powiedziała mi że jak na pierwszy raz poszło mi świetnie, ale mam wrażenie że powiedziała to tylko dlatego żebym się nie wkurzał. Jak myślicie będzie ze mnie jakiś perkusista czy nie warto próbować dalej. Jeżeli ktoś by chciał to moge mu na GG wysłać 5 sekundowy fragment w momencie gdy mi szło najlepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej może być z Ciebie perkusista. "Początek mojej drogi" wyglądał tak, że grałem na poduszkach, później jednego razu założyłem prześcieradło na garnki i mocno obwinąłem sznurkiem żeby nie spadały. Miałem tylko problem ze stopą.

Jeśli masz dużo zaparcia, silnej woli, ale co najważniejsze, sprawia to Tobie radochę to nic nie stoi na przeszkodzie by zostać perkusistą.

Jak coś to wal śmiało :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ćwicz. Nigdy się nie zniechęcaj. Bardzo fajny pomysł z tym prymitywnym zestawem. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma :) Na początku ćwicz wprawki - jedynki, dwójki, paradidle i takie różne ćwiczenia, których pełno znajdziesz tu na forum. Wiadomo, że gra na prawdziwej perkusji, to zupełnie inna bajka, ale taka forma ćwiczenia też dużo daje. Jeśli będziesz czerpać z tego radość, to nie masz się co zastanawiać :)

 

[ Dodano: 04-04-2012, 20:04 ]

Zresztą ja też tak zaczynałem, mając 3 lata. Wyciągałem miski, wiadra i grałem. Pałki miałem wystrugane przez wujka. Potrafiłem obudzić się o 3 rano, wyciągnąć "zestaw" i przygrywać jakże szczęśliwym rodzicom rodzicom :) Kiedy miałem 4 lata udało się w końcu zdobyć Polmuza..hehe... To była jazda. Najlepsze, że stały pod tarasem na polu i sąsiedzi mieli momentami ciężko :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak większość z nas, gdy zaczynaliśmy. Wal w co popadnie, a za kilka/kilkanaście będziesz się zastanawiał na którym zestawie dzisiaj pograć. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaworki7 mam do ciebie pytanie ten młody przy perce na awatarze to ty, bo zastanaiam się czy 16 lat to nie za późno na nauke gry?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sam zacząłem w wieku 16 lat ;) Aktualnie mam 17 i powiem Ci że nigdy nie jest za późno na naukę! A jeśli zacząłeś się uczyć tego rytmu nigdy nie mając kontaktu z perkusją i zagrałeś go w tempie 50 a potem 130 to uważam, że Ci poszło świetnie i mówię to szczerze- nie dla tego żeby Ci humor poprawić.

 

Nie poddawaj się, trzymam za Cb kciuki ;) :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rytm jest na 165bmp, ale w tym tempie też dałem rade(chociaż często jeszcze gubie rytm i uderzenia). Tylko martwi mnie to że więkrzość takich rytmów musze tak zaczynać grać, no i troche mnie straszą przejścia po tom-tomach. Ogólnie uwielbiam perkusje, jak pojechałem raz do Bagna(tam miałem załatwione to że mogłem pograć), to jeszcze przez 10 min po ustalonym czasie(2h) nie mogli mnie oderwać :biggrin: Problem tkwił w tym że na drugi dzień miałem straszne zakwasy w rękach :smile: ale warto było i jeżeli mój komp byłby warty tyle co najtańsza perka elektroniczna(tylko taką mógłbym tutaj wstawić) to nie zastanawiałbym się chwili dłużej. Widziałem elektroniczną perkusje Alesis`a za 1600zł nową na allegro, ale niestety mój komp jest warty maks 400-500zł :-( no nic trzeba szukać jeszcze gdzieś kogoś u kogo bede mógł pograć.

Jeszcze znalazłem coś takiego http: //www.skapiec.pl/site/cat/2414/comp/877070

A co myślicie o czymś takim: http://www.skapiec.pl/img/2318401-2414-1-xdrum-session-dd_30-e_drum.html

jakby tak te pady z tego ustrojstwa powyciągać i poustawiać je tak jak w normalnej perce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale trzeba pamiętać że ta droga jest długa kręta i wyboista. Ja również zaczynałem można by powiedzieć późno bo w wieku 18 lat i ćwiczenia są moja słabą strona że tak powiem :)

Co do perki, ja bym w miarę możliwości wykminił sobie pady, albo paletki do ping ponga (niektórzy uznają że są złe) ale np jedna i ćwiczysz technikę werblową :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jaworki7 mam do ciebie pytanie ten młody przy perce na awatarze to ty

Nom :)

czy 16 lat to nie za późno na nauke gry?

Nigdy nie jest za późno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
czy 16 lat to nie za późno na nauke gry?

Ja zacząłem się uczyć pół roku temu, a mam 24 lata ;) Wszyscy mi odradzali kupno perkusji ale ja już byłem za bardzo nakręcony, więc kupiłem i nie żałuje.

A tak w ogóle to pozdrawiam kolege z sąsiedniego miasta ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomek_d jesteś z wołowa? :)

super wpadaj do godzięcina do domu dziecka hehe:)

Ogólnie to pochodze z Brzegu Dolnego Ale mieszkam w godzięcinie(8km od wołowa) w domu dziecka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem póki co, jeśli w przyszłości chcesz zostać zawodowym perkusistą, weź sobie paletkę do ping ponga, zrób pada (opisy wykonania na forum, to koszt ok. 10zł) albo coś podobnego i stukaj w to. Na początku w sumie i tak powinieneś więcej czasu spędzać siedząc przy technice werblowej. Jeśli to dobrze ogarniesz, to już będzie na prawdę sporo, jeśli chodzi o sztukę perkusyjną.

Ja osobiście mam i zestaw, i pada - i uwierz, o wiele więcej siedzę nad padem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hrs.,

Zawodowym perkusistą nie, ale hobbystycznie jak najbardziej, coś typu nagrywanie coverów. Chociaż nasza pani psycholog wymyśliła sobie że założymy zespół w domu dziecka, i ze niby ja mam grać na perce, to tłumaczyłem jej że moja nauka będzie trwała bardzo długo, i że nie za bardzo bo nie umiem sam wymyślać rytmów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic tak nie rozwija jak gra z kimś, poza tym jak się gra w zespole a nie ma się na tyle umiejętności to ma się dużo motywacji do pracy, także spokojna głowa przyjdzie i na to czas i będzie dobrze :) Przyłóż się do techniki werblowej, a z czasem na pewno przyjdą dobre efekty pracy, do wymyślania rytmów trzeba mieć co nieco opanowane ;p

Jak pisałem wyżej paletka do pingponga i pałki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

matus2PLA, Problem z pałkami, bo w nigdzie w okolicy nie ma żadnych sklepów z takim czymś, najbliższy taki sklep jest we Wrocławiu (40km stąd) a obecnie używam dwóch 40cm pędzelków :) prowizorka na maksa, to się nazywa bieda :) nawet pałeczek nie mam :) Ale na pewno jakoś załatwię więc dzięki, z paletka nie będzie problemów. W sumie to dlaczego techniki werblowe są takie ważne? Otrzymałem również od leszka z tego forum ćwiczenie:

PLPLPLPL nogi

PPLLPPLL ręce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na werblu uczymy się wszystkich smaczków, akcentów - które potem przekładamy na cały zestaw. Werbel jest sercem całej perkusji.

 

używam dwóch 40cm pędzelków :) prowizorka na maksa, to się nazywa bieda :) nawet pałeczek nie mam :) Ale na pewno jakoś załatwię
A to jest sercem uśmiechu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
PLPLPLPL nogi

PPLLPPLL ręce

Ambitnie ;) Nie słyszałem, jeszcze, żeby ktoś zaczynał naukę od grania unisono dwóch różnych wprawek między stopami a rękoma. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...