Skocz do zawartości
Zlad Kopcirurka

Otwór w rezonansie Bass-druma

Rekomendowane odpowiedzi

Ja użyłem krążka Remo do wycinania otworu 5". Jest on z około 1,5 mm grubości foli-plastiku.

Bardzo wytrzymałe , nawet jak się zajedzie nożem tapicerskim to ciężko przeciąć(w końcu ma być to szablon). Bardzo mocny klej i trzyma się od 2 miesięcy i raczej nie widać żeby się miało coś odkleić. Polecam.

 

a teraz taki małe wskazówki:

- przemyć naciąg przed przyklejeniem czegokolwiek denaturatem(wódka też obleci)

- nieważne czy przyklejamy,wycinamy, etc....Zawsze potem przejechać drobnym papierem ściernym(powyżej 100) krawędzie otworu. Ja tak zrobiłem przy krążku Remo ponieważ nóż nie wycina zawsze idealnie przy wzorcu. Przejeżdżasz ręką i masz nie czuć żadnych zadziorów.

 

pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że jednak ktoś przeczytał mojego posta o nitowaniu:) A u niektórych można zauważyć nawet jakieś małe poruszenie:) Dlaczego tak dużo czasu poświęciłem na zrobienie tego otworu? Ano dlatego, że długo się musiałem napracować żeby wreszcie po 10 latach grania na 29letnim Premierze mojego ojca kupić własny zestaw, a jeżeli jest już mój to lubię coś pokombinować i zrobić oryginalnie i od początku do końca żeby było zaplanowane i wykonane porządnie. Bo nie oszukujmy się, to inwestycja, która ma brzmieć i wyglądać:)

 

Hehe, właśnie z tych powodów ja bym nie pogarszał brzmienia mojej ciężko zapracowanej centralki :smile: Przecież ta cała ozdóbka i jej wszystkie warstwy plus nity, musi trochę ważyć. Zwiększasz w ten sposób masę membrany, co tłumi wybrzmiewanie i zmienia częstotliwość rezonansową. W dodatku jeśli już mówimy o wyglądzie, to nawet nie rozmieściłeś równo nitów ;) Wolałbym poświęcić ten czas na perfekcyjne wycięcie otworu z użyciem samoprzylepnego krążka, lub wykonaniu dodatkowego kołnierza z gąbki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry za odświeżanie starych kotletów ale postanowiłem dzisiaj wyciąć sobie otworek w rezonansie i przy tym podzielić się swoimi uwagami ;)

 

Więc zacznę od tego że naciąg w tej chwili wygląda tak:

 

dsc05860m.th.jpg

 

dsc05861q.th.jpg

 

 

A teraz co i jak zrobiłem...

 

Skorzystałem z metody z rozgrzaną puszką po ananasach (o średnicy 4").

Otwór wyciąłem nagrzaną puszeczką, lecz dopiero za 3-4 przyłożeniem. Celowo za pierwszym razem grzałem ją ta długo żeby udało się wyciąć otwór za pierwszym przyłożeniem ale otwór jednak był ostro rozjechany po kilku przyłożeniach, podtopiony po bokach i brzydko to wyglądało. Poza tym z racji ze był robiony 3-4 razy to nie był idealnie okrągły.

Postanowiłem więc coś z tym zrobić. Wziąłem puszeczkę która "wypalałem" otwór w rezonansie i na początek nawinąłem na nią papier ścierny o ziarnistości 120.

Puszkę z papierem ściernym włożyłem w otwór i uformowałem idealny okrąg, następnie na ten papier ścierny nałożyłem wodny papier ścierny i ładnie doszlifowałem krawędzie.

 

Szkoda że nie zrobiłem fotki przed obklejeniem krawędzi taśmą izolacyjną bo efekt był jak w naciągu z fabrycznie zrobionym otworem. Otwór po doszlifowaniu i nadaniu kształtu papierem ściernym zwiększył się do 4,5" czyli rozmiarowi bliskiemu średnicy płyty CD.

 

Polecam tą metodę z papierem ściernym nawiniętym na puszkę którą wycinaliśmy otwór bo mamy pewność że otwór będzie miał idealny kształt a w dodatku całość po doszlifowaniu wodnym papierem ściernym wygląda estetycznie.

 

Pozdrawiam

Danielos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj radze ci to zabezpieczyc dobrze, na takim samym naciagu robilem otwor, i po jednym koncercie rozpadł sie naciag

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn.?

 

Poza taśmą izolacyjną którą obkleiłem dookoła otwór jeszcze jakieś pomysły?

 

Bo przyznam szczerze że nie chciałbym rozstawać się z moim naciągiem ;)

 

A tak apropo jak się rozpadł? popękał na otworze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia jak mocno ktoś naciąga rezonans. U mnie został otwór (równo był wycięty, to też jest istotne) tylko lekko "zalany" klejem kropelką po obwodzie. Trzyma się już rok i śmiga.

 

Co do wycinania puszką, to mój naciąg był ustawiony na dwóch krzesłach, a pod miejscem, w którym miał być otwór, było zabezpieczenie na podłodze, żeby się nic jej nie stało. Puszka rozgrzana do czerwoności (rękawice termo-odporne, bo inaczej się jej nie dotknie) i wystarczyło położenie puszki na naciągu, przeleciała ładnie w dół. Nie wyszedł cały okrąg wycięty, ale to się poprawiło ostrym nożem na czymś twardym. Później sporo kropelki na obwód i do dzisiaj nic się nie stało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie o dziwo był problem z rozgrzaniem puszki do czerwoności nie wiem czy to wina metalu z jakiego została wykonana czy może mam jakiś gorszy gaz... ^_^

 

W każdym razie dzisiaj sprawdziłem jak centralka gada z nową dziurką na rezo i wg. mojej skromnej opinii brzmi to lepiej.

Oczywiście brzmi lepiej dla mnie bo każdy ma inne preferencje i jeden woli "klik klik" a drugi "bum bum" :D

Nie jest to jakaś potężna różnica brzmieniowa, po prostu centrala ma więcej mięsa ale dla mnie brzmi to i tak dużo fajniej niż wcześniej.

 

Jeszcze dodam że rezonatora na blachę nie naciągam, ale flaka też nie mam, że tak powiem stroje tak pomiędzy. Naciągam do momentu jak poznikają fałdy i naciąg będzie miał jeszcze jakąś "amortyzację".

 

A tak poza tym to bez obrazy ale kropelki nie użyłbym nawet do sklejenia zapałki a co dopiero do zabezpieczenia naciągu, jakoś źle mi się kojarzy ten "klej". W dodatku kropelka osłabia tworzywa sztuczne przez swoje właściwości żrące (wnika w materiał powoli i z czasem go zżera), więc nie wiem czy dobrym pomysłem jest używanie jej przy naciągu ale ważne że Twój naciąg już tyle trzyma i życzę żeby służył Ci jak najdłużej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś już może miał do czynienia z czymś takim?

 

http://drumcenter.pl/product-pol-2021-Kick-Port-Bass-Reflex-Czarny-.html

 

wzmacnia niskie częstotliwości, brzmienie staje się głębsze, cieplejsze, bardziej skupione.

 

Szukam różnych rozwiązań aby uzyskać taki efekt tylko 200 zł trochę odstrasza ale może warto, ciekawi mnie czy ktoś już tego używał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kombinujecie jak koń pod górę. Zwykłą płytke CD należy przykleić na naciąg i wyciąć nożem tapicerskim. Baaaaaaaardzo trudne! ; o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe właśnie siedziałem na allegro i szukałem czegoś takiego... hmmm.. trzeba to zrobić. dam cynę co z tego wyszło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam te wasze posty i wkoncu nie wiem wiec napisze...

 

Zamierzam wyciac ta "dziurke" ok. 5" ale nie o tym...

Chodzi o to cale wzmocnienie. Zamierzam użyć sztywnej folii, taka jak są grube okładki na dokumenty (te przeźroczyste). Uzyje tego jako wzoru wiadomo, przykleje kropelka, ale od wewnetrznej strony naciagu. Wydaje mi sie ze jest dokladnie to samo co na zewnatrz, ale gosciu w sklepie dzisiaj upieral sie ze do wzmocnienia nadaje sie tylko nakladka z jego sklepu i to do tego na froncie rezo.

 

Wiec pytanie: Czy kilku cm wieksza srednicowo gruba folia przyklejona od wewnetrznej strony wystarczy? Oczywiscie wygladze powierzchnie papierem sciernym. Czy trzeba jeszcze to zabezpieczac od frontu?

 

Dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy trzeba jeszcze to zabezpieczac od frontu?

 

a po co? Przecież miejsce jest sztywne i ciężej będzie je przeciąć czy rozerwać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie robie takie combo:

 

Ta folia (ok. troszke mniej niz 1mm grubosci).. wygładze krawedzie i lekko "zaleje" kropelka tak jak tu ktos pisał i na sam koniec udekoruje czarna izolacyjna od zewnatrz do srodka.. powinno byc ladnie i solidnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość dyers_eve

jak to czytam to aż mi niedobrze się robi.. naciąg traktować taśmą izolacyjną... rzekłbym "pełne PRO". Napisz do "Top Tools'a" może będziesz ich endorserem :)

 

Co do bass reflexu, to najlepszym rozwiązaniem są takie który mają duży wślizg (czyli to co podał t0msh. im większy łuk tym lepiej zasysa powietrze do środka i płynniej pracuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znalazlem grubsza folie... tej to nie da rady rozerwac. Tyle ze jedni mowia "smaruj kropelka" a drudzy nie, bo naciag rozwalisz... w koncu sam nie wiem czym to kleic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kropelka nadtapia tworzywo, ten proces dzieje się cały czas, nawet po wyschnięciu kleju... lepiej to taśmą dwustronna przyklej;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja to zrobiłem tak, ziołem starą płytę cd przyłożyłem do naciągu i obciąłem żyletką wokół płyty. na razie trzyma, operacje wykonałem jakiś rok temu i się nic z naciągiem nie dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale powiedzcie mi dlaczego tak upieracie się przy wycinaniu ?

ukłon w stronę "akustyków" ? brzmienie bardziej się wam podoba z dziurką ? czy dlatego że większość tak ma ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku to był ukłon w stronę akustyków. Wiem Bębniarek, że gdzieś już mi pisałeś o tym jakie to jest głupie i był jakiś perkusista światowej sławy śmiejący się z tzw "polskiej stopy". Ale nigdy przenigdy nie było koncertu, gdzie akustyk lepszy lub gorszy nie narzekał że centrala nie ma dziury i nigdy nie słyszałem, żeby niewycięta brzmiała lepiej. W studiu miałem całą i musiałem albo wyciąć albo zdjąć rezo. Takie są polskie realia, przynajmniej koncertowania na szczeblu nieco wyższym niż amatorskim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Takie są polskie realia, przynajmniej koncertowania na szczeblu nieco wyższym niż amatorskim.

 

Gramy na innych scenach :)

 

Poza tym zwykle na szczeblu nieco wyższym niż amatorski ma się swojego akustyka a ten już doskonale wie co i jak ma brzmieć :) , no i oczywiście uważam że skoro ktoś gra zawodowo to sam powinien decydować o tym jak chce żeby mu brzmiał instrument , zawsze można zamontować na stałe w środku bd mikrofon , i po "problemie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież perkusja to nie jest klepanie jednego rytmu na tym samym zestawie p[rzez cały czas. Składa się na to mnóstwo stylów w różnych gatunkach muzycznych do których trzeba dopasować brzmienie. Jednym będzie siedzieć bez dziury innym z. Z resztą gdyby to było aż tak denne rozwiązanie to nie robili by dziur w naciągach firmowo, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież perkusja to nie jest klepanie jednego rytmu na tym samym zestawie p[rzez cały czas. Składa się na to mnóstwo stylów w różnych gatunkach muzycznych do których trzeba dopasować brzmienie. Jednym będzie siedzieć bez dziury innym z. Z resztą gdyby to było aż tak denne rozwiązanie to nie robili by dziur w naciągach firmowo, nie?

 

Oczywiście , tylko że niektórzy nie sprawdzając brzmienia popadają w paranoję i od razu wycinają dziurę bo tak mają wszyscy.

Nie mówię że bęben brzmi tylko bez dziury , zwracam tylko uwagę że należy samemu zadecydować jak ma brzmieć twój instrument.

 

Idąc Twoim tropem , skoro firma zakłada na bębny swoje naciągi firmowe to po co je zmieniać na jakieś Remo czy Evansy ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...