Skocz do zawartości
samael

Wszystko to wina Premiera UP - SONOR SIGNATURE!!!

Rekomendowane odpowiedzi

.

.

UWAGA - UPDATE W OSTATNIM POŚCIE!

Jakoś specjalnie nie szykowałem się na zmianę beczek. Zadowolony byłem z Sonorka. Ale... zrządzeniem losu... tak wyszło ;)

 

Pytanie zasadnicze - co to takiego:

 

mzjk.jpg

 

Odpowiedź poniżej:

 

y1ki.jpg

 

Zatem do rzeczy:

 

Premier Signia Marquis w konfiguracji 12, 13, 16, 22. Jest też tom 8, na razie nie znajduję dla niego zastosowania, więc nie wisi. Beczki ubrane w uderzane Emperowy Clear, rezo Ambassador. BD ma Powerstroke 3 z obu stron stłumione przez Floringi Palisso.

 

Mówiąc w skrócie, beczki gadają fenomenalnie! Stroją się bardzo prosto. Zresztą tutaj trudno narzekać, opuszczem niżej, gadają fajnie, podciągam wyżej, też jest miło. Są bardzo głośne, mają niesamowitego kopa. Na razie wypróbowane w warunkach koncertowych - bardzo fajnie grały. Myślę, że w studio mogłyby pokazać wiele, na razie jednak się nie wybieram.

 

Pozostałe elementy zestawu się nie zmieniły - Pearl FFS 5", Sabiany AAX, HHX, Zildjian Oriental, Mega Bell i DW 5002.

 

Na koniec dygresja mała: w najśmielszych oczekiwaniach nie sądziłem, że kupię bębny Premiera. Jakoś niespecjalnie mnie ta marka ciągnęła. Kupiłem kompletnie w ciemno, w życiu Signi nie słyszałem na żywo. Jak się okazało, czasem warto kupować w ciemno :biggrin:

 

I na deser więcej fotek:

 

8wa.JPG

 

7ki5.jpg

 

h2bo.jpg

 

advq.jpg

 

Jeśli się podobają, komentujcie proszę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie podoba i komentuje ;-)

 

Fajny zestaw. Nie jestem fanem tak grubych blach jak megabell ale zestaw godny uwagi ;-) Tak samo wole mniejsze rozmiary np. Fusion. :P

 

Gratuluje zestawu! ;-)

 

PS: Jakiego miałeś sonora i co sie z nim stało ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Best World Studio Drum Set A.D. 1993 bodajże...

Wg opinii dziennikarzy z USA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panowie za miłe slowa. Faktycznie, jestem bardzo zadowolony i tak sobie myślę, że cokolwiek innego bym kiedyś nie kupił, to tych bębnów nie sprzedam, bo bym po prostu mógł żałować. Beczki brzmią dość nietuzinkowo, niepowtarzalnie i to mi pasuje.

 

Dameis, faktycznie wcześniej grałem sobie na F2007, który był kochany i fajny a teraz stoi i czeka na nowego nabywcę. Mimo atrakcyjnej ceny ludzie się jakoś o niego nie zabijają, ale cóż, w powodzi dyskusji o wyższości Mapexa V nad Q itp. jakoś Sonor nie może się przebić :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BEZ PRZESADY...potępić tych co uważają, że Sonor 2007 słabiej brzmi , czy jest wykonany od tych gniotów - pisał posiadacz starego M. Saturna i wielu innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

F2007 jak na semi pro jest nad wyraz przyzwoity. Ale jakoś chyba u nas mało osób jest przekananych do Sonorów. Tak jak zresztą i do Premierów ;) Gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że kupię beczki Premiera, na pewno bym się uśmiał :biggrin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam Sonica II a okazjonalnie gram na 2007 i bardzo mi leżą (znaczy grają) :biggrin: .

A setu pozazdrościć bo to jest tak jak z samochodem. W zalewie ogólnie "uznanych" marek warto zrobić skok w bok i poszukać swojego brzmienia. :biggrin: (tudzież wyglądu i parametrów w przypadku furki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio grania jakoś mało, jest czas na podsumowanie zeszłego roku, taka fotka mi się nawinęła z pewnego słonecznego czerwcowego dnia, jako, że beczki sympatycznie prezentują się w takim oświetleniu, postanowiłem się nią z Wami podzielić.

 

Prawda, że ładne? :)

 

85kh.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetne beczki

 

Kto by pomyślał że "flegmatyczni" Anglicy takie bębny wystrugają ;)

 

Gratulacje!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) Może ich twórcy, byli z natury flegmatyczni, ale beczki z pewnością flegmatyczne nie są... mają naprawdę kopa. Dość grube korpusy powodują, że brzmienie jest skupione i potężne.

 

A jednak przyszły i zmiany, dzisiaj przyjechała do mnie nowa zabawka. Jest moc :biggrin:

 

sn38.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna, mimo, że delikatniejsza, niż AAX, to ma pazur. Muszę tylko ogarnąć jakoś ustawienie, żeby było wygodnie ją sięgać. Jak wreszcie to obmyślę, to zrobię fotkę całości ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Juz takich nie strugaja...;) Gdziez te stare Signie, ze nie wspomne Projectorow i Resonatorow, by nie siegac jeszcze dalej...;) Coz, ekonomia ...

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Długo to trwało, polowałem na niego usilnie... Tym większa radość, że jest teraz moją własnością. Werbel legenda, Sonor Signature Horst Link HLD 588 14"x8" Ferromangan z 1983 roku. Potężny głęboki korpus ze stali tak grubej, że chyba był produkcją uboczną przy wytwarzaniu Tygrysów w 44 roku... Seria, o której jakości i wyjątkowości świadczył podpis prezesa firmy na każdym egzemplarzu. Rozwiązania techniczne tak zaawansowane, i drogie, że w werblach aktualnie produkowanych już niespotykane. Brzmienie... tak potężne, że opisać słowami się nie da...

Dopiero się poznajemy, ale już jestem zachwycony :biggrin:

 

Enjoy :smile:

 

7805caf4250c.jpg

 

c6980791e0d8.jpg

 

586a23478e44.jpg

 

ade6df30227f.jpg

 

Jeśli komuś podoba się to monstrum, proszę o komentarz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem tylko nagrane próbki, ale były bardzo zachęcające. Gratuluję czadowej puszki :) Można wiedzieć, ile Cię to kosztowało?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też kupowałem wyłącznie na podstawie próbek, w Polsce nie ma ich chyba zbyt wiele, więc możliwość opukania na żywo jest raczej mizerna. Co do pieniędzy... niestety tego nie da się tanio kupić, normalnie na niemieckim Ebayu chodzą po ok. 550- 600 EUR, ja wyczekałem i kupiłem trochę taniej. Tym niemniej miazga, jaką robi ten instrument rekompensuje z naddatkiem wszelkie koszty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...