Skocz do zawartości
kubol

Akustyczna czy elektroniczna?

Rekomendowane odpowiedzi

janpaw73, może i fajnie ale brzmienie beznadziejne :)

 

Dfa - napisałeś stopy i tomy w triger a zostawić werbel i blachy. Bardzo często jest tak robione ale na odwrót - stopa, werbel w triger a zostawić tomy i blachy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonymous

Żaba Znaczy nie podoba Ci się :)

 

Bo dla mnie jest to ciekawe i takie kontrastujące z brzmieniem akustyka.

Myślę, że tak sobie pan Peart zaplanował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi, zobaczymy co wyniknie.

 

Żaba mi nie chodzi o triggerowanie tylko o posiadanie akustycznego werbla i blach a zamiast normalnych tomów i centrali pady elektroniczne na ramie podłączone do modułu. Musiałbym mieć tylko porządne nagłośnienie tego modułu.

 

Póki co jednak widzę, że pady Roland siatkowe są trochę drogie - albo poczekam trochę czasu albo spróbuję wyszukać coś z innej firmy - rzecz jasna raczej siata niż guma...

 

Ale i tak jeszcze kilka razy zmieni mi się koncepcja zestawu jak zawsze :P Ale za to chociaż podejmę dojrzałą decyzję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonymous
http://pl.youtube.com/watch?v=CM51VRDZaGc&feature=related

Nie wiem czy już to widzieliście ale ten kolo ma nieźle sklecony zestaw . Nie jest to co prawda w/w rozwiązanie ale bardzo podobne ;-) .

 

Pardąsik za lekkie OT ale, albo nagłośnienie dziwne i niewiele słychać, albo pałker jest tam tylko dla ozdoby.

Groove chyba idzie z parapetu...albo się mylę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Groove chyba idzie z parapetu...albo się mylę ;)

Chodziło mi raczej o wygląd tego zestawu a nie o brzmienie . O brzmieniu możemy się pospierać w innym temacie ;-) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bębny akustyczne są żywe jak je popieścisz tak zagrają, mocniej uderzysz mocniej zagrają, natomiast elektryczne bębny są martwe, proste pytanie, lepiej używać własnej zdrowej ręki, czy sztucznej plastikowej? z pewnością własnej żywej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zastanawialiscie sie nad zestawem padow cwiczebnych Remo (http://remo.com/portal/products/2/592/593/594/comprehensive%20_kit.html) ktore sa tak zaprojektowane by palka odbijala sie tak jak naprawdziwej perkusji?

Wydaje mi sie ze to jest lepsze od zwyklych gumowych plackow na ktorych nie wyczuje sie zachowania palki, jak na akustyku.

 

Byc moze sie myle, bo nie gralem nigdy na elektryku.

 

[ Komentarz dodany przez: hakael1977: 31-03-2008, 07:59 ]

Zalecam słownik .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam że perkusja elektroniczna, czy też różne pady - to tylko substytuty perkusji. Można na nich grać, ćwiczyć, ale nie ma tej frajdy co na akustycznym zestawie.

Choć muszę przyznać, że czasem lubię sobie postukać po elektronicznym zestawie, najlepiej jak jest to jakiś wyższy model Rolanda - one mają bardzo ciekawe "orientalne" próbki dźwiękowe - jest to świetna zabawa, dobra "odmiana", ale nie mógł bym tylko na tym poprzestać ( tzn. nie mieć "akustyka" wcale )

 

A zastanawialiscie sie nad zestawem padow cwiczebnych remo (http://remo.com/portal/products/2/592/593/594/comprehensive%20_kit.html) ktore sa tak zaprojektowane by palka odbijala sie tak jak naprawdziwej perkusji?

 

Myślę ze cena ponad 2000 PLN za same pady (ponad 4000 zł za komplet z twinem sonora i stołeczkiem) skutecznie ostudza poważne myślenie o tych padach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to (wszystko) zaplacilem okolo 2500 i uwazam ze dobrze zrobilem wybierajac ten zestaw a nie elektryka, bo jest cichy i jak moj tata ktory kiedys gral kiedys zawodowo jazz, jak usiadl do tego to powiedzial ze czuje sie jakby gral na prawdziwej.

To jest sprzet do CWICZENIA.

A nie zeby sie jarac brzmieniem.

Posmigasz troche na takim zestawie to pozniej siadasz do prawdziwej i wiesz co robic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadal uważam, że bębny elektryczne nawet do ćwiczeń to zły pomysł. nie lepiej wynająć jakąś salkę garaż i uderzyć sobie swobodnie w żywy instrument. perka akustyczna jest żywa. ćwiczenie na czymś martwym pozbawia nas możliwość arktykulacji i zubarza nasze możliwości. bebny to nie tylko uderzenia, są jeszcze przesunięcia po naciągach, ciekaw jestem jak to imituje perka elektryczna, albo np. grę szczoteczkami po werblu, jak to imitować na eleketryku. Może entuzjaści łatwego składania bębnów mi to przedstawią

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja za to (wszystko) zaplacilem okolo 2500

 

Za "TO" czyli za ten komplet padów Remo ? Masz też w zestawie twina sonor ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki zesatw chyba lepiej zrobić samemu... np. z padami siateczkowymi - wyjdzie taniej i chyba naturalniej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Taki zesatw chyba lepiej zrobić samemu... np. z padami siateczkowymi - wyjdzie taniej i chyba naturalniej

 

no jezeli juz w ogole nie masz kasy, ale, hehehe, to raczej glupi pomysl.

 

 

Ja za to (wszystko) zaplacilem okolo 2500

 

Za "TO" czyli za ten komplet padów Remo ? Masz też w zestawie twina sonor ?

 

Tak, pisze caly czas o zestawie Remo, czyli to co jest na zdjeciu, do ktorego link juz podawalem tylko ze jest sprzedawany bez pedalow.

Mam twina Velton i uwazam ze twin tutaj wystarczy nawet jakis lipny, byle zeby wycwiczyc sobie noge.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no stary bez śmiechu - przynajmniej własnoręcznie zrobione siateczki (ze zwykłych korpusów np. amatii) będą jakoś wyglądały, i na pewno będzie się na nich grało naturalniej. Z takim zestawem to szczeże obciach nawet w domu się pokazać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy by sie gralo naturalniej od tych Remo. Ta firma wie co robi i ja sie o tym przekonalem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba typy perkusji (elektryczna i akustyczna) są stworzone raczej do innych celów. Perkusje elektryczne są wyśmienite przy graniu np. chałtur, ponieważ na małych salach gdy gra się na akustyku często wszystko do okola drży, a jedynym słyszalnym dźwiękiem perkusji jest wtedy dudnienie. A co do ćwiczenia to oczywiście lepiej ćwiczyć na perkusji akustycznej, ponieważ jest ona bardziej "czuła" na poczynania perkusisty, i łatwiej na niej wyrobić technikę bo pałka i bijak stopy odbijają się w specyficzny sposób. No chyba że macie jakiegoś super za*******go elektryka który idealnie to imituje :PP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie perkusja elektroniczna to przyszłość. Ilość brzmień,konfiguracji jest spora i w muzyce eksperymentalnej/elektronicznej paleta dźwięków jakie można uzyskać jest w sumie nie ograniczona.W muzyce rockowej,jazzowej perkusja elektroniczna się nie sprawdzi dlatego że niema duszy takiej jak perkusje akustyczne.

 

http://www.youtube.com/watch?v=j21T8eXrTUg&feature=related

Tdk12 Demo Johnny Rabb

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie elektroniczna + np addictive drums miecie. Po prostu ciezko jest osiagnac brzmienie studyjne jakis tam DW itp :) a to otrzymujemy z wyzej wymienionym programem i zestawem elektronicznym.

 

Nie moge jakos porownywac co lepsze. Teraz nastaly czasy gdzie perkusja elektroniczna potrafi zabrzmiec lepiej niz swietny akustyk ALE elektroniczna nie daje ciarkow na plecach i uczucia dzwieku przechodzacego przez nasze cialo hehe ;)

 

Inaczej mowiac mysle ze te 2 rzeczy trzeba polaczyc :P przynajmniej ja tak mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli stawiasz na technikę i koncerty - to akustyczna zdecydowanie. Jeżeli granie to tylko hobby i grasz tylko w domu, to elektryczna jak najbardziej. Ale polecam znaleźć jakieś miejsce, gdzie mógłbyś ćwiczyć na akustyku, nie przeszkadzając innym, np. jakiś garaż czy salkę ;) Zależy też jakie masz fundusze, bo zarówno elektryki jak i akustyki oferują dziś super brzmienia, trzeba tylko dobrze poszukać ;) A w sumie zawsze można połączyć elektryczną i akustyczną... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...