bogus Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 Witam :) Upatrzyłem sobie ostatnio takie pałki - http://drumcenter.pl/product-pol-3154-Pro-Mark-Hickory-Sign-Joey-Jordison-TX515W.html - i jestem ciekaw jak to się sprawdza w praktyce - do tej pory grałem Vic Firthami American Classic Extreme X5A ale złamały mi się po 2 miesiącach grania rocka,metalu, punku więc chciałbym kupić coś lepszego jako iż słyszałem niejednokrotnie o ludziach, którzy grali ostro i pałki wytrzymywały im pół roku nawet rok. Nie muszą być to konkretnie te - po prostu ten model wpadł mi w oko ponieważ jak wszyscy (chyba) wiemy - Joey to światowej klasy perkusista metalowy. Proszę o opinie jeśli ktoś grał tym cackiem ;) A może macie jakieś inne ciekawe propozycje w związku z tym czego szukam - jestem otwarty na wszelkie propozycje :) Z góry dzięki za porady, pozdrawiam :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seth Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 do tej pory grałem Vic Firthami American Classic Extreme X5A chciałbym kupić coś lepszego To już jest najwyższa półka, jak szybko łamiesz Vic Firthy, to problem leży w Tobie, nie w pałkach. :) Pałki Joeya nie będą bardziej wytrzymałe dlatego, że są sygnowane przez perkusistę grającego metal, będą tak samo wytrzymałe jak każde inne pałki tej klasy. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bogus Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 skoro problem leży we mnie - może masz jakieś pomysły co mogę robić źle ? :P (wiem - troche głupie pytanie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tomby95 Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 No mam te kije i są całkiem spoko, od grudnia trzymają formę :smile: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymek Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 2 miesiące to wcale nie tak źle jak na pałki :D Tym bardziej, że jednak X5A nie są jakimiś toporkami nie do rozwalenia, 5B mają zawsze 2mm drewna więcej do złupania. A w którym miejscu Ci pękają, od rimshotów - powyżej połowy pałki, czy gdzieś pod główką? Ja osobiście uśmiercam niezwykle mało pałek, jedynie lecą mi główki - no ale gram lekko. Często się zdarza że jakieś Novy itp. lecą po słoju, dlatego warto je oglądać przed zakupem jak jest taka możliwość :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bogus Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 Złamała się tak jak na zdjęciu - głównie to od grania na blachach tak się ździerają, a w rezultacie - łamią Cóż - lepsze to niż mat maxy, które jak wytrzymały 2 tygodnie to był cud :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
drewno2601 Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 patrząc na fotkę widzę że masz problem z samym sobą jak to powiedział kol.Seth. Znajomy też tak grał że w 14 długości obgryzał pałkę jak i Ty. Tyle że on łoił po bębnach i nie miał kompletnie techniki. Mi się nigdy nie zdarzyło tak obstrzępić pałeczki. Wnioski? Techika uderzenia w rant blach i bębnów. A w ogole to 2 miechy na pare pałeczek to całkiem normalne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seth Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 Mocno piłujesz blachy pewnie? I stawiam, że masz dość wysoko hihat. Mam rację? :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bogus Zgłoś Napisano 5 Maja 2014 hi hat nie jest jakoś wysoko ale blachom bez wątpienia daję popalić :D - co tu dużo mówić - lubię "łoić" i taki już mam... swój chaotyczny styl ;) ale styl stylem - zapewne to kwestia techniki tak jak wspomniał nasz drewniany kolega :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach