Cloud - Nowy drumcam!!

[Cloud]

Witam forumowiczów..

 

Zapraszam do obejżenie nowego clipu.

Drugi z zapowiadanych drumcamów dotyczący działalności sesyjnej z ostatniego okresu.

 

 

Enjoy.

[Maciek70]

No i bardzo to miłe dla oka i dla ucha. Gratuluję i pozdrawiam!

[RAudT]

pro!

[perkusistka98]

Masz suba :)

[aldi]

Co do Twoich umiejętności nie można mieć żadnych wątpliwości.

 

Natomiast ta kompozycja to nie moja bajka, ale chyba tak się tworzy w dzisiejszych czasach - zlepimy kilka motywów, poprzeplatamy to wszystko, zapiszemy, nagramy i powstanie gigantycznych rozmiarów hamburger, który może i nawet szybciej wleci jednym, a wyleci drugim otworem (usznym), gdyby go zmielić w blenderze.

[BiedaQ]

Natomiast ta kompozycja to nie moja bajka, ale chyba tak się tworzy w dzisiejszych czasach - zlepimy kilka motywów, poprzeplatamy to wszystko, zapiszemy, nagramy i powstanie gigantycznych rozmiarów hamburger, który może i nawet szybciej wleci jednym, a wyleci drugim otworem (usznym), gdyby go zmielić w blenderze.

 

taka "bolączka" gatunku. Te wszystkie Animalsy As Leadersy i inne tego typu bandy bardziej jamują wokół jednego motywu niźli tworzą ułożone kompozycje. Moze sie to podobac lub nie..

na pewno swój osobliwy urok ma.

 

Co do samej gry to nie ma sie czego przyczepic - jest pro:)

ardzo fajnie, ze grasz taka muze tradycyjnym.

P.s. to są drewniane obręcze na tomach? Mega ciepły dzwiek wychodzi

P.s.2 nie chaialbys sie przesiac na demona? TO jakby wersja 2.0 eliminatora.

[Cloud]

Witam, dzięki za komenty.

 

No cóż o gustach się nie dyskutuję, ja zawsze lubiłem progresywną muzę i ma to dla mnie swój wyraz i ładunek. Lubie te zmiany planów i sekcji. Tak naprawdę przecież można zrobić wszystko, jak bym nagle zaczął grać country w tym kawałku to też miało by swój wyraz, poprostu wyszedł by muzyczny żart i ok :), wszystko można zrobić i zadziała odpowiednio jeśli będzie świadome.

 

Co do pytań to:

 

Nie, nie chcę się przesiadać na Demona, testowałem tą stopę ale nie jest to mechanizm dla mnie, znacznie bardziej wolę Eliminatora 2002. To jest świetna stopa i bardzo uniwersalna, ma swój cios ale też da się zagrać gęste partie.

 

Obręczę to standartowe die cast-y.

Bębny: Pearl Masters Birch - MMB. 10", 12", 14".

 

 

Pozdrawiam wszystkich i dzięki raz jeszcze.

[aldi]

Nie zagłębiając się za bardzo w szczegóły - jeśli chcielibyście grać muzykę progresywną, to polecam zacząć słuchanie i analizowanie brzmienia np. od tego http://www.youtube.com/watch?v=Gj2sUVtVCZ4

To jest tylko przykład, który jednocześnie nie próbuje obalić Twojego zapędu do takiej muzyki, a ma tylko pokazać jak daleko zaszła muzyka w technicznym błaznowaniu, zaprzepaszczając samą siebie w mózgach ludzi - nawet tak wykształconych jak Ty.

 

Próbując posunąć się dalej proponuję np. to

 

Odnośnie country - to polecam lekko zmienioną jej wersję w takiej postaci - http://www.youtube.com/watch?v=ipiuEaV_sDA ;)

[Bębniarek]

Kuba, no zawodowo, jak zawsze, forma widzę jest, trzeba się jakoś spotkać Panie, co do country nie mów 'hop" ja z pokręconych klimatów płynnie przeszedłem w muzę country ;)

[BiedaQ]

To jest tylko przykład, który jednocześnie nie próbuje obalić Twojego zapędu do takiej muzyki, a ma tylko pokazać jak daleko zaszła muzyka w technicznym błaznowaniu, zaprzepaszczając samą siebie w mózgach ludzi - nawet tak wykształconych jak Ty.

 

o to to! Serce me raduje się, że nie jestem sam w tym jakże antyhipsterskim poglądzie:)

Może akurat ten przykład, który podałeś nie jest jakiś super skrajny, bo akurat tutaj w miare jest to spójne i nawet ma swój klimat (w sumie taka muza świetnie pasuje jako podkład do jakiejś gry komputerowej:P ...choć to drugie to już masakra..). Ale jestem dobrej myśli, bo pewien historyk muzyki zauwazył pewną tendencję, która powtarza się co kilka dekad - otóż zaawansowanie w muzyce można na przestrzeni wieków zaznaczyć niekończącym się parabolicznym szlaczkiem - muzyka najpierw z bardzo prostej wędruje w górę ku wyżynom technicznym, by potem z powrotem

dać nura w dół, w odmęty prostoty i banału. Obecnie trend opadający widać w muzyce popularnej (jak ogladam MTV to pocieszam się, że gorzej już być nie może i zaraz zacznągrać lepszą muzę w mediach...) , natomiast w undergroundzie odwrotnie... tempa, podziały rytmiczne i skomplikowanie zagrywek sięgnęło zenitu - zatracając przy tym sens samej muzyki.

[Sauat]

^ o to to! Dobrze prawi

[Cloud]

Aldi z całym szacunkiem ale podsyłasz mi linki mówisz, że jak bym chciał zacząć grać progresywną muzykę to, żebym sobie przeanalizował nie znając mnie kompletnie, nie mając bladego pojęcia o tym czego słucham i co mam w głowie. Muzyka progresywna jest w moim sercu od dawna i gram ją od dawna, znam PlanetX dobrze, i słuchałem tego ładnych pare lat temu i co najlepsze lubię ją. Uważam, że jest masę dobrej muzyki w tym nurcie i tyle polemika nie ma większego sensu bo wchodzi kwestia gustu muzycznego.

Bardzo Cię proszę zanim coś napisz na forum to, napisz, porozmawiaj osobiście bo to nie elegancko jest.

 

Pozdrawiam wszystkich

[ramzesPL]

Cloud szukają dziury w calym, bo jak sie samemu by tak chcialo a sie nie umie to trzeba kogos w jakikolwiek sposob zdyskredytowac zeby sie poczuc lepiej.