Skocz do zawartości
razcob

Problem z wymianą Remo w Avant Drum Shop

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Za wady towaru odpowiada sprzedawca na zasadzie niezogdnosci towaru z umowa. Osobna kwestia jest udowodnienie, ze wada tkwi w towarze. Mysle,ze jezeli warstwa schodzi po bardzo krotkim czasie gry i jest szereg zgloszen innych uzytkownikow, to zachdozi niezgodnosc towaru z umowa. Razcob ma swiete prawo do reklamowania takiej niezgodnosci, co nie oznacza, ze tutaj na Forum moze wysuwac daleko idace wnioski co do sprzedawcy i emocjonalnie omawiac kazdy kolejny etap zalatwiania sprawy.

Zdaje sie, ze pozostal tylko naciag werblowy do wymiany...?

 

A moze juz pora na "skasowanie" tematu?

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze juz pora na "skasowanie" tematu?

dlaczego? jak dla mnie jest to konstruktywna dyskusja, która może niektórych czegoś nauczyć:)

 

Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, gdzie mamy do czynienia ze skrajnymi opiniami, prawda zawsze leży gdzieś po środku;)

 

Biorąc pod uwagę czas jaki minął od złożenia reklamacji do otrzymania kompletnego sprzętu minęło mniej niż 2 tygodnie...

Powiem tak - jest to czas (jak na polskie realia;) bardzo zadowalający.

Z jednej strony nie trawię takiego "królewskiego" podejścia jakie prezentuje poszkodowany, tj. "kupiłem coś, więc padajcie mi do stóp - sklep ma być na pstryknięcie palca". Trzeba brać pod uwagę, że to nie sklep produkuje te naciągi, tylko sprawa trafia przez nich do dystrybutora, a podejrzewam, że sam dystrybutor też wali do źródła z tematem.

Sprawa "niedoszłęgo" werblowego jest ewidentnym błędem ludzkim - fajnie gdybyś opisał jak szybko od Twojego zgłoszenia braku został od do Ciebie wysłany, bo to rzuca zupełnie nowe światło na Twoje oskarżenie Avantu o złodziejstwo.

 

natomiast z drugiej strony zaniepokoiło mnie to:

"Stwierdził, że dystrybutor się do nich nie odzywa, nic nie mogą zrobić i polecił abym sam napisał do Pana (zajmującego się przede wszystkim firmą DW), na jego prywatny profil na Facebooku" - szczerze? Na miejscu razcoba odbiłbym piłeczkę i "skoro nie odpisuje, to do niegoi zadzwońcie". Za chwilę doszłoby do tego, że razcobowi zostałby przekazany profil na linkdinie jakiegoś magazyniera z fabryki Remo w Kaliforni... i ma sobie sam napisać-_-

 

Skoro Avant wiedział o wadliwości danych produktów to powinien tym bardziej męczyć dystrybutora o rozwiązanie tematu, a nie zrzucać to na barki (kolejnego) niezadowolonego klienta. Czyż nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze juz pora na "skasowanie" tematu?

dlaczego? jak dla mnie jest to konstruktywna dyskusja, która może niektórych czegoś nauczyć:)

 

Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, gdzie mamy do czynienia ze skrajnymi opiniami, prawda zawsze leży gdzieś po środku;)

 

Biorąc pod uwagę czas jaki minął od złożenia reklamacji do otrzymania kompletnego sprzętu minęło mniej niż 2 tygodnie...

Powiem tak - jest to czas (jak na polskie realia;) bardzo zadowalający.

Z jednej strony nie trawię takiego "królewskiego" podejścia jakie prezentuje poszkodowany, tj. "kupiłem coś, więc padajcie mi do stóp - sklep ma być na pstryknięcie palca". Trzeba brać pod uwagę, że to nie sklep produkuje te naciągi, tylko sprawa trafia przez nich do dystrybutora, a podejrzewam, że sam dystrybutor też wali do źródła z tematem.

Sprawa "niedoszłęgo" werblowego jest ewidentnym błędem ludzkim - fajnie gdybyś opisał jak szybko od Twojego zgłoszenia braku został od do Ciebie wysłany, bo to rzuca zupełnie nowe światło na Twoje oskarżenie Avantu o złodziejstwo.

 

natomiast z drugiej strony zaniepokoiło mnie to:

"Stwierdził, że dystrybutor się do nich nie odzywa, nic nie mogą zrobić i polecił abym sam napisał do Pana (zajmującego się przede wszystkim firmą DW), na jego prywatny profil na Facebooku" - szczerze? Na miejscu razcoba odbiłbym piłeczkę i "skoro nie odpisuje, to do niegoi zadzwońcie". Za chwilę doszłoby do tego, że razcobowi zostałby przekazany profil na linkdinie jakiegoś magazyniera z fabryki Remo w Kaliforni... i ma sobie sam napisać-_-

 

Skoro Avant wiedział o wadliwości danych produktów to powinien tym bardziej męczyć dystrybutora o rozwiązanie tematu, a nie zrzucać to na barki (kolejnego) niezadowolonego klienta. Czyż nie?

 

Poważna dyskusja się wywiązała więc czuję się w obowiązku co nieco wyjaśnić , bo - mimo moich próśb sprzed 2 dni - nikt z przedstawicieli dystrybutora póki co głosu tu nie zabrał...

 

Przede wszystkim dziękuję wszystkim stającym bezinteresownie w "naszej obronie" - przy ogólnej tendencji w Polsce nagonki na rzekomo pokutujące w sklepach muzycznych podejście do Klienta - takie słowa jakie tu czytam to największa nagroda jaką możemy dostać.

 

Ale do rzeczy. Musze znów przypomnieć , że fakt podjęcia W OGÓLE tematu wymiany używanych naciągów na nowe to przejaw naszej dobre woli. (Nie piszę tego po to aby ktoś nam składał podziękowania). Dlatego musieliśmy o to zawalczyć i gdy sprawa zaczęła się przeciągac - lepiej dla obu stron było przekazac ją na bezpośrednią linię Klient - dystrybutor.

 

Ta sytuacja jest bowiem trochę bardziej skomplikowana niż by się mogło wydawać

 

Teraz kilka faktów, z których wnioski nasuną Wam się na pewno same:

 

1. Wg dystrybutorów nie istnieje coś takiego jak gwarancja na akcesoria zużywalne typu naciągi czy pałki. Czy wobec tego powinien dawać ją sklep i wymieniać na własny koszt?

 

2. Istnieją uzasadnione i oczywiste przypadki kiedy nie nalezy zostawiać klienta samego sobie gdy np naciąg "wylazł" ze swej obręczy juz przy próbie nastrojenia, pałka pękła na pół podczas pierwszej minuty użytkowania - więc jednak odstępstwa od "nieuznawania" robić należy.

 

3. W Polsce firma Remo ma 3 (Tak, aż trzech!) "wyłącznych" :) dystrybutorów. Jesli jeden z nich skłania się do uznawania reklamacji zbyt szybkiego zużywania się akcesoriów - a 2 pozostałych NIE - to dośc łatwo domyslić się do czego może to prowadzić

 

4. Wedle mojej wiedzy gorsza jakość powłoki coated którą wszyscy obserwujemy od jakiegoś czasu to nie wynik oszczędności (>zaniżania jakości) proszku do pokrywania membran - ale nowych bardziej restrykcyjnych przepisów eko w USA, przez które Remo musiało zmienić jego skład.

 

5. Jak wynika z powyższego - można załozyć że Remo w wersji coated wyciera się dziś szybciej niż kiedyś WSZYSTKIM użytkownikom - ale sytuacja żądania wymiany z tego powodu na nowe zdarzyła się nam PO RAZ PIERWSZY. Jak to??

 

5. Załóżmy sytuację bardzo prawdopodobną, że nowe wymienione naciągi znów zaczną tracić powłokę tak szybko jak poprzednie - czy to znaczy że mamy obowiązek znów je wymienić? I następne również? Jako sprzedawca towaru mam świadomośc, że biorę odpowiedzialność za jego jakość - ale ma to swe granice.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przepraszam Cię bardzo, ale czy to, że jestem słabo grającym amatorem, oznacza , że mam grać na wadliwym sprzęcie ? Nie jestem gwiazdą, nie jestem nawet przeciętnym perkusistą, ale płacę za to słono, więc wymagam, aby takie podstawowe rzeczy jak reklamacja dotyczyły mnie tak samo jak innych.

 

Czy ja ci odebrałem prawo do reklamacji?

Masz prawo i z niego skorzystałeś.

 

Mój wpis miał na celu uwypuklenie 2 kwestii:

- jaki wpływ na brzmienie miało to, że warstwa coated z naciągu (naciągów?) zeszła? Rozumiem kwestie estetyczne, ale brzmieniowe?

 

- to, że jesteś "słabo grającym amatorem" i twoja reakcja na zaistniałą sytuację w moim przekonaniu jest grubo przesadzona tylko pokazuje, że gdybyś był zawodowcem, który ma zakontraktowaną pracę w określonym terminie i do podobnego zdarzenia by doszło, to "odreagowanie" i obrzucenie błotem straszliwych złodziei, bandytów i konowałów z Avantu było by znacznie bardziej nasilone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż co do Sklepu "Avant" nie mam żadnych zastrzeżeń, jest konkretnie, szybko i pewnie, pracownicy tego sklepu mają największą wiedzę że wszystkich których znam, mówię to obiektywnie, choć miewałem miewam i pewnie będę miewał z nimi różnice zdań, niewątpliwie są to fachowcy i pasjonaci.

 

Sama sprawa jest dość skomplikowana, Remo od dłuższego czasu wypuszcza szybciej zużywające się naciągi, choć jak to jest na prawdę to nie wiem i nie wnikam, kupuję dość często Remo i powiem szczerze że jest to loteria, może to wynika z faktu że mamy w tym kraju aż trzech "wyłącznych" dystrybutorów.

Nie winił bym tutaj absolutnie sklepu, a temat "Omijacie Avant Drum Shop ..." jest szalenie nie na miejscu i krzywdzący dla założycieli, pracowników i mnie jako ich klienta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

5. Jak wynika z powyższego - można załozyć że Remo w wersji coated wyciera się dziś szybciej niż kiedyś WSZYSTKIM użytkownikom - ale sytuacja żądania wymiany z tego powodu na nowe zdarzyła się nam PO RAZ PIERWSZY. Jak to??

.

a to przepraszam - myslalem, ze to popularny problem i czesto sa zwroty Remówek.

 

 

W ogóle dopiero teraz powiązałem wszystkie elementy układanki z postów w tym temacie (taki ze mnie szerlok, a co!!!) i wniosek nasuwa mi się tylko 1:

Typek wali jak cepami, a pałki na 90% ma ze zoranymi główkami. Przecież naciągi coated zetrą się predzej czy później (dla tego jako mega oszczedny esteta nigdy nie kupuje coatedów, mimo ze brzmia lepiej;), a jeśli scieraja sie tak szybko, to imo jest to wada naparzania. Bo wątpię, że WSZYSTKIE naciągi, które kolega zamówił miały tą samą wadę produkcyjną. Przecież takie przypadki tyczą się pojedynczych przedmiotów, bardzo rzadko całych serii. Więc w sumie chyba trzeba ogłośic 1: 0 dla Avantu:)

 

przepraszam Cię bardzo, ale czy to, że jestem słabo grającym amatorem, oznacza , że mam grać na wadliwym sprzęcie ? .

 

nie , ale może przyczynić się do zniszczenia ów sprzętu. I takie wnioski mi się właśnie nasuwają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sugerowałbym wyedytować tytuł tematu, chyba że ta antyreklama stanie się reklamą, ale tytuł razi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
- jaki wpływ na brzmienie miało to, że warstwa coated z naciągu (naciągów?) zeszła? Rozumiem kwestie estetyczne, ale brzmieniowe?

 

Ma bardzo duży wpływ, spróbujcie zagrać miotełkami na naciągu clear (albo zjechanym coated), a co do wyglądu można by nazwać tą serie Vintage, naciąg po miesiącu wygląda jak 15 letni odkopany z werbla ze strychu..

 

Załóżmy sytuację bardzo prawdopodobną, że nowe wymienione naciągi znów zaczną tracić powłokę tak szybko jak poprzednie - czy to znaczy że mamy obowiązek znów je wymienić? I następne również ?

 

Tak wg mnie powiniście (sklep lub dystrybutor nie wnikam) wymieniać do skutku, dla porównania - kupuję koszulkę z nadrukiem który odpada po 20 minutach ? Sklep powie przecież koszulka jest dalej dobra ? (nie ma dziur, chroni od chłodu i słońca ?) tyle że zapłaciłem za koszulkę z nadrukiem, jasne że nadruk może się w końcu zużyć (po 20 praniach a nie 20 minutach noszenia)

 

Do sklepu (jak widać dobrze zrobiłem) nie chciało mi się nawet iść, Polski Dystrybutor nie raczył nawet odpisać na maila, po kontakcie z REMO USA w ciągu 2 tygodni dostałem komplet nowych naciągów od tego samego dystrybutora który nie raczył wcześniej odpisać :

 

We warranty coating defectsâŚplease send pics to confirm defect. This is not an across-the-board issue, just had periodic batches in 2012-2013 with uneven solid/liquid mixtures causing the failure.

 

 

po przesłaniu zdjęć :

 

Definitely premature wear. I will replace! Can you provide the code etched on the inner part of the flesh-hoops

 

I znowu wychodzi polski 3 sort, dystrybutorzy mają w dupie problem a sklepy jeszcze bardziej....

 

Dla porównania - tygodniowy Ambassador i 3 miesięczny Evans

Ślady przy obręczy REMO powstały PRZY STROJENIU !!! w pierwszych 20 minutach życia naciągu , nikt raczej nie powie że to były "ciosy" ... Według filozofii ekologicznej, Evans musiał dać nieźle w łapę Greenpeacowi :P

 

5354f53d7377c77a.jpg a8289c1dcf48cc5f.jpg

 

P.S.

Nie popieram autora wątku, i jego metod, rozumiem gdyby został całkowicie olany, a tu po prostu wchodzi w grę czynnik ludzki. Na prawdę duuuży + dla sklepu za samą chęć rozwiązanie problemu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończmy ten temat.

Co kto miał powiedzieć - powiedział.

I tak nic z tego nie wynika tak naprawdę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
- ........

 

Dla porównania - tygodniowy Ambassador i 3 miesięczny Evans

Ślady przy obręczy REMO powstały PRZY STROJENIU !!! w pierwszych 20 minutach życia naciągu , nikt raczej nie powie że to były "ciosy" ... Według filozofii ekologicznej, Evans musiał dać nieźle w łapę Greenpeacowi :P

 

Obrazek Obrazek

 

P.S.

Nie popieram autora wątku, i jego metod, rozumiem gdyby został całkowicie olany, a tu po prostu wchodzi w grę czynnik ludzki. Na prawdę duuuży + dla sklepu za samą chęć rozwiązanie problemu...

 

"Według filozofii ekologicznej, Evans musiał dać nieźle w łapę Greenpeacowi :P" - żeby była jasnośc - napisałem o problemach eko za słowami, które usłyszałem od jednego z polskich dystrybutorów Remo. Nie mam tej informacji bezpośrednio od producenta. A fakty świadczą niestety na korzyśc Evansa.Więc jak jest naprawdę?... Jak tu ktoś wcześniej zauważył - "prawda leży zawsze pośrodku" - trudno przecenić mądrośc tego powiedzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I tak nic z tego nie wynika tak naprawdę.

 

Wynika tyle, że każdy wyrobił sobie zdanie na temat podejścia ADS, oraz na Twój temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zakończmy ten temat.

Co kto miał powiedzieć - powiedział.

I tak nic z tego nie wynika tak naprawdę.

 

Zanim zakończymy - czy dostałeś dziś paczkę z Music Info z zapomnianym pierwotnie przez nich naciągiem CS 14"? Interweniowałem w tej sprawie wczoraj telefonicznie.

 

I myslę, że skoro przeprosiłem Cię za całą sytuację - którą odebrałeś jako "olanie" Cie przez nas - miałeś do tego ppełne prawo - a finał z brakującym naciagiem CS był wynikiem łańcucha kilku zdarzeń (oraz tego, że Mateusz po prostu po koleżeńsku zaufał Tobie i dystrybutorowi - licząc że sprawa zakonczy się gładko i szybko - a nie po 7 dniach z błędem jak miało miejsce) - też należą nam się przeprosiny za publiczne nazwanie złodziejami 55 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przecież takie przypadki tyczą się pojedynczych przedmiotów, bardzo rzadko całych serii.

Wypowiedź przedstawiciela Remo mówi, że jest odwrotnie.

To, że sklep pozytywnie ustosunkował się do reklamacji dotyczącej powszechnie znanego problemu to dla jednych plus, dla innych po prostu naturalna kolej rzeczy. Nawet Remo na swoich stronach nie ukrywa, że pewne partie naciągów miały problem ze zbyt szybo odpadającą powłoką.

W krajach cywilizowanych nikt nie robi łaski przyjmując reklamację i nie opowiada dookoła, jak to się wykazał dobrą wolą i nie odsyła klienta do dystrybutora. Tu minus dla Avanta. Niemniej dalsze wyjaśnie wskazują, że chęci pozytywnego zakończenia sprawy nie zabrakło.

Natomiast imho najwięcej Avantovi szkodzą nadęte i aroganckie wypowiedzi kolegi Francuza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Natomiast imho najwięcej Avantovi szkodzą nadęte i aroganckie wypowiedzi kolegi Francuza.

 

Załóż temat: "Żądam aby Avant przeprosił za wypowiedzi Francuza" :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy CS doszedł przed chwilą...

 

Szkoda, że jest KRZYWY.

 

Chcecie fotkę ?

 

[ Dodano: 17-07-2014, 12:35 ]

Nie jest to przytyk do Avantu. Ale kto pakuje takie rzeczy w cieniutki karton kompletnie niczym nie zabezpieczony ? ...

 

[ Dodano: 17-07-2014, 12:53 ]

39a2ab66a7183b7amed.jpg

 

 

Proszę uprzejmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok to może żeby dla potomnych podsumować ten chaos wątków i ściany testków:

 

1. Z prawnego punktu widzenia sklep MUSI przyjąć każdą reklamację, natomiast od producenta zależy czy będzie rozpatrzona pozytywnie. Nawet w przypadku takich przedmiotów jak typowo "zużywalne" naciągi czy pałki, gdyż (tak jak w tym przypadku) może być to wada w procesie produkcyjnym. Sklep oczywiście może przekazać sprawę na linię bezpośrednią 'konsument - producent', w celu przyspieszenia rozwiązania sprawy (i tak też się stało w tym przypadku), oczywiście za zgodą konsumenta.

 

2. Remo przyznało , ze wypuściło serię wadliwych naciągów coated, które prawdopodobnie ulegną widocznemu zniszczeniu już w pierwszych tygodniach użytkowania - można temat śmiało reklamować bezpośrednio u źródła.

 

3. Toczenie piany "bo mi się coś należy" nie popłaca i jest znacznie mniej efektowne niż elokwentne i kulturalne załatwianie reklamacji:)

 

to tyle z tego wątku, można zamykać;P (o ile nie czekamy na przeprosiny;D)

 

Nowy CS doszedł przed chwilą...

 

Szkoda, że jest RZYWY.

koleś... ktoś chyba rzucił na Ciebie jakąś klątwę;DDD to juz musi byc niezły pech;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Natomiast imho najwięcej Avantovi szkodzą nadęte i aroganckie wypowiedzi kolegi Francuza.

 

Załóż temat: "Żądam aby Avant przeprosił za wypowiedzi Francuza" :cool:

Skończ już, wystarczy Twojej bucówy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nowy CS doszedł przed chwilą...

 

Szkoda, że jest KRZYWY.

 

Chcecie fotkę ?

 

[ Dodano: 17-07-2014, 12:35 ]

Nie jest to przytyk do Avantu. Ale kto pakuje takie rzeczy w cieniutki karton kompletnie niczym nie zabezpieczony ? ...

 

[ Dodano: 17-07-2014, 12:53 ]

Obrazek

 

 

Proszę uprzejmie.

 

O w mordę... No to już grubo...:(

 

Zaznaczam - żeby nie było - tak źle paczkę zapakował pracownik firmy Music Info - nie my! :)

 

Pech, amatorka - ja zwał tak zwał... Mamy teraz nauczkę żeby na przyszłośc nigdy nie ufać osobom trzecim, że załatwią za nas coś dobrze - bo jak się okazuje - możemy się srogo pomylić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

adamsz masz absolutną rację.

 

Tym mało optymistycznym akcentem zakończmy tę sprawę.

 

Miłym zakończeniem byłoby "przepraszam", ale widać się nie doczekają.

 

Zatem KONIEC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...