Pękanie talerzy

[ks.SAPER]

Witam

Interesuje mnie czy można przewidzieć pęknięcie talerza. Kiedyś kupilem Stagga i tego samego dnia przyszedł do mnie kumpel. Stuknąl w niego dwa razy i mówi ze pęka. Wydawało mi sie to niemożliwe bo przecież nówka ale faktycznie słucham a blacha pod koniec wybrzmiewania charczy tak jakby spadały na nią grybsze drobinki piasku. Po dwuch dniach miałem szesć pęknięć na brzegach (wadliwy egzemplaż :doubt: ). Obstukałem wszystkie talerze i częsc charczała podobnie ale do tej pory żaden z nich nie popekał. Czasami jak przytrzymam podstawke talerza z filcem przestaj charczeć tak że to chyba coś w statywach z tym ze mam przeróżne (najgorszy pod tym względem jest Pearla ;) ). Jak to jest z tymi statywami? tez tak macie? Dodam że na wszystkich gwintach mam osłonki.

[Sekator]

Mi też czasami charczą. Wydaje mi się, że to charczenie powstaje w wyniku tarcia talerza o osłonkę gwintu. Ale dzieje się tak tylko czasami

[Przemo]

Tak można przewidzieć peknięcie talerza. Ale tylko wtedy, gdy zalozymy go na goły pręt statywu i po jakimś czasie zrobi sie keyhole, który z kolei spowoduje, ze blacha bedzie wisieć cały czas w tej samej pozycji, a to z kolei spowoduje, ze bedzie caly czas uderzana w ten sam obszar krawędzi a to z kolei spowoduje peknięcie na bank :lol: :lol: :lol: .

A tak na całkiem poważnie jesli słychać w brzmieniu talerza , że jest cos nie tak to prawdopodobnie już jest gdzieś strzelony a wyżej opisane problemy to wynikaja prawdopodobnie z kiepskiej jakosci statywu i hałasujących , źle dopasowanych elementów mocujących talerz lub wrecz rezonansu źle dopasowanych rurek słabego statywu.

Podsumowujac:

jesli talerz jest dobrej jakości i marki i jest prawidłowo eksploatowany to przewidzieć jego pęknięcie możemy jedynie wtedy jeśli posiadamy dar jasnowidzenia :biggrin:

[ks.SAPER]

Co do wieszania na gołym precie to mam kumpla (błahahah.........frajer :lol: ) ktory ma zestaw blach ziliana i wiesza je w ten sposób, ale to nic. Ogólnie model jest taki że dostał perkusje Pearla (nie pamietam jaka) z naciągami aquariana, stopka DW no i jeszcze do tego wspomniane zildiany. Wszystko nowe i tak dalej, brzmieniowo super. Na sprzęcie trzyma centymetr kurzu, gra raz na rok a w domu oddalonym o jedno podwórko ma drugiego Pearla z zestawem sabianów ktorego w ogóle nie urzywa... ;) Przez jakiś czas widywalem u niego Paista 2002 ride 22' jak grywał jeszcze na polmuzach (a miał trzy). Pamiętam że kiedyś rozstawialiśmy jego gary i wzialem tego ride do ręki... dziura zamiast wyglądać w ten sposób "O" wyglądała mniej wiecej tak "0". No po prostu się załamałem. Ciężkie bydle a on to wiesza na jakimś badziewnym statywie prawie pionowo.... Gościu mnie rozwala, nic nie kupił nigdy do perkucji poza cowbellem bo wszystko ma w domu z racji tego że ojciec akustyk i "kiedys se tam pogrywał". Opisywany pacjent jak z nim gralem na dwie perkusje taka że niby bitewke to jakby nie wiedział co robi ale jak ja gralem to nalatywał na mnie że musze coś z hihatem czy z czymś inaczej... :lol: Powala mnie gościu....

 

Sorry że sie tak rozpisalem ale nakrecilem się :roll: :smile:

[!AwariA!]

U Mnie podobne z tego co opisujesz "charcznie" bylo spowodowane wibracjami samego motylka na gwincie - zdejmij i jak nie usłyszysz niepożądanych dźwięków to proponuje obkleic gwint taśmą klejącą. Może nieestetyczne, ale skuteczne na krótką metę.

[crow87]

Co do wieszania na gołym precie to mam kumpla (błahahah.........frajer :lol: ) ktory ma zestaw blach ziliana i wiesza je w ten sposób, ale to nic. Ogólnie model jest taki że dostał perkusje Pearla (nie pamietam jaka) z naciągami aquariana, stopka DW no i jeszcze do tego wspomniane zildiany. Wszystko nowe i tak dalej, brzmieniowo super. Na sprzęcie trzyma centymetr kurzu, gra raz na rok a w domu oddalonym o jedno podwórko ma drugiego Pearla z zestawem sabianów ktorego w ogóle nie urzywa... ;) Przez jakiś czas widywalem u niego Paista 2002 ride 22' jak grywał jeszcze na polmuzach (a miał trzy). Pamiętam że kiedyś rozstawialiśmy jego gary i wzialem tego ride do ręki... dziura zamiast wyglądać w ten sposób "O" wyglądała mniej wiecej tak "0". No po prostu się załamałem. Ciężkie bydle a on to wiesza na jakimś badziewnym statywie prawie pionowo.... Gościu mnie rozwala, nic nie kupił nigdy do perkucji poza cowbellem bo wszystko ma w domu z racji tego że ojciec akustyk i "kiedys se tam pogrywał". Opisywany pacjent jak z nim gralem na dwie perkusje taka że niby bitewke to jakby nie wiedział co robi ale jak ja gralem to nalatywał na mnie że musze coś z hihatem czy z czymś inaczej... :lol: Powala mnie gościu....

 

Sorry że sie tak rozpisalem ale nakrecilem się :roll: :smile:

 

Daj adres tego kolesia to go okradniemy, w takiej sytuacji napewno nas nie ułaskawią. ...Jesli tylko sędzia będzie perkusistą.

 

 

PS: Avaria piękny avatar, jeszcze jakby kolor był granatowy:) pozdrawiam i gratuluję

[Gość Ari]

A mnie też zastanawia do charczenie bo coś takiego zaobserwowalem a raczej zaczalem juz od dlugiego czasu slyszeć przy mojej chince 18DH stagga która cały czas na tym samym statywie trzymam

[ks.SAPER]

U mnie to nie zależnie od statywu charczy. Na PB to normalne że cos sie trzęsie i wydaje odglosy ale tak jak mówiłem mam ramie CH-coś tam Pearla i charczy jeszcze bardziej.

 

Tak swoją drogą Ari to masz walniętą perspektywa na avatarze w centralkach ;) A ja mam jutro o 8 wykłady z perspektywy a nie mam 10 prac tak że ide robić :smile: Sorry za offa!

[kot781]

a jak temu zapobiec ???

[kbl]

czytaj i zrozum wyżej.

dobry statyw, zabezpieczony gwint statywu (tulejka!), odpowiednie filce, odpowiednie motylki, odpowiednie zakręcenie motylka na statywie (moc), odpowiednie pałki, odpowiednie użytkowanie, kupowanie dobrych blach, sprawdzanie każdej blachy przed zakupem pod kątem uszkodzeń fabrycznych, dbanie o gwarancję itd.