Skocz do zawartości
bandaz

Fragment koncertu Full X Trio

Rekomendowane odpowiedzi

Trzymasz poziom jak zawsze. Natomiast jako całość wydało mi się to trochę nudne. Coś na wiosłach nie kleiło, do tego potknięcia, gdzieś komuś palec się ześlizgnął ze struny itd. itp. Chyba w takiej muzyce nie powinno to mieć miejsca. Według mnie odstajesz od reszty - na duży plus oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam przedstawię swoją wersję wydarzeń.

 

Za dużo synkop i flamów do 1:30. Ale później leci...

 

Po powrocie w 3:14 dalej leci synkopa stopa, która nie daje pograć gitarzystom?

Nie wiem - momentami mam wrażenie:

- że gitarzyści grają popelinę, czyli nie grają pełnych dźwięków - bo perka pędzi

- czasem perka gra beznadziejne akcenty, żeby może utemperować gitarzystów - ale bez sensu, bo nie ma przez to flow

 

itd. itp.

 

tak se grają na eventach

 

P.S. dla januszz - ja nie umiem lepiej

 

P.S2. Ale wiem jak się powinno grać:

http://www.progarchives.com/mp3.asp?id=6893

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bandaz, technicznie jesteś naprawdę mocny.

 

Ewidentnie słychać tutaj brak podziału pomiędzy instrument prowadzący, a instrumenty grające tło. Mam wrażenie, że prawie cały czas walczysz z gitarzystą o pierwszy plan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie!

 

Dzięki za wzięcie udziału w dyskusji - za miłe słowo i za krytykę.

 

Masteroffear - zdecydowanie nie mam na celu komukolwiek odbierać pola do popisu - możliwe, że w miksie wyszło dużo tych bębnów i stąd trochę takie wrażenie. Gram dużo - owszem. W tym składzie bas gra raczej prostsze partie, a mi przypada rola wchodzenia w interakcje czy tworzenie kontrapunktów rytmicznych, czasem prowokowanie solisty.

 

 

Aldi - zdarza mi się grać na eventach, ale trochę inne rzeczy ;) Kwestie gustu oczywiście są niepodważalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...moi przedmówcy "bali" się powiedzieć konkretnie:

PROFESJONALNE GRANIE.

Uważam, że każdy perkusista-profesjonalista a za takiego uważam kolegę Bandaz'a ma prawo na różne sposoby interpretować i aranżować to co przyjdzie mu grać. Jego sprawa jak to robi bo to są jego możliwości techniczne. Ważny jest profesjonalizm i spełnienie jego zasad. A tu jak dla mnie widać to wyraźnie jak na talerzu. Oczywiście nigdy nie jest tak, że profesjonalne granie wszystkich zachwyci. Każdy się może czegoś czepnąć..O drumerski obiektywizm w rzeczowej ocenie jest dość trudno. Zdarza się, że iektórzy często nie wiedzą co słyszą..i jednemu będzie przeszkadzało np. za dużo synkopów i flamów czy jakiś tam akcentów...innemu bruździć będzie podkład, że coś gitarzyście się nie klei lub, że wieje nudą... . czy wręcz brak podziału pomiędzy instrument prowadzący, a instrumenty grające tło...niektórym przeszkadza fryzura, dres ...lub nawet ktoś na widowni...he, he.... . Mało tego niektórzy/aldi/ ogłaszają, że wiedzą jak powinno się grać...ale zaraz twierdzą, że tak nie potrafią! He, he...

I choć można by zagrać to gęściej, inaczej i na różne sposoby to nie zawsze środki wyrazu muszą zawierać wszystko ze wszystkiego i co wszyscy mają na myśli. A takie /jak dla mnie/ ciekawe interpretacje-aranżacje nie za âgęsteâ przyjemne dla ucha, na selektywnym luzie i wsam raz ..są ok.

Dziwię się tylko, że niektóre oceny na forum często serwowane na prędce ..bez przemyślenia od razu zdradzają kto daje upust swoim rozterkom oraz niedoścignionym marzeniom...he, he..

Pozdrawiam więc kolegę Bandaz'a i życzę dalszych sukcesów w skutecznym jak widać wyciskaniu... i aranżowaniu a wszystkim początkującym i średnio zaawansowanym drumerom polecam wziąć się szybko do roboty i podkręcenia poziomu w jak najkrótszym czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy często nie wiedzą co słyszą..Jednemu będzie przeszkadzało np. za dużo synkopów i flamów czy jakiś tam akcentów...innemu bruździć będzie podkład, że coś gitarzyście się nie klei lub, że wieje nudą...

Jeśli o mnie chodzi ( z tym słyszeniem), to jeśli nie słyszysz potknięć na gitarach, masz mały kłopot - ze słuchem znaczy się, gdyż w kilku momentach słychać w/w potknięcia aż za dobrze.Jeśli gra się utwory aranżowane, to może człowieka zgubić rutyna, jeśli to improwizacja... no cóż - świadczy o pewnych brakach technicznych lub wcale niemałej tremie ( tutaj - brak pewności w graniu danego tematu bądź też, co gorsze, brak na niego pomysłu). Natomiast grę kolegi bandaza lubię, co też napisałem :).

 

A że dla mnie całościowo wieje nudą... No cóż, takie moje gusta. Bandaz już nie raz i nie dwa wstawiał lepsze fragmenty koncertów, zawsze natomiast wypadał na nich świetnie... O kurczę - ale dlaczego ja się tobie tłumaczę? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...