marcepanowy Report post Posted August 15, 2015 Witam serdecznie. Jako iż gram już sobie kilka lat, to się nigdy nie zastanawiałem nad tematem. Normalnie pałki starczą mi na długo, czasem strzeli niemal podczas pierwszej próby, ale przyjrzałem się jak potężnie dół od hi-hatu masakruje pałkę prawej ręki. Po jakimś czasie pałki wyglądają jak patyczki i stwierdziłem, że czas z tym coś zrobić. Problem jest w zasadzie tylko na hi-hacie, na innych brachach nie ma tego problemu. Kombinowałem z wysokościami talerzy, z tą śrubką co jest poniżej tej podstawki, gdzie są filce, czyli, że jest pochylony w jedną stronę - po jakimś czasie talerz odwraca się przy graniu do tej "złej" pozycji. W zasadzie wystarczy kilka uderzeń, a pałka ma już spore zadziory. Szkoda mi maltretować tę jedną pałkę, więc zastanawiam sie, czy jest to wina złej techniki, czy można tej bottom skorygować, żeby uderzać w płaską część topu (tak jak to powinno się raczej odbywać :P), a nie w kant bottomu. No nie wiem, czy to jest jasno napisane. Ktoś ma jakieś propozycje? Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomuś Report post Posted March 25, 2016 Pałka się niszczy bo nie uderzasz główką pałki tylko jej krawędzią. W sumie to nie ma w tym nic złego. Wszystko zależy od tego jakie chcesz uzyskiwać brzmienie grając na hi hacie. Jeżeli chcesz grać bardziej rockowo to niestety pałka się będzie niszczyć i nic z tym nie zrobisz. Quote Share this post Link to post Share on other sites
grochol09 Report post Posted June 12, 2016 podłączam się do pytania... tyle,że ja gram na aheadach L.U i szkoda mi tych coverów :( Quote Share this post Link to post Share on other sites
StawRos Report post Posted March 8, 2018 Wyrobienie techniki i odpowiednie ustawienie wysokości rozwiąże problem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
sisibielis Report post Posted January 29, 2021 Tak jak wyżej tylko sugeruję zrobić to precyzyjnie, bo potem może być problem. Quote Share this post Link to post Share on other sites