Tomasz65 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2015 Hej, spotkałem się z opinią, że Zildjian składa sety blach z gorzej brzmiących egzemplarzy. Może ktoś coś wie w temacie, najlepiej gdyby wypowiedział się były pracownik Zildjian'a :lol: :lol: taki żart na marginesie. Druga opina z jaką się spotkałem to lepsza jakość talerzy na rynek USA. Może ktoś miał okazję porównać blachy sprowadzone z USA i zakupione w Polsce ? Pozdrawiam, T Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wesołek Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2015 To i to bzdura :) Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tutkaprof Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2015 Mój kolega miał okazję porównać. Po odczekaniu ponad miesiąc na przesyłkę i opłaceniu kosztów transportu i cła i vatu okazało się, że jedną z blach dostał pękniętą - mimo że kupował nowe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomasz65 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2015 Kolego Wesołek, Wiadomość zwarta, treściwa i pozytywna ale na jakiej podstawie taka opinia ? Pozdrawiam, T Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
deeppurple12 Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2015 No dzieki tak na razie szukam... ale moze cos będe szukał z Istanbułów lub Amedia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kajoj Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2015 Tomasz65, Kolega Wesołek pracuję w sklepie perkusyjnym. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wesołek Zgłoś Napisano 26 Sierpnia 2015 Ograłem mnóstwo Zildjianów - starych i nowych z USA i nowych z Polski. Są to te same blachy - brzmią inaczej, ale to normalne. Jest to moim zdaniem taka miejska legenda - 20-40 lat temu Zildjian to był szczyt marzeń i nawet najtańszy model to było coś, stąd też u bębniarzy starej daty często słychać, że "ma Zildjiany", ale że to stare ZBT a nie K już nie ma znaczenia :). Wszystkie te blachy w tamtych czasach były przywiezione z USA lub z Niemiec i to nadawało im tej "dodatkowej jakości". Podobnie jest z Paiste'ami i Sabianami. O innych blachach i kiepskim sorcie się nie mówi, bo są w Polsce stosunkowo od niedawna i nie załapały się na komunę i późniejszy świeży kapitalizm. Poza tym są z Niemiec lub z Turcji, a nie z USA :) To chyba tyle :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tomasz65 Zgłoś Napisano 28 Sierpnia 2015 Kolego Wesołek, teraz konkretnie i rzeczowo :doubt: Podziękował :smile: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Majster108 Zgłoś Napisano 4 Września 2015 TO ja dorzuce trzy grosze. Te naprawde genialnie brzmiace blachy Zildjiana nie ida do sklepow tylko do centrow endorserow. Potem Ci endorserzy wybieraja sobie totalnie pierwszy sort. I zawsze maja lepiej brzmiace niz cala reszta. Wiadomosc z wywiadow z pro muzykami ktorzy odwiedzali takie centra. Np pod Londynem jest europejskie. To co sie nie zalapie do pierwszej kategori idzie do sklepow. Nie wiem czy potem jest jakis rozdzial. Czytal plotki na forach ze jest jeszcze taki najgorszy sort i mozna go kupic za marna kase - ale nie wiem czy to firmie by sie oplacalo (ale cos musza robic z blachami ktore nie spleniaja kryteriow, moze je przetapiaja) Ja mialem blachy z zestawu i brzmialy dobrze ale nie porownywalem ich z tym kupionymi oddzielnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamsz Zgłoś Napisano 4 Września 2015 Te naprawde genialnie brzmiace blachy Zildjiana nie ida do sklepow tylko do centrow endorserow. Potem Ci endorserzy wybieraja sobie totalnie pierwszy sort. I zawsze maja lepiej brzmiace niz cala reszta. A kto im selekcjonuje te genialnie brzmiące w fabryce? Bo przecież nie jedzie cała produkcja do tych centrów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szymek Zgłoś Napisano 4 Września 2015 Zestaw Buddy'ego Richa na ebayu miał stempel "special selection" :biggrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamsz Zgłoś Napisano 4 Września 2015 Zestaw Buddy'ego Richa na ebayu miał stempel "special selection" :biggrin:Jak chcesz, to mogę Ci przybić taki stempel na Twoich blachach ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Majster108 Zgłoś Napisano 18 Września 2015 Każda blacha zildjiana i większości producentów przed wyjściem z produkcji jest testowana.produkcja talerzy to mocno randomowy proces i zdarzają się lepsze i gorsze Egzemplarz,podczas takich testów dokonywana jest selekcja. W necie jest masa filmików jak się robi blachy łatwo sobie wyrobić opinie w tej sprawie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
groundcontrol Zgłoś Napisano 18 Września 2015 produkcja talerzy to mocno randomowy proces i zdarzają się lepsze i gorsze Radom Radomiem, ale np. produkowane z duzm udzialem czynnika ludzkiego i sprawnosci ludzkich konczyn blachy Paiste i UFIP cechuje bardzo duza powtarzalnosc brzmienia. Mysle, ze tu chodzi o kwestie polityki danej firmy. Np. Paiste nie potrzebuje zadnych stempli "special selection" czy "sonically matched", gdyz standardem produkcyjnym firmy jest wypuszczanie na rynek juz wyselekcjonowanych blach czy zestawow przez dzial kontroli jakosci;-) Co nie znaczy, ze poszczegolne egzemplarze w ramach konkretnego modelu danej serii sie nie roznia od siebie. Roznia sie np. niewielkimi wahaniami co do masy czy kucia, co moze powodowac minimlane roznice w brzmieniu. Bedzie to jednak zwykle brzmienie typowe dla danej serii i modelu. Zdarzaja sie tez jakies wady ukryte, wymykajace sie dzialowi kontroli. Moim zdaniem nie mozna wykluczyc, ze dana firma w ramach kompletowania zestawow blach, które sa zwykle znacznie tansze niz poszczegolne elementy kupowane osobno, pakuje do zestawu jakies slabsze egzemplarze - takie, ktorych nie dystrybuuje jako indywidualne egzemplarze. Popatrzcie chocby na ... pomarancze - dlaczego czesto "siatka" 1 kg czesto jest tansza niz 1 kg sprzedawany luzem... ;)? Ja prawie za kazdym razem w "siatce" dostrzegam jakas "slabsza" sztuke i wole kupowac te luzem i mam najlepsze cytrusy special selection/sonically matched :biggrin: Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wipler Zgłoś Napisano 2 Października 2015 Pamiętam jeszcze jakie wrażenie robiły na mnie blach Zildjiana jak jeszcze nie było w Polsce sklepów perkusyjnych. Katalog producenta to była świętość Oglądałem je w kółko i marzyłem o tym że sam kiedyś na nich zagram. Dziś choć można je kupić w każdym sklepie to już straciły tą tajemniczość tamtych czasów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamsz Zgłoś Napisano 2 Października 2015 Moim zdaniem nie mozna wykluczyc, ze dana firma w ramach kompletowania zestawow blach, które sa zwykle znacznie tansze niz poszczegolne elementy kupowane osobno, pakuje do zestawu jakies slabsze egzemplarze - takie, ktorych nie dystrybuuje jako indywidualne egzemplarze. Wykluczyć nie można, ale potwierdzić też nie sposób. Równie dobrze można przypuszczać, że zestawy perkusyjne sprzedawane w całości są niższej jakości niz pojedyncze bębny. To samo komplety hardware-u, komplety naciągów. Zastanawiam się jeszcze jak to jest w przypadku garnituru jako całości i osobno kupowanych spodni i marynarki? Jakieś opinie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dżawol Zgłoś Napisano 2 Października 2015 Moim zdaniem nie mozna wykluczyc, ze dana firma w ramach kompletowania zestawow blach, które sa zwykle znacznie tansze niz poszczegolne elementy kupowane osobno, pakuje do zestawu jakies slabsze egzemplarze - takie, ktorych nie dystrybuuje jako indywidualne egzemplarze. Wykluczyć nie można, ale potwierdzić też nie sposób. Równie dobrze można przypuszczać, że zestawy perkusyjne sprzedawane w całości są niższej jakości niz pojedyncze bębny. To samo komplety hardware-u, komplety naciągów. Zastanawiam się jeszcze jak to jest w przypadku garnituru jako całości i osobno kupowanych spodni i marynarki? Jakieś opinie? Kupiłem majtki , ale bez gumki. Dokupiłem gumkę , ale nie zamontuję jej w majtkach , bo tam nie ma na nią miejsca . Chodzę w samej gumce :-( ... a zima idzie ... Nie dziwcie się więc , że jestem zwolennikiem kupowania zestawów . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach