Rzacyk Zgłoś Napisano 31 Stycznia 2016 Witam, Mam problem z nastrojeniem werbla, a dokładniej z samym naciągiem. Niedawno zakupiłem werbel Yamaha Steel SD-245A. Miał na górze trochę zjechanego, powlekanego Ambassadora, więc zmieniłem go na praktycznie nowego Black X'a który został mi z poprzedniego werbla. Przesiedziałem już 3 wieczory i nie mogę go dobrze nastroić. Sprężyny strasznie brzęczą, a bez nich werbel brzmieniem przypomina floor tom. Werbel zaczyna "brzmieć" dopiero przy maksymalnym napięciu sprężyn (takim, że gdy już je spuszczę, to nie mogę ich z powrotem napiąć) i położeniu na górze jakiegoś ringa tłumiącego, tylko że wtedy brzmieniem przypomina bardziej plastikowe wiadro. Na starym Ambassadorze nie mam takiego problemu i już przy niewielkim napięciu sprężyny przestają brzęczeć. Tak wiem, "To zostań przy Ambasadorze, proste", lecz szkoda mi trochę, żeby nowy naciąg za prawie 100zł leżał w kącie nieużywany. Mam nadzieję że to winna moich nieudolnych prób "strojenia", a nie samej "skóry". Miał ktoś z Was kontakt z tym naciągiem? Wiecie może, czy stroi się go "inaczej"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Shellboy Zgłoś Napisano 20 Grudnia 2016 Być może będziesz jeszcze musiał posiedzieć nie 3 wieczory, a 3 miesiące, kto wie.. Ja z doświadczenia wiem, że werbel jest najbardziej wymagający. Do tej pory potrafię spędzić sporo czasu zanim uzyskam satysfakcjonujące brzmienie. Też zależy od tego, kto na ile jest perfekcjonistą, lub nie jest nim wcale. Ja jestem amatorem, ale potrafię ukręcić nie najgorsze brzmienie. Niekiedy szybko, niekiedy ku*wica mnie trafia, zwłaszcza z werblem. Tak naprawdę większość problemów związanych jest ze złym strojeniem. Jeśli chodzi o werbel; tu małe rzeczy robią naprawdę duże różnice. Na wszystko trzeba czasu i doświadczenia. Warto też pooglądać materiały jak różni goście stroją perki. Na YT jest tego dużo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
razcob Zgłoś Napisano 26 Października 2018 Black X to to samo co Emperor X czyli podwójna membrana nie 2x7mil ale 2x10mil (!), z dodatkową łatą. Siłą rzeczy ten naciąg brzmi cholernie nisko i mięsiście. Jeśli nie chcesz takiego brzmienia, musisz go naciągnąć piekielnie wysoko - wtedy zagada. Emperor X zakładam od wielu wielu lat, ale u mnie działa to odwrotnie - lubię strzał i odpowiada mi to, że nie jest taki pusty jak np. Ambassador przy wysokim stroju. Także - jedyna rada. Strojenie go na dechę i będziesz zachwycony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach