klimas98765 Zgłoś Napisano 19 Maja 2016 Witam. Jestem Damian i mam 27 lat. Pochodzę z dość małego miasta o nazwie Łomża. Wiem, że jest sporo tematów na tym forum o początkach ale na moje pytania nie znalazłem odpowiedzi. Do rzeczy. Od zawsze moim marzeniem jest gra na perkusji, jednak nigdy nie miałem odwagi zacząć. Natomiast teraz zastanawiam się czy nie jest już dla mnie za późno - czy ktoś zaczynał w takim wieku swoją przygodę z muzyką ? Dodam tylko że nie mam zbyt dużego pojęcia o muzyce, lubię jedynie jej słuchać i towarzyszy ona większej części mojego życia. Jeśli chodzi o nauczyciela to w mojej okolicy raczej nie będę w stanie nikogo znaleźć. Podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wrozkazebozka Zgłoś Napisano 19 Maja 2016 Kumplu jeśli chcesz to graj! Przecież chodzi tu o samą przyjemność obcowania z instrumentem, a jak będzie szło to zawsze można iść w to dalej i wiek nie jest tu żadną przeszkodą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin3m Zgłoś Napisano 19 Maja 2016 Natomiast teraz zastanawiam się czy nie jest już dla mnie za późno Nie jest lubię jedynie jej słuchać i towarzyszy ona większej części mojego życia To wystarczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Andrew Zgłoś Napisano 20 Maja 2016 Ja zaczynałem po 30 :badgrin: Nigdy nie jest za późno,wystarczy,że będzie sprawiać Ci to przyjemność. Pytanie tylko,czy chcesz sobie postukać w domu dla własnej satysfakcji,czy grać w zespole,bo jeśli to drugie,to bez nauczyciela się nie obejdzie...Jedyny problem na jaki pewnie natrafisz,to fakt,że w tym wieku opanowanie ćwiczeń wymaga dużo więcej wysiłku i czasu, w każdym razie wystarczy tylko i aż chcieć ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialykrzys Zgłoś Napisano 20 Maja 2016 Ja zaczynałem po 30 :badgrin: Nigdy nie jest za późno,wystarczy,że będzie sprawiać Ci to przyjemność.Pytanie tylko,czy chcesz sobie postukać w domu dla własnej satysfakcji,czy grać w zespole,bo jeśli to drugie,to bez nauczyciela się nie obejdzie...Jedyny problem na jaki pewnie natrafisz,to fakt,że w tym wieku opanowanie ćwiczeń wymaga dużo więcej wysiłku i czasu, w każdym razie wystarczy tylko i aż chcieć ;) Oczywiście nigdy nie jest za późno. Natomiast jestem za nauczycielem zawsze. Otóż, wiek rzeczywiście sprawia, że uczymy sie wolniej i właśnie nauczyciel ma pomóc nam łapać szybciej temat. Często zdarza sie, że panowie zaczynają przygodę z jakimkolwiek instrumentem w późnym wieku i szybko zniechęcają się brakiem efektów. Ponadto nie warto od początku ćwiczyć na własnym instrumencie, szkoda inwestycji jeśli bakcyla się nie połknie. Poza tym będąc w starszym wieku (czyli więcej niż kilkanaście lat) zależy nam na jak najlepszej technice, mimo tego iż wiemy że wiele się juz nie zwojuje to ambicje są wielkie:). Nauczyciel ma swój instrument i warto z tego skorzystać. Lekcja u przeciętnego nauczyciela to 30 zł a korzyści niewymierne na początkowym etapie. Mam kolegę, który zaczął w wielu 43 lat, sam sobie w domu grywa ale z nauczycielem raz w tygodniu. Łomża to nie jest znowu tak małe miasto aby nie znaleźć nauczyciela, zapewne tu na forum są tacy. powodzenia i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rezik Zgłoś Napisano 21 Maja 2016 Graj, wiekiem sie nie zrażaj, troche czasu minie i możesz nawet co niektórych dogonić co zaczynali wczesniej :biggrin: Jeśli chodzi o nauczyciela to jest on oczywiscie wskazany. W innym wypadku polecam przejrzeć wzdłuż i wszerz to forum. Jest tu troche zapisanej i zostawionej wiedzy. Na youtubie też filmów od groma dla każdego poziomu zaawansowania. Grunt to zrozumieć co i jak ćwiczyć i dlaczego to robić żeby szybko sie nie zniechęcić :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klimas98765 Zgłoś Napisano 23 Maja 2016 Dzięki za slowa otuchy ;) W takim razie zaczne od poszukiwania nauczyciela. Mam nadzieję że znajdę kogoś na tym forum. Pozdro ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jeshu Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2016 Skończyłem 30 lat, kupiłem perkę i uczę się gram. Nie przejmuję się niczym, ważne, że sprawia mi to zajebistą satysfakcję i tego samego życzę Tobie :smile: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Irekmisko Zgłoś Napisano 18 Czerwca 2016 Nie jest wazny wiek tylko zaparcie, troche talentu - poczucie rytmu, czucie aby nie byc za glosnym, pozniej technika itd. I nie idz w najtansze nowe zestawy. Mozna sie szybko zrazic, bo brzmienie jest jakbys walil mlotkiem w dom do rozbiorki. Lepiej kupic cos uzywanego - nawet z lat 80-tych. W tych czasach gdzie mozesz w bardzo latwy sposob uzyskac materialy szkoleniowe mozesz sprobowac autodydaktycznie. Oczywiscie cwiczyc krocej a czesciej - lepiej codziennie po pol godziny niz raz na tydzien 7 godzin. Ja osobiscie zaczalem grac na powaznie w wieku 47 lat. Nie mozna sie bac nowych wyzwan. http://www.perkusja.org/perelka-all-birch-vt91376.htm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
showtek91 Zgłoś Napisano 26 Października 2016 Just do it, ja mam niespełna 25 i od roku zacząłem grać. Więc nie oglądaj się na nic :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek1979 Zgłoś Napisano 30 Listopada 2016 Poszukuję nauczyciela do nauki gry na perkusji Przemyśl i okolice proszę o kontakt tel 513197684 pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
clavia Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2016 Ja w tym roku zaczynam naukę na samym padzie. Perkę kupię zapewne za parę lat z powodu hajsu a też mam 27lat. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati0311 Zgłoś Napisano 13 Grudnia 2016 Panowie nigdy nie jest za późno,ja mam teraz 23 lata od 3 lat gram na garach i tyle co mogę powiedzieć to dużo chęci,trochę gotówki na początek i cały czas ćwiczyć bo to podstawa do osiągnięcia celu.Jeśli chodzi o nauczyciela to jest to dobra opcja,ja jestem samoukiem i sam staram się wszystko doszlifować. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seth Zgłoś Napisano 13 Grudnia 2016 Jezu, gadacie jakbyście byli co najmniej po 60-tce. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialykrzys Zgłoś Napisano 13 Grudnia 2016 czytając Twoje posty odnosi się wrażenie, ze ci Panowie po 60-tce powinni się do Ciebie zwracać per pan, a avatar to tylko przykrywka dla wieku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rudzion Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2017 Witam wszystkich. Skończyłem niedawno 48lat i zacząłem przygodę z perkusją, nigdy na niczym nie grałem ale zawsze chciałem grać na perkusji. Zawsze były jakieś inne priorytety, nauka dzieci ich studia, teraz już wyfrunęły z gniazda i można było zrobić coś o czym od dawna marzyłem. Kupiłem niedawno krótko używaną perkusję elektroniczną i ćwiczę od trzech miesięcy grę, idzie ciężko ale satysfakcję mam ogromną. Wybieram się do nauczyciela ale nie chciałem iść na lekcję zupełnie nieprzygotowany. Pozdrawiam wszystkich początkujących. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bialykrzys Zgłoś Napisano 23 Kwietnia 2017 Witaj, piękna sprawa, życzę wytrwałości a satysfakcja gwarantowana. Nauczycie oczywiście wskazany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafaelllo Zgłoś Napisano 24 Kwietnia 2017 Super! Powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
amator Zgłoś Napisano 17 Maja 2017 Akurat perkusja jest instrumentem na który nigdy nie jest sie za starym. Jeżeli masz minimalne poczucie rytmu (moja koleżanka nie jest w stanie policzyć do 4 słuchając piosenki...) to po pół roku solidnej nauki możesz grac na weselach i w bandach popowo-rockowych. Wg mnie po trzech miesiącach już można, ale żeby nie było wolę się zabezpieczyć i powiedzieć że po 6 :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kaktus Zgłoś Napisano 3 Sierpnia 2017 Pocieszające jest to co piszecie. Mam 43 i za tydzień kupuje swoją pierwszą perkusję. Tak jak Rudzion dopiero teraz mogę zrobić to o czym marzyłem od dziecka. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ewa778 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2017 Ojeej to pięknie ..Życzę powodzenia na nowej drodze życia :lol: I pochwal się co kupiłeś https://zdrowieprzezkuchnie.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kocurek92 Zgłoś Napisano 9 Sierpnia 2017 Może rekordzistą nie jestem, ale też zacząłem grać dosyć późno. Pierwszą perkusję elektroniczną zakupiłem w wieku 24 lat. Po roku zapisałem się do prywatnej szkoły muzycznej na cotygodniowe lekcje. Obecnie nie wyobrażam sobie życia bez cotygodniowych lekcji i codziennej dawki ćwiczeń :) Z perspektywy czasu stwierdzam także, że gdyby nie nauczyciel to moja przygoda z perkusją skończyłaby się po roku samotnej nauki ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kamiira Zgłoś Napisano 13 Sierpnia 2017 Nigdy nie jest za późno! Liczy się poświęcenie i dążenie do coraz lepszej gry- a to możliwe w każdym wieku. :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach