Irekmisko Zgłoś Napisano 12 Czerwca 2016 Witam. Zlapalo sie bakcyla jak sie mialo 15 lat. Jak to bylo w komunie, gralo sie w palacu mlodziezy 2 razy w tygodniu po 20 minut!!!. A kolejka byla duza, wiec nie bylo szans na dluzsze stukanie. O zestawach takich firm jak Sonor, Ludwig, Tama czy Pearl to nawet marzyc nie bylo mozna. Praktycznie nieosiagalne dla normalnego wyrostka w PRL-u. Z braku mozliwosci kupna bebnow trzeba bylo odpuscic granie, ale lapy chodzily po kolanach dalsze 30 lat. W ostanim lecie kumple, ktorzy graja na plazy na gitarach przekonali mnie abym kupil cajona. Sprawilem sobie w zeszlym pazdzierniku ta drewniana skrzynke i tak mnie nawiedzilo, ze po 2 miesiacach pilnego cwiczenia wynagrodzilem siebie pierwszym wlasnym zestawem perkusyjnym - TAMA Stagestar. Jak na poczatek moglo byc, ale blaszki byly mierne. Starutka byla i po 2-miesiecznym pilnym graniu rozlozylem ja czesci. Zostala centralka na plaze do cajona i pedal... Nastepnym komplecikiem byl SONOR 3001. Nooo to juz byla inna pilka. Do tego Paste Alpha i juz mozna bylo cos z tym zrobic. Wychowalem sie na klasycznym rocku, wiec celem byl taki klimat brzmieniowy z tych lat. Przed 3 tygodniami nadarzyla sie okazja bardzo korzystnie kupic Perelke ALL Birch z poznych lat 80-ych. Jak ja odbieralem to juz bylem caly osliniony. A jak sie nia zagralo na probie to hormony szczescia buzowaly nastepne 24 h. A teraz konfiguracja: Centrala oczywiscie 22 Tomy - 8, 10, 12, 14 - wszystkie wisza na "racku" i stojacy 16 Snare Free Floating Blaszki skladane przez pol roku: Hi hat - do miekkiego grania Paiste Formula 602, do twardej gry Zidijan Dyno Beat Crash - Paiste 2002, Sabian AA, Paiste Signature, Ride - Paiste 2002. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jaworki7 Zgłoś Napisano 14 Czerwca 2016 Piękne! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ja(zz)centy Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2016 przesliczne bebenki i w bardzo dobrym stanie. gratulacje! co do komuny - potwierdzam. ja, niestety chlopiec z zadupia, nie mialem zadnego palacu mlodziezy ;) cale szczescie, ze bylem wytrwaly (czyt: marudzilem, blagalem, zebralem) - i rodziciele kupili na raty ok 1988 czeska AMATI (6,8,12,13,16,22 + werbel) w pieknej niebieskiej okleinie... kupujac nawet nie wiedzieli co kupuja (absurd) o rozpakowaniu pudla nie bylo mowy - przyszlo do centrali muzycznej czy innej skladnicy harcerskiej, talon przez PSM byl zalatwiony i trzeba brac... pamietam, ze na poczatku odwrotnie zalozylem naciagi na centrale :) bebny na oryginalnych naciagach (+moim braku doswiadczenia) buczaly, wyly jak diabli, wiec przyklejalem chusteczki higieniczne, a pozniej zdjalem dolne naciagi i... ku zgrozie rodzicow (tyle pieniedzy dalismy a ty to niszczysz?!) wycialem o-ringi i polozylem na gornych nacigach (patent zauwazony gdzies z fotki w zachodnim metal hammerze). pozniej byly wakacyjne prace, odkladanie kasy i pojawil sie MEGA SWIETNIE BRZMIACY ;) paiste 101 14" - porownujac do amati, nrdowskiego tacton czy polskiego polmuza/szpaderskiego/slowika itd) paiste 101 byl zawodowy :) pozniej wieszalem na nim koraliki dziewczyny zeby byl bardziej wybuchowy :) ha... to byly czasy radosnego kombinowania. na szczescie minely :) raz jeszcze gratuluje Ci slicznego all bircha! pozdr. Jacek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grummer Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2016 Pisałem już w innym temacie, ale pogratuluję jeszcze raz. Piękny stan, piękne bębny! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Irekmisko Zgłoś Napisano 4 Lipca 2016 Eeeeech, co robi ze mna ta moja Perelka? Gram prawie codziennie, to dziala prawie juz jak narkotyk. Kazdy z muzycznych kumpli co widza moja "kochanke" to patrza oslinieni no a pozniej jak posluchaja jak ona "spiewa" to sluchaja pelni podziwu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach