dziador1 Zgłoś Napisano 13 Kwietnia 2017 Witam. Panowie nadszedł czas na zmianę werbla na lepszy :) Werbel do mocnego metalowego łojenia . Wpadł mi w oko taki egzemplarz. http://allegro.pl/werbel-firmy-pearl-world-series-14x6-5-i6784625797.html Może ktoś coś podpowie , czy warto , czy raczej zbierać kasę na co innego ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamsz Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2017 Ja to widzę tak - stalowe werble Pearl Export znane sa z dobrego brzmienia, a to była seria powyżej Exporta. Jak miałem okazję posłuchać tego werbla, to imho jest wiecej niż dobry. Bardzo wątpię, czy w tych pieniądzach dostaniesz coś lepszego. Z tej perspektywy patrząc - warto brać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziador1 Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2017 Dzięki za info :) Choć od wczoraj sporo się zmieniło bo okazało się , że mogę mieć na werbel nawet koło 1.300,00 zł ...a to już mi daje większe pole do popisu :) warto jednak mieć na uwadze , gdyby znów mi okroiło kasę :) A własnie....czy z zasady każdy werbel o głebokosci 6,5 bedzie potężniej brzmiał od 5,5 , czy to raczej kwestia też półki cenowej ? Chodzi mi oczywiscie o zblizone ceny np. mam jakiś werbel X stalowy 6,5 powiedzmy jakiś pearl za 1.300 zł a dla porównania powiedzmy przez wiekszośc chwalony mapex black panther 5,5 z drzewa ?( mówimy o cenach za używki ) Cały czas krażymy w muzyce metalowej . czytam sporo opisów i ciezko mi się zdecydować :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamsz Zgłoś Napisano 14 Kwietnia 2017 O brzmieniu werbla decyduje kilka czynników. Jeżeli rozmawiamy o tym samym modelu, to zasada, że głębszy brzmi potężniej sprawdza się w 100%. Jak w grę wchodzą różne modele, z różnych materiałów itd. to sprawa przestaje być oczywista, choć ta zasada ciągle obowiązuje. Warto też pamiętać o zasadzie, że metal jest bardziej agresywny od drewna, co potwierdza niska popularność drewnianych werbli wśród perkusistów grających ciężką muzę. Jeżeli wahasz się miedzy stalą a drewnem, to być może powinieneś pograć na werblach mosiężnych? Mosiądz jest w połowie drogi między agresją i projekcją stali, a ciepłem i okrągłym dołem drewna. Niestety, nie są to werble tanie, choć Tama SLP Black Brass czy Ludwig Black Magic powinny się zmieścić w budżecie (używane). Podobno na tym samym korpusie co Black Magic produkowany jest jakis Worldmax (chyba Black Dawg), który kosztuje coś około 1000 nówka sztuka, nieśmigany, więc jakby Ci przypasował, to warto wziąć. I na koniec rozwiązanie, które da Ci możliwość eksperymentowania. Pearl Free Floating. Za 1300 zeta spokojnie znajdziesz. Będziesz sobie mógł próbować korpusów stalowych, mosiężnych, aluminiowych, akrylowych i z najróżniejszych rodzajów drewna. Z głębokościami to jest tak, że jak kupisz FF-a 14x5 to i tak dasz radę założyć głębszy korpus, tylko będziesz potrzebował dłuższych śrub (10 szt po jakieś 2 zeta). Da Ci to możliwości eksperymentowania z głębokością korpusu. Jak kupisz 14x6.5 to już korpusu 14x5.5 tam nie wciśniesz. Niemniej jeśli szukasz potężnego brzmienia, to głębokości poniżej 6.5" raczej nie spełnią Twoich oczekiwań. Oczywiscie korpusy do FF nie są darmowe, ale ich cena jest względnie niska, a jak kupisz używany i Ci nie przypasuje, to pewnie odsprzedasz bez straty. No żyć, nie umierać ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dziador1 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2017 Jeszcze jedno pytanko :) Ktoś spotkał się z takim werblem ? Wyglada obiecujaco :) http://drumshop.pl/5118-tama-werbel-stalowy-powermetal-14x65-japan-komis.html?utm_source=twenga&utm_param=eyJlcyI6MCwicyI6NzI2NjM0NywiY2kiOiIwOWE0NGY0ZTVkNWIxZDFjZWFjNWNkMDdhOTE5ZmIwOSIsImkiOiI1NDU5OTQwNzUyODAwMzM1NTIzIiwidHMiOjE0OTIzNDg5MDIsInYiOjMsInNvIjoxMDAsInByIjo5OTksImMiOjc3MDQxLCJiIjoyMjU0LCJwIjo3NjE0NX0=&utm_campaign=twenga&utm_medium=cpc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wesołek Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2017 Rzadki model w Europie, w Polsce chyba jedyny. Ostry, rockowy werbel, wielu heavymetalowców - tamowców w latach 90 na nim grało Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamsz Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2017 Jeszcze jedno pytanko :)Ktoś spotkał się z takim werblem ? Wyglada obiecujaco :) http://drumshop.pl/5118-tama-werbel-stalowy-powermetal-14x65-japan-komis.html?utm_source=twenga&utm_param=eyJlcyI6MCwicyI6NzI2NjM0NywiY2kiOiIwOWE0NGY0ZTVkNWIxZDFjZWFjNWNkMDdhOTE5ZmIwOSIsImkiOiI1NDU5OTQwNzUyODAwMzM1NTIzIiwidHMiOjE0OTIzNDg5MDIsInYiOjMsInNvIjoxMDAsInByIjo5OTksImMiOjc3MDQxLCJiIjoyMjU0LCJwIjo3NjE0NX0=&utm_campaign=twenga&utm_medium=cpc To jest Tama PM126. Uproszczona wersja topowego PM216, który miał die casty, napinacz 'roller action' i udziwnione lugi (semi floating). Budżetowy werbel profesjonalny. No oko korpus nie różni się od tych w Mastercraftach i King Beatach, ale z tym bym uważał, bo diabeł lubi tkwić w szczegółach (Acrolite ma korpus Supraphonica, a brzmi nieco inaczej). Imho cena trochę zawyżona, bo nie jest to żaden kolekcjonerski rarytas ani nigdy nie był to model topowy. Z pewnością wart uwagi, tylko ja bym się targował ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach