Skocz do zawartości
Cadaver

Big black monster

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno mnie nie było. Dużo się zmieniło. 

Generalnie Mapex Mars, Byzance brilliant i Trick pro1v

Potwór.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, Tama SLP. Dokładnie Sonic Steel 13x6,5"

To już drugi Hybrid jakiego na nim katuje. Przy pierwszym pogiąłem obręcz dlatego teraz jest die cast, oryginalnie była obręcz gięta.20171219_203444.thumb.jpg.42f4fc9a56d98073935ef4bdc6116d23.jpg

 

 

W niedługim czasie Trick pójdzie na półkę, do rodziny dołączył demon chain.

DSC_3319-1.thumb.jpg.5e287f71ec093850638b3fa58fcde28c.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to co Ty robiles z ta obrecza, że pogiąłeś?! <szok>

tez mam ten werbelek (o ile pamietam to ma 7cali głębokości - jest przynajmniej ciut glebszy niz moj 6,5" MMX).

fajny strzał z tego slp. ciężko spodziewać się wrażliwości, ale sądząc po Twoim zestawie, nie oczekujesz czytelności duszków ;)

 

jak Ci się sprawują tricki? (kiedyś się zastanawiałem czy nie kupić, choć nie gram ekstremalnego metalu)

spróbowałem w sklepie axisa (long board) i za cholerę nie potrafiłem go ujarzmić. jakby żył własnym życiem...

jak się ma trick do axisa? przyznam, że nigdy tricka na żywe oczy nie widziałem...

pozdr.

Jacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba zasługa 13" średnicy. Stal też robi swoje. Obręcz skonala będąc jajem. Obecnie wisi na ścianie ze starym naciągiem wewnątrz. 

Trick fajny... Lata temu go pierwszy raz widziałem. Raz macałem w thomannie i przy pierwszej okazji kupiłem. Ale tylko jako single, z wałkiem jakoś tak dziwnie. Jedynie boje się, że o ile coś walnie to na części będę czekał. Póki co jaram się demonem. Łańcuch to dla mnie nowy świat. Z dd mniej mi siedział. 

A Axis wręcz za lekki. Nie przepadam. Mam tylko single, twina nie badałem. 

 

Przydał by się romans z Czarcim i tym dziadostwem od DW. 

Na tym etapie niedorozwoju stawiam, że największą robotę robi footboard. Trick ma największego :) 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szczerze moge Ci polecic dw 9002. mialem jakies 1,5 roku i z lancuchow nie ma moim zdaniem lepszej na rynku (a pisze to jaki zagorzaly fan hardware'u yamahy!).

moge Ci tez polecic... falcona... widze ze masz hi-hat, mialbys do kompletu.

ja kupowalem po kolei twina, statyw werblowy, hi-hatowy, lamance i... SWIETNIE sa. jak nie mapex (kiedys harware mieli slaby), a z falconem naprawde wystartowali. mnie jakos najlepiej siedzi chyba jednak dd (mam tez zestaw stopy/hi-hat yamahy flying dragon), ale z lancuchow moim zdaniem nic lepszego niz dw 9002 nie znajdziesz - jak mozesz kasiora sypnac - polecam! i nawet z walkiem nie jest zle... najwazniejsze tylko symetrycznie ustawiac stopy i mechanizm naprawde dziala fajnie!

 

z czarcim o tyle dobrze (w porownaniu z trickiem), ze Ci dorobia na telefon jak jestes klientem.

poki co nie slyszalem, zeby komus sie popsula stopa czarciego...

z drugiej strony czas oczekiwania na nowe stopy to jakies 9 miechow...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dw9000 znam, popieram. Chodziło mi o MDD, chętnie bym przetestował. Z Czarcim sytuacja jest inna, ciężko tak z "ulicy" ją sprawdzić. Chyba tylko po kolegach po fachu można podziałać aby ktoś udostępnił celem testu. Teoretycznie produkcja we wrocku ale jakoś nie udało się ustawić na oględziny. Tel milczy, mail poszedł i też bez odpowiedzi. Szkoda gadać, stare dzieje.

 

Mimo wszystko Trick robi robotę. Łańcuchowy demon bardzo mi podszedł, po sześciu tygodniach od zakupu złego słowa powiedzieć nie mogę. Ale mimo to traktuje go jak backup, ewentualnie popracuje przy padach. Z egzotyki mamy jeszcze Acd-unlimited i ich Darwina o ile się nie mylę. Ale o empiryczne doświadczenia równie ciężko.

 

Temat pedałów chyba wyczerpaliśmy. Ostatnio trapi mnie sytuacja blaszana. Pech chciał, że posłuchałem szwajcarskich efektów z serii Rude, bell 12, splash 10 i chinka 14. Aż mnie w dołku ściska. Te trzy egzemplarze to jakiś absurd, zakochałem się.

Byzance Brilliant to świadomy i dobry wybór. Solidne ręcznie kute b20, wysoka powtarzalność brzmienia itp. Jednak z efektami tak troszkę ubogo. Na pewno nie trafię u wujka Meinla odpowiednika shred bella 12 a ta właśnie blaszka raczy mnie najbardziej. Taki "car crash"

Pomieszać BB i Rude to jakoś nie mój styl, z drugiej strony nie wymienię całego setu na rudzielce... Byzance za bardzo mi pasuje.

Klasyczne problemy pierwszego świata...

 

Z innej beczki, trafiłem chinke MB20 18" bardzo zła blacha, diabeł się cieszy.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to idz w 2 zestaw blaszek paiste rude :) kupuj po kolei - nie boli finansowo tak jak zakup za jednym zamachem.

wg mnie cierpisz na chorobe wielkich setow (jak i ja ;) - u mnie zaczyna sie od zakupu 1 blaszki, ew 1 bebenka a konczy sie na 2 zestawach itd ;) ).

z jednej strony masz racje, tez mam jakies obawy przed zbytnim pomieszaniem roznych blach, zeby nie wyszedl "misz-masz", z drugiej grasz pewnie przy full przesterach (zakladam teoretycznie, bo nie znam Twojej kapeli) i tam przy odpowiednim aranzu moze sie okazac, ze 'rjud zuo' (rude evil) ladnie sie zegra z bajzansami?

kiedys czytalem wywiad bodajze z inferno i stwierdzil ze na czas nagrywania jakiejs plyty uzyl kompletnie innego rajda, bo ten 'zestawowy' zmiazdzylby brzmienie, a z kolei zupelnie inna blacha swietnie zagrala w studio...

badz pan madry i pisz wiersze... ;)

PS. wez moze swojego gitarzyste, kilka swoich blach i ograj z rudymi w jakims pomieszczeniu odsluchowym?

 

pozdro,

Jacek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powoli zaczynam kompletować "koncertowy" set blach. Na pewno będzie mix bo to dobra okazja do przetestowania różnych modeli które mnie interesują. Rudzielce prędzej czy później będą, to na pewno mnie nie minie. Ale i tak set2 to będzie tylko b20, raczej używki, ne pewno kilka marek i modeli np. od dawna poluje na k heavy ride 22", chinki Sabiana pomysłu Tomka Haake itp. Od szwajcarów chciałbym crashe i jakiś hat. Drugi set najprędzej będzie mi potrzebny pod koniec roku, więc czasu sporo.

 

Choroba wielkich zestawów jest u mnie w bardzo zaawansowanym stadium :)

Jak kupowałem marsa to była centrala i trzy tomy. Teraz? Tomy od 8 do 18 a 16 są dwa. Choć i tak maksymalnie używam pięciu i to tylko przez leworęczność. Cały materiał dałoby się ugrać na klasycznym zestawie.

 

Teraz nurtuje mnie bass 20" Miałem ostatnio okazję pograć chwile na centralce kolegi, o dwudziestu calach średnicy właśnie. Zwykły emad i mój demon. Bardzo pozytywne wrażenia. Przy dwóch sztukach było by chyba wygodniej niż na 22"

Niestety Mapex w serii mars oferuje tylko 20" z dziurą. Co dla mnie dyskredytuje owy set. Czyli cały zestaw mam do wymiany :)

Koncertówke którą i tak muszę kupić chciałbym chyba właśnie na takim mniejszym basie.  Czas pokaże.

 

 

20180514_195606.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie byłbyś zainteresowany china hhx18 brilliant? Mam takową i leży od dłuższego czasu bo używam 2oo2 novo. Co do dużych zestawów to nie jesteś sam - czekam w tej chwili na drugą centralkę, floora 18 i gongdruma 20. Niestety termin realizacji wrzesień :( Za to rocket tomy będą w za ok 2 tygodnie :D

 

A Twój zestawik zacny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...