gonzunio Zgłoś Napisano 30 Lipca 2008 Od jakiegoś czasu próbuję grać na zestawie z metronomem, ale w ogóle mi to nie wychodzi. Nie wiem jakie tempo mam ustawić, czy ma nadążać za każdym uderzeniem w hihat, kiedy uderzać w werbel. Na padzie wychodzi mi elegancko ale na zestawie się gubię. Proszę o radę lub link. Pozdrawiam EDIT: Przepraszam za ogonki, a raczej ich brak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GRzesi3k Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2008 No zacznij od stopa werbel i nadążaj lub zwalniaj, żeby zmieścić się w tempie. Ja zawsze włączam, a jak nie mogę dobrze wejść to zaczynam kilka razy stuknąć stopą, potem stopa werbel i jak złapie tempo to gram. Musisz tak trochę poćwiczyć. Na raz i trzy stopa, a na dwa i cztery werbel (ale to pewno wiesz) i hi-hat chodzi cały czas ósemkami, czy tam szesnastkami. Jak chcesz (ja mam tak wyrobione, że po prostu gram i hi-hat sam chodzi). No i każdy Ci powie, że zacznij od wolniejszych temp. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem i nie namieszałem nic. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rot10 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2008 Trochę nie rozumie stwierdzenia "nadążyć za każdym uderzeniem", nie chodzi o to żeby gonić metronom tylko grac razem z nim ;), jeśli masz problemy z wizualizacja w głowie tego co grasz w odniesieniu do tego co wystukuje ci metronom, to proponuje rozpisać sobie nutki do rytmów, przyjąć odpowiednie wartości na metronomie dla danego metrum i nanieść to na nutki które przed chwilą rozpisałeś, będziesz wtedy dobrze widział jakie uderzenia mają sie pokryć z piknięciami metronomu co powinno trochę ułatwić ten proces. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rocek Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2008 Jak zaczynałem grać z metronomem też miałem problem z utrzymaniem tempa. Potem nagle zniknął, chyba chodzi o czas, tzn. pograsz parę (parędziesiąt) razy i się w końcu wbijesz. No i trzeba się skupić, wsłuchać w klika i w niego zatopić. Co ważne też, to ignorować (do pewnego stopnia) pozostałych kolesi z kapeli, bo jak ktoś ma chwiejne zagrania albo gra w innym metrum, to CIę wybije. :evil: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lemur Zgłoś Napisano 20 Października 2008 mam do was pytanko. Jak szybko zaczęliście zauważac jakieś efekty pracy z metronomem? Czy dzięki niemu robi się duże postępy? Zamierzam kupic nowy zestaw bo wcześniej miałem krótką przygode z grą na perkusji ale wcześniej nie używałem do nauki metronomu i niewiem czy dzięki niemu wiele się naucze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
olli Zgłoś Napisano 20 Października 2008 Metronom to podstawa i wszystko co ćwiczysz powinieneś ćwiczyć z metronomem. Efekty widać raczej po dłuższym czasie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mackowiak Zgłoś Napisano 20 Października 2008 jeszcze jest taka kwestia, że metronom trzeba słyszeć, a do tego potrzebne są przyzwoite słuchawki/ ew podłączenie metronomou do pieca miałem z tym problem, że na zwykłych słuchawkach próbowałem grać z metronomem i nic z tego nie wychodziło. Kupiłem sobie douszne, działają jak zatyczki i jest ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gizmo Zgłoś Napisano 20 Października 2008 mam do was pytanko. Jak szybko zaczęliście zauważac jakieś efekty pracy z metronomem? Czy dzięki niemu robi się duże postępy? Nie wogóle,on tylko jest do wkur...(denerwowania) pozostałych ludzi w kapeli. Na poważnie. Tak jak już wiekszosc pisała, metronom to podstawa. Bez sensu jest granie jeśli nie opanujesz podstaw tzn: równego grania! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Osca Zgłoś Napisano 21 Października 2008 No nie do końca... jak gra duzo coverkow to puszczając sobie podklad i grajac z nim równiutko tak samo wyrabia sobie rytmike. A wlasnie moze masz arytmie :D? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Locha Zgłoś Napisano 22 Października 2008 No nie do końca... jak gra duzo coverkow to puszczając sobie podklad i grajac z nim równiutko tak samo wyrabia sobie rytmike.A wlasnie moze masz arytmie :D? No właśnie puszczasz sobie podkład gdzie wszystko gra równiutko i właściwie Ty się wbijasz w rytm. Grając na żywo to Ty masz trzymać rytm, a biorąc pod uwagę że koledzy z kapeli mogą grać nierówno to też jest jakieś utrudnienie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
FLIPSU Zgłoś Napisano 22 Października 2008 łołłołłoł stop :D nie jest do wkurzania tylko do zwiekszenia komfortu grania:D to ma być przyjaciel, on ma pomagać! ja na swoj metronom mówie fiut( mam nadzieje, że nikogo to słowo nie razi, nie jest ono wulgarne:) ). Można ćwiczyć krótszy bądź dłuższy okres czasu i nie widzieć efektów, aż ktoregoś pieknego dnia ( bywa i po tygodniu ćwiczeń) poczujecie gwałtowny wzrost umiejętności i komfortu grania:) Zacząć można w bardzo prosty sposób: to co gracie sami czy z zespołem spróbować z metronomem, posluchać klikania zanim zaczniecie i po prostu wejść, nie uda sie za pierwszym razem ale jeśli ktoś ma jaja to napewno to zrobi na uwaga: na spokojnie i bez nerwów!! najlepsze tempo do takiej akcji wg mnie to ok 90-100 w rytmie 4/4 grając hihatem ósemki: a wiec słyszycie 4 klikniecia i w tym czasie 8 uderzeńw hihat. prymitywna rozpiska może okaże sie pomocna: h- hihat s- stopa v- werbel h-h-h-h-h-h-h-h s---v----s----v Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
iwek7 Zgłoś Napisano 24 Października 2008 sam podstawy ćwiczyłem bez metronomu, efekty były ale nie takie kiedy zacząłem ćwiczyć z nim! po jakims czasie zacząłem lepiej wyczuwac szybkość i rytm! metronom jest bardzo ważny :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
motylski Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 http://simple.bestmetronome.com/ Ja gram od 1ms i czasem korzystam właśnie z tego metronomu . Ale efekty widać jak z nim pograsz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adasko Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 Ja już spoooory czas gram z metronomem, ale w studiu zawsze wychodzą braki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jeżO Zgłoś Napisano 11 Listopada 2008 no prawda prawda, jak sie nie gra z metronomem to nie ma co sie do studia pakowac bo kicha wychodzi , zreszta kazdy realizator to powie ;] mam znajomego co ma studio nagran we wroclawiu i mowil ze przyszedl do niego kolo i jak mu puscil klika to sie wszytsko pier*****o , bo koles nie potrafil zagrac z metronomem ;/ wiec wszyscy trenuja z metronomem ! :) pozdro jeżO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niunia Zgłoś Napisano 11 Listopada 2008 Jak dla mnie to metronom jest podstawą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Budadek Zgłoś Napisano 11 Listopada 2008 Niektóre metronomy mają taki bajer, że na ekranie lata pasek i tam wizualnie widać co się dzieje i kiedy nastąpi klik. Odradzam ;) Fajnie się wtedy ćwiczy, można położyc metronom na tomie i wio, ale na koncercie nie ma na to miejsca ani czasu, a ciężko walczyć z przyzwyczajeniami na scenie. Polecam zaczynać od razu na słuchawkach. Metronom bywa denerwujący, ale być nie być, podczas koncertu potrafi uratować kawałek :D jak gra duzo coverkow to puszczając sobie podklad i grajac z nim równiutko Nie wszystkie utwory są równiutko i nie wszyscy nagrywali z metronomem :D Sprawdzałem dwie płyty Guns n' roses, niestety, metronomu zabrakło w niektórych kawałkach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
militarius Zgłoś Napisano 11 Listopada 2008 Ja od jakieś 1,5 roku gram z metronomem i już się na tyle przyzwyczaiłem, że podczas grania go nie słyszę, ale to dlatego, że gram równo z nim ;) Polecam każdemu, bo jak przyjdzie czas do nagrania płyty to dobrze jest nagrywać wszystko z metronomem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
A_New_Morning Zgłoś Napisano 12 Listopada 2008 tak jak jeżo wspomnial, podczas nagran w studiu moga byc ogromne problemy. co wiecej, ja znam takiego realizatora, ktory po prostu nie zgodzi sie na nagrania, jesli grasz nierowno - dobre nagrania to rowniez promocja dla niego rzecz jasna. powiem to, co kiedys mi ktos powiedzial - kup sobie dobre sluchawki i graj ZAWSZE z metronomem, nawet próby. i z tym byl najwiekszy problem, bo jak w domu na sucho potrafilem zagrac cos w miare rowno z metronomem, tak na probach sie zawsze mijalem, bywalo nawet tak, ze ktos z kapeli mowil "wylacz metronom, bez niego tez jest dobrze". Droga do równego grania nie jest prosta, a upór i chęć dążenia do tego tylko może pomóc. Obecnie nic juz nie mowi "wyrzuc to", a to chyba dobry znak hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
veithomas Zgłoś Napisano 29 Stycznia 2009 Granie całego zespołu z metronomem pozwala zachować optymalne tempo za każdym razem kiedy gra się dany utwór. To bardzo ważne, wcześniej gdy grałem bez niego nie miałem pojęcia dlaczego ten sam utwór raz brzmi dobrze innym razem gorzej. Oczywiście aby utwór brzmiał dobrze nie tylko to wystarczy, ale moim zdaniem jest niezbędne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chochol999 Zgłoś Napisano 8 Lutego 2009 Metronom to podstawa do równego grania, kiedyś jak grałem bez metronomu, to i tak twierdziłem, że gram równo i w ogóle po kija mi on, ale prawda była inna... Jak pisał już ktoś wcześniej trzeba poprostu wtopić swój rytm w metronom, to ma płynąć. Zauważyłem, że jak staram się grać jak najrówniej, to i tak po jakimś czasie gubie rytm, a jak złapię luz, to właśnie wszystko ładnie płynie i nie mam problemu z utrzymaniem tempa. Mam nadzieję, że ktoś mnie zrozumiał, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosel Zgłoś Napisano 11 Lutego 2009 Zauważyłem, że jak staram się grać jak najrówniej, to i tak po jakimś czasie gubie rytm, a jak złapię luz, to właśnie wszystko ładnie płynie i nie mam problemu z utrzymaniem tempa. Mam nadzieję, że ktoś mnie zrozumiał, Całkiem dobrze to rozumiem :biggrin: moje początki z metronomem to była straszna porażka :doubt: bo właśnie podczas nagrywania sie zaczeło :neutral: i co najlepsze to sie okazało że bez klika zagrałem prawie równo a jak dostałem metronom to sie porozłaziło wszystko na cacy :lol: Najważniejsze żeby znaleźć swoje optymalne tempa ,takie które są naturalne dla danej osoby i najpierw z nimi ćwiczyć to co najluźniej sie gra potem to już z górki :smile: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hakael1977 Zgłoś Napisano 11 Lutego 2009 bez klika zagrałem prawie równo a jak dostałem metronom to sie porozłaziło wszystko na cacy :lol: Wcześniej też się rozłaziło tylko o tym nie wiedziałeś , dopóki klika nie odpaliłeś . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kosel Zgłoś Napisano 12 Lutego 2009 właśnie oto chodzi ze najpierw nagrałem bez metronomu i coś tam nie pokrywało się tak jak powinno z podziałami w Q-base ale strasznej tragedii nie było, natomiast rzeczona tragedia powstała po włączeniu klika :shock: za bardzo po prostu chciałem do niego dograć ;) Swoją drogą zna ktoś fajny metronom który można programować żeby zmieniał tempa podczas gry?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
john Zgłoś Napisano 13 Lutego 2009 Swoją drogą zna ktoś fajny metronom który można programować żeby zmieniał tępa podczas gry?? owszem.Korg beatlab:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach