niemabata Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2008 Siema:) Wracam w piątek ze szkoły, a tu brat przytargał sobie kolumienki Altus 100 oraz jakiś stary (choć całkiem jary) amplituner Unitry. Mam pytanie: czy te głośniki dają radę, oraz czy warto coś z nimi jeszcze dłubać, ew. czy zostawić obudowe i wymienić głośniki (brachol chce przede wszystkim wymienić niskotonówki, bo jakiś dekiel je zniszczył - powciskane membrany, czy jak to tam się zwie.), jeśli tak, to na jakie? no i, czy gdybym zerwał mu ten okropny, czarny lakier i walnął nowy to nie wpłynie to na brzmienie? Jako laik, pytam tych, co pojęcie w tej dziedzinie mają, a wiem, że tacy na forum są:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hermol Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2008 Z tymi kolumienkami to raczej nie ma się co bawić, a obudowy z tego co wiem są projektowanie pod konkretnie głośniki. Co do wpływu lakieru na dźwięk to nie ma on najmniejszego znaczenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
niemabata Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2008 no dobrze, a załóżmy, że włoże nowe głośniki o identycznych lub lepszych parametrach, można tak? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Hermol Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2008 Jak najbardziej to pod nie została zaprojektowana ta obudowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Thanatos Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2008 no dobrze, a załóżmy, że włoże nowe głośniki o identycznych lub lepszych parametrach, można tak? koszt wymiany głośników na nowe prawdopodobnie przekroczy wartość całych kolumn :) najpopularniejsze rozwiązanie to regeneracja membran, czyli wymiana ich na nowe. Oczywiście zmieni to trochę parametry głośnika, bo nowa membrana np. nie będzie ważyć dokładnie tyle samo co stara, ale w tej klasy kolumnach, nie wpłynie to drastycznie na wrażenia odsłuchowe. Druga sprawa, jeśli jest wgnieciona tylko sama "kopułka" membrany, to można ją delikatnie oderwać i zastąpić nową, o ile reszta membrany i jej zawieszenia jest w dobrym stanie. Dokładne instrukcje znajdziesz na dedykowanych forach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kreon Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2008 Aluts, to fajny głośnik ale pod warunkiem słuchania muzyki rockowej, jakiegoś dyskotekowego łubu dubu. Nie radzi sobie z muzycznymi detalami ,nie spodziewaj sie po nich audifilskiej lekkosci i dokładności przenoszenia szczegółów, powazne problemy z fortepianem ! Z autopsji (altus 140 ) Ci powiem że koszt naprawy głośników ( ja miałem sparciałe piankowe resory przy membranach ) to 30 zł. za sztukę przy głosnikach niskotonowych, Koszt tej samej usługi w przypadku głośników średnio tonowych to też okolo 30 zł, ale nie warto sie szarpać. Bo nowy głosnik to okolo 40 zł. Mi naprawiali w sklepie we wro. Mozesz kupić zestawy naprawcze na allegro w cenie kilku złotych, ale to za poważna robota na domowe pielesze (trzeba równo wszystko wkleić, a magnes przeszkadza potwornie). Ogólnie duży głośny głośnik, pełen basu który czesto wymyka sie z pod kontroli nawet gdy inne komponety zestawu audio są porządnej jakosci. p.s. wgniecenia kopułki spróbuj wyciągnąc tasmą klejacą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
barteque Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2008 Altus to polska legenda PRLu, na obecne standardy robienia kolumn w sensie typu stosowanych głośników, modnego brzmienia i kształtu obudowy to to jest kompletny oldschool. Niemniej jest polska firma która kontynuuje tę tradycję - STX, firma która ma w ofercie głośniki będące zamiennikami do Altusów jak i własne kolumny wzorowane na altusach. Ceny są niskie, jakość jest o dziwo bardzo dobra. Jeśli chcecie regenerować swoje kolumny to najlepiej jak napiszecie do nich mejla że macie taki i takie kolumny [napiszcie model i wymiary głośników] i chcecie wymienic w nich niskotonowe czy co tam jeszcze, najlepiej bez wymiany zwrotnic. Zapytajcie które z ich głośników byłyby zamiennikami dla tych.. Firma tez sama regeneruje stare głośniki więc nawet możecie im swoje przesłać i powinni wam powymieniać nakładki przeciwpyłkowe, membrany, zawieszenie albo nawet przewinąć cewki. Ewentualnie jeśli bywacie na w Warszawie to na wolumenie jest wiele malych firm które zajmują się regeneracją głośników, jest tam też sklepik STX więc można też im oddac lub od razu kupić nowe glośniki. Jeszcze jeżeli chodzi o stx to jesli chciesz od nich kupic konkretny głosnik na wolumenie to warto się umowic bo w sklepie nie mają wszystkich modeli. Mam nadzieję że jakoś pomoglem i że sobie poradzicie Pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tutkaprof Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2008 To zabawa dla zabawy. Jak chce się mieć dobry sprzęt za grosze, wystarczy pójść na pchli targ (jeśli masz w okolicy) i szukać okazji z niemieckich wystawek/śmietników. Ostatnio na wrocławskich Niskich Łąkach za 100 zł kupiłem ubłocone audiofilskie monitory Marantza - były to pierwsze moje kolumny, na których usłyszałem dramatyczną różnicę w jakości kabla głośnikowego (między takim chudym za kilkanaście a grubszym za kilkadziesiąt zł). Takie coś warto reanimować, a Altusy... jak nie grają, to przerobić na pudła do trzymania pałek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
barteque Zgłoś Napisano 11 Grudnia 2008 coś w tym jest. Altus w sumie przydaje sie jak chcesz jakieś kolumny na imprezę mieć. Zresztą icj konstrukcja była raczej pod granie głośne niż na użytek domowy. W takich wypadkach zawsze są wielkie dylematy czy coś z tym robić, czy wkładać kasę czy kupić coś innego. To jest podobnie jak w przypadku perkusji.... W przypadku doboru sprzetu audio warto przemysleć kilka rzeczy, gdzie [pomieszczenie] i do czego będę używał kolumn i co chcę osiągnąć [jak bardzo zależy mi na dobrym brzmieniu]. Warto potem także zweryfikować swoje oczekiwania testujac urządzenie z różnych półek. Ja np myślałem że dużo wymagam od sprzętu, bo chciałem żeby brzmiał ładnie, nie buczał, grał czysto, posłuchałem kilku kolumn za parę tysi i stwierdziłem że za to co oferują to nie byłbym w stanie dać tyle kasy, tańsze kolumny, dawały moim zdaniem podobne brzmienie albo niewiele gorsze a za to "niewiele" nie warto dawać 2000zł. Po porady odnośnie sprzętu odsyłam do forów na ten temat bo ja już się tym tak aktywnie nie interesuję. www.diyaudio.pl [dla majsterkowiczów i tuningujących sprzęt i dla normalnych ludzi też] www.audiostereo.pl [dla audiomaniakow i audiofili, często poruszane są trudne tematy np wpływ zawartości miedzi w cynie lutowniczej użytej przy zwrotnicy na brzmienie talerzy w płycie Diany Krall albo wpływ forniru z lakierem matowym na brzmienie kolumny w pokoju z dywanem z wełny naturalnej, na tym forum o altusy nie pytaj] Pozdrawiam P.S. na allegro znajdziesz często używane kolumny za ok 300zł które brzmieniem zadowolą niejednego normalnego zdrowego psychicznie słuchacza Muzyki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach