Skocz do zawartości
Kiepski perkusista

Gorsze dni do grania?

Rekomendowane odpowiedzi

Ej, jest coś takiego? Normalnie mam czasem takie dni że nic mi nie wychodzi. Ostatnio grałem se do stayn alive bee gees-tak się chyba pisze, tam w tym kawałku jest taki moment kiedy bracia gib-nie wiem jak to się pisze - śpiewają hurem pod koniec refrenu i tylko perkusista gra a reszta instrumentów robi pauze chyba ze dwa takty, no i w tej pauzie gram (ścieżka bez bębnów) i jak wchodzi reszta instrumentów to jestem albo spóźniony albo za szybki. Kurde wszystko by było ok gdyby nie to że kilka dni temu też grałem do tego numeru i było równo ile razy bym nie powtarzał! A teraz ni hu hu. Ani raz nie jestem w tempie a przecież to prosty rytm i jeszcze wokale go "podpowiadają" w tej pauzie instrumentalnej.co do cholery. Już czasem mam po dziurki w nosie tego bębnienia, w szczególności jak nic nie wychodzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że są gorsze dni. Raz wszystko wychodzi jak z rękawa, a raz masz ochotę rzucić to wszystko ;) 

Z padzika korzystasz? 

Zrób sobie jeden dzień tylko padem, raz zestaw. 

Obadaj to ćwiczenie:

https://youtu.be/pILu7TQpILu7TQJ87I

Szczególnie polecam wariant z paradiddle.

Od kiedy tyram pada, siadając za zestawem wyciągam z siebie o wiele więcej!

Pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...