Skocz do zawartości
otylia

gdzie grać gdy nie ma gdzie;/ ;)

Rekomendowane odpowiedzi

hej:) mam perkusje nawet i chęc wielką nauczenia sie czegokolwiek na niej;] czy sa jakies miejsca we wroclawiu gdzie ozna cwiczyc na wlasnej lub czyjejs;>??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj ja gram w bloku , w wózkarni ładnie wygłuszone i nikomu z sąsiadów to nie przeszkadza nawet tym z parteru z dzieckiem

: ) jak to się mówi - chcieć to móc , kupujesz dużo arbitronu- bardzo tani materiał i obkładasz kilka warstw w piwnicy na talerze plasterek z chusteczka na bębny to samo i grasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem w bloku dobrych parę lat.Moi sąsiedzi jednak byli na tyle wyrozumiali,że nie stwarzali mi problemów wręcz przeciwnie.Raz tylko dostałem telefon od dzielnicowego,który sam przyznał że oczywiście mam prawo i nikt mi nie zabroni,ale jakaś starsza babka poskarżyła się w administracji więc dobrze by było gdybym z nią porozmawiał i spróbował ją przekonać jakoś do tego żeby nie szalała:)

Jeśli jednak boisz się trochę że Cię wyklną kochani sąsiedzi:) To pamiętaj,że dopóki nic nie wymyślisz zwykły wytłumiony werbel,lub pad perkusyjny przynajmniej na jakiś czas skutecznie zastąpi Ci potrzebę rozwoju gry.

I faktycznie mieszkasz w dużym mieście więc prawdopodobnie musisz trochę po prostu pochodzić i popytać tu i tam.Świetlice,kościoły,MOK-i,szkoły itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba umiejętnie szukać. Tym bardziej w dużym mieście jakim jest Wrocław.

My Ci nie pomożemy raczej w szukaniu miejsca do grania...

 

 

Dodam jeszcze, że był już taki temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hej:) mam perkusje nawet i chęc wielką nauczenia sie czegokolwiek na niej;] czy sa jakies miejsca we wroclawiu gdzie ozna cwiczyc na wlasnej lub czyjejs;>??

 

 

 

 

 

Ja z kolei urozmaiciłem sobie w te "wakacje". Gram sobie w plenerze:)Zgrywam się z przyrodą hehe. Fajna sprawa i nikomu nie przeszkadza...Prawie nikomu dodam,ze miałem przygodę z policją na otwartym polu 3 km od zabudowań:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak, policji zawsze cos przeszkadza ;)

 

a wracajac do tematu, ja tez gram w bloku, mam o tyle szczescia, ze mam jeden pokoj gratis odziedziczony po siostrze, ktora sie wyprowadzila, wiec mam zamiar wrzucic tam graty, jak tylko go ogarne i mozliwe, ze takze wyciszyc. poza tym, jesli ktos ma te mozliwosc, zawsze lepiej grac w miare wczesnie, gdy ludzie w pracy/szkole, wtedy nie ma podstaw, zeby sie doczepic... takze przy braku odpowiedniego miejsca i wlasciwym przygotowaniu, mozesz zostac na domowych wlosciach, choc watpie, zeby w tak duzym miescie jak Wroclaw nie bylo niczego interesujacego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boicot, W bloku, nie ważne czy masz osobny pokój do grania. Ćwiczenie na perkusji akustycznej i tak będzie się bardzo niosło.

 

Zależy, na ile wyrozumiałych sąsiadów masz;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

także tegooooo;P ja nie dam mojego cudeńka do jakiejś salki..bałabym się o nią:( dlatego kupie chyba używaną elektroniczna za 500 zl. bedzie mi sluzyc jako zestaw do ćw:)

Ps. nie mam piwnicy ani strychu-studentom nie daja tam kluczy:D..tylko zostaja mi inni muzycy..prawda...ale grac z gitarzysta jak ktos proponowa??;>Milo:) choc tak ciezko znalezc mi kogos w moim stylu....no sami powiedzcie kto z Was slucha van halen, u2, rock n rolla, smokie i OMD jednoczesnie......;p nie wspomne o braciach Everly....pewnie wasi ojcowie;D..ok dam rade..zawsze daje....sama...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kto z Was slucha van halen, u2, rock n rolla, smokie i OMD jednoczesnie......;p nie wspomne o braciach Everly....
ja np slucham Hate Eternal, Ac/Dc, Pantery, Satrianiego, Peji, The Prodigy, Afro Kolektywu, Dimmu Borgir i Fear Factory - to wykonawcy, których mam zawsze w swojej playliście na mp3 i w winampie, jestem fajny ?:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kto z Was slucha van halen, u2, rock n rolla, smokie i OMD jednoczesnie......;p nie wspomne o braciach Everly

Ja ;) Oprócz dwóch ostatnich.

Wrocław to duże miasto, myślę, że spokojnie kogoś znajdziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie do wszystkich szukających miejsc do grania.

Polecam uderzać do zakładów, fabryk, które są (lub zaraz będą) w stanie upadłości.

Najczęściej każdy grosz jest dla nich ważny i wynajmują salki za przyzwoite pieniądze.

We Wrocławiu w ten sposób wynajmowałem salkę w zakładach: Pilmet, Pafawag i Dolmel za rozsądną cenę.

 

Można się z dyrekcją (syndykiem lub innym zarządcą) dogadać, że zrobi się lekki remont pomieszczenia i gramy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja gram u siebie, w bloku i jeszcze nikt nie przyszedł ze skargą.. A czasem jak już się porządnie rozgrzeję to raczej walę w gary niż uderzam:) Ale chyba się po prostu boją:D Co więcej, moja matka rozmawiała z dzielnicowym i jego podwładną pod naszym blokiem akurat wtedy jak grałem! Nawet słowa nie powiedział, że nie można, że za głośno.. Jesteś u siebie i rób co chcesz!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mieszkam w Zielonej Górze i to dopiero miasto nie ma salek:P Ja akurat poszedlem do Gimnazjum i dostalem bez mrugniecia okiem:Pw poniedzialek sie wprowadzam:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ostatnio słyszałem jak jedna z kapel zapinała na terenie zakładu HUTMEN przy ul. Grabiszyńskiej na terenie takich właśnie zakładów halas nikomu nie przeszkadza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Można się z dyrekcją (syndykiem lub innym zarządcą) dogadać, że zrobi się lekki remont pomieszczenia i gramy.

 

Miałeś szczęście, ja już dwa razy zostałem odesłany z kwitkiem przez syndyków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kodeks Wykroczeń:

Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

 

Pytanie tylko, czy można uważać mieszkanie za miejsce publiczne, ale w tym wypadku chodzi niestety o cudze mieszkanie. Ja na razie się nie przejmuję i gram i dopóki sąsiedzi nie przyjdą ze skargą będę grał. W razie czego jestem skłonny do pertraktacji i mogę się z nimi umówić w jakich godzinach i jak długo będę to robił. Ale do tej pory nic..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...