Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwsze wideo MP w którym go lubię :smile:

Może dlatego, że nie ma parcia na szkło, i fajnie prowadzi swoją latorośl.

 

 

 

Jego syn będzie wymiatać . Z czasem przerośnie mistrza :) Jak go widzie to tak żałuje że moja przygoda z perkusja zaczęła się tak późno (17) . Mówią czym wcześniej zaczniesz tym lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

John Petrucci poinformował, że w wyniku przesłuchań wyłoniono nowego bębniarza DREAM THEATER.

Na razie jednak nie ogłoszono jego nazwiska.Ja stawiam na Mike Mangini.

 

Gitarzysta natomiast przygotował już nieco muzyki na swój nowy album solowy, oraz na nową płytę macierzystego zespołu. Możemy się spodziewać, że grupa DREAM THEATER wejdzie do studia już w styczniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie:

 

MESSAGE FROM A7X

 

Posted Dec 17 2010

 

For the past few months, we've been blessed with Mike Portnoy's talent and humanity. When Mike agreed to tour with us, it was only through the end of 2010. We always knew we'd need to find another solution for 2011 and beyond. And it's time for us to take that next step.

 

We know we are not ready to add another permanent member of Avenged Sevenfold. We don't know if we will ever be. But if we do, it will only be with someone who is not only a brilliant drummer, but also someone we've gotten to know well on the road and off, and who you the fans have had a chance to get to know, and hopefully accept. In other words, in this family, we take these steps together, band and our extended fan family.

 

We are lucky to be surrounded by so many friends, many of whom knew Jimmy very well personally, as well as our band and Jimmy's drumming talent and style. These friends have introduced us to several amazing drummers. We have decided to take one of them out starting in January. He will not be a member of a7x. He will be someone you and we are getting to know. Perhaps this drummer will be a fit. Perhaps not. One thing is for sure. Over time we will find someone who helps us continue our quest to make the music we love for the fans we love.

 

Mike and the band agree that can't be him. Why? Long before there was an Avenged Sevenfold, there were members of this band who looked up to Mike and, in Jimmy's case, learned a lot from watching Mike play. He is a brilliant writer, producer and of course drummer. Because of that, the world and we would always see it as Avenged Sevenfold with Mike Portnoy. We take a lot of pride in A7X being about something greater then any individuals. Its about the music, the fans and the friends and family we have as well as continuing our best friends legacy.

 

Please give whoever we try your love and support....and the benefit of the doubt. They won't be Jimmy. Who could be? But he will be himself, with his own special talents and creativity. And that's all we could ever look for.

 

Thank you again from the bottom of our hearts for everything you've done to love and support us.

 

A7X

 

 

No jestem ciekaw czym się teraz Portnoy zajmie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może zacznie edukować? Nagrywać szkoły, prowadzić kliniki itepe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wróci do DT. zauważyliście że dzień wcześniej petrucci potwierdził że mają już bębniarza tylko nie chciał go ujawnić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wróci do DT. zauważyliście że dzień wcześniej petrucci potwierdził że mają już bębniarza tylko nie chciał go ujawnić...

 

przecież na stronie Perkusisty jest informacja że spuścili go do kanału jak chciał wrócić. to oznacza że nie rozstali się na zasadach koleżeńskich tylko o coś się pożarli i się rozstali.

 

http://magazynperkusista.pl/wydarzenia/777-mike-portnoy-chcia-wroci-do-dt

 

 

w Avenged też go chyba mieli dość że się go pozbyli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie po co La Brie cały czas kit wciskał mediom że rozstali sie po przyjacielsku?gra na zwłokę???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Właściwie po co La Brie cały czas kit wciskał mediom że rozstali sie po przyjacielsku?gra na zwłokę???

 

bo to ładnie medialnie wygląda :) :) a ze kłamstwo ma krótkie nóżki to zapomniał :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to sprawa bliska jakiejś paranoi.Niby Mike'a który założył DT pozbywają sie,a La Brie zachowuje się jakby uzurpował sobie decyzje za całość zespołu i miał najwięcej do powiedzenia.Ale zapomniał że to nie on fundament tej kapeli wmurował i ją założył

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra, może nie założył, ale w większości zespołów panuje demokracja... ;) Ciekawe co to dalej będzie, Mike pisał na fb, że teraz nagrywa coś z Morsem. Ciekawe też, kim będzie nowy pałker DT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Niby Mike'a który założył DT pozbywają sie,a La Brie zachowuje się jakby uzurpował sobie decyzje za całość zespołu i miał najwięcej do powiedzenia.Ale zapomniał że to nie on fundament tej kapeli wmurował i ją założył
No i co z tego? Zespół tworzy zespół, a nie osoba. Ktoś, kto założył kapelę, później może z niej tylko odejść, nie może jej "rozwiązać".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seth tak jak napisałeś że zespół tworzy każdy członek zespołu,masz racje ale akurat w DT wszystko kręciło się wokół Mike"a on był rozpoznawalną ikoną tego zespołu, showmanem i to mogło się nie spodobać reszcie zespołu? Ale jak to teraz wywnioskować mam? że chcą teraz równego podziału i równego traktowania i nie chcą być w cieniu Mike"a? Tego nie wiemy co sie tam tak na prawdę stało,powodów może być wiele.W końcu Petrucci,Myung i Rudess to też godni podziwu wspaniali instrumentaliści w swoich "rzemiosłach".Pozostało czekać kiedy przedstawią nowego perkusistę i na nową płytę która jak sądze kaszaną nie będzie chyba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według niepotwierdzonych informacji, nowym perkusistą Dream Theater ma zostać Marco Minnemann.

 

Plotki dotyczące następcy Mike'a Portnoya są podobno bardzo prawdopodobne, zwłaszcza po tym, jak w sieci pojawiło się video, na którym Minnemann gra razem z klawiszowcem DT Jordanem Rudessem. Nawet jeśli te informacje okażą się nieprawdziwe warto przedstawić sylwetkę Marco, bo to prawdziwy człowiek renesansu.

 

40 letni Minnemann określany jest jako jeden z najbardziej utalentowanych, innowacyjnych i awangardowych bębniarzy na świecie. Jest autorem wielokrotnie nagradzanych książek poświęconych grze na perkusji oraz instruktażowych DVD. Nagrał także kilkanaście krążków solowych oraz pod szyldem Illegal Aliens, a także kilka soundtracków.

 

Był pierwszym niemieckim perkusistą, który wystąpił na Modern Drummer Festival w Nowym Jorku. Zagrał również na wielu innych festiwalach perkusyjnych wzbudzając aplauz swoimi nieprawdopodobnymi umiejętnościami.

 

Lista artystów, z którymi Marco współpracował robi wrażenie, choć równie imponujący jest rozrzut stylistyczny, w którym się obraca. Wymieńmy zatem tych najważniejszych: Paul Gilbert (Mr. Big), Nena, Udo Lindenberg, H-Blockx, Mike Keneally, FFW, Gianna Nannini, Nina Hagen, ale także niemieccy brutale z Necrophagist, thrashowi weterani z Kreator i włoscy metalowi awangardziści z Ephel Duath.

 

Zagrał trasę z Terrym Bozzio i Chadem Wackermanem. Bębnił w Adrian Belew Power Trio oraz Ultimate Zero (Eddie Jobson, John Wetton, Greg Howe i Tony Levin).

 

Jednak umiejętności tego muzyka niemieckiego pochodzenia, obecnie mieszkającego w San Diego, wykraczają daleko poza świat bębnów. Minnemann jest także kompozytorem, inżynierem dźwięku oraz multiinstrumentalistą obsługującym gitarę, bas i klawisze. Co więcej ten one-man band potrafi również śpiewać.

 

Ciekawe jak taka postać wpisze się w Dream Theater.

 

[ Dodano: 02-01-2011, 15:09 ]

I jeszcze to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wreszcie przy Nim zaczną grać z jajem :) uwielbiam Marco za Jego luźne podejście do muzyki , ale tak to jest jak się wychowuje na Franku Zappie.

Oby DT się nauczyło od Niego jak najwięcej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oby DT się nauczyło od Niego jak najwięcej :)

Schodząc na ziemie sądzę, że nie o to tu akurat chodzi ;) Jak dla mnie wybór jest dość zaskakujący. To doskonały bębniarz ale czy akurat najbardziej pasuje d DT? Sądzę, że kapela (aby nie było niedomówień - jedna z moich ulubionych) jest nieco za wąska stylistycznie dla MM który bez wątpienia spokojnie z palcem w .... da sobie radę czego nawet nie musi udowadniać ale jak dla mnie jest raczej bardziej bębniarzem dużo bardziej wszechstronnym, oscylującym wokół fusion. Myślałem, że wybór padnie na jakiegoś perkusistę mocniej osadzonego w stylistyce rocka progresywnego. Pewnie będzie ciekawie. Oby tylko nie za mocno w stronę ,,sztuki dla sztuki"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na jakiejś angielskiej stronie czytałem że kandydatami na miejsce Portnoya byli Jhon Macaluso,Bobby Jarzombek,Mark Zonder,Mike Terrana i Brann Dailor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zwłaszcza po tym, jak w sieci pojawiło się video, na którym Minnemann gra razem z klawiszowcem DT Jordanem Rudessem

Jezuuuuuuu, co za bzdury!

Projekt poboczny Musical Mind Meld, Rudess i Minnemann, transmisja live on-line była. Masakra, co za insynuacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
zwłaszcza po tym, jak w sieci pojawiło się video, na którym Minnemann gra razem z klawiszowcem DT Jordanem Rudessem

Jezuuuuuuu, co za bzdury!

Projekt poboczny Musical Mind Meld, Rudess i Minnemann, transmisja live on-line była. Masakra, co za insynuacje.

 

 

znam polskiego bebniarza, który pogrywał z Pietruchą. aż strach pomyślec co by się stalo jakby to upublicznić :) :) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...