PortnoyFan Zgłoś Napisano 19 Listopada 2006 Jest to dla mnie król gry!!! Co tu duzo gadac (pisać:P) Oto linki :arrow: http://www.youtube.com/watch?v=NV_90V4OeTQ :arrow: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
francuz Zgłoś Napisano 19 Listopada 2006 A chciałem zrobic temat o tym Panu !! :) Perkusista grupy Rush Bębny to DW Blaszki firmy Sabian - sygnowany model Paragon Ibecnie DW & Sabian na 30 lecie jego gry wypuszczają 30 sztuk limitowanego zestawu Neil'a Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ogi Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2006 Kiedys czesto słuchałem Rush,i jakos o tej kapeli zapomnialem.Dzieki temu tematowi mam okazje ponownie bliżej przyjżec sie tej muzyce.Jesli chodzi o Neila, swietny perkusista z dużym doswiadczeniem,oprócz tego że jest dobry technicznie, gra ze smakiem. Co do Rush niezła progresywna kapela tylko ten wokal. Pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
micoud Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2006 Neil to niedościgniony wzór bębniarza rockowego. Ciekawe patenty urozmaicona gra i ciekawe rytmy metrum 17/16 robia wrazenie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ośka Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2006 Perkusista jest niesamowity. Tempo którym gra jest kosmiczne, no chyba, że ja nie słyszałam szybszego :smile: Kolejność jego uderzeń sprawia wrarzenie jakby garł z playbaku(PS: nie wiem jak to się pisze, hehe) i nie nadoążał za nim. Pozdrawiam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
degenerate Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2006 tak pewnie puscil sobie z magnetofonu ktory umiescil gdzies za garami i sciemnia tam :] koles po prostu wie co robic :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ośka Zgłoś Napisano 10 Grudnia 2006 tak pewnie puscil sobie z magnetofonu ktory umiescil gdzies za garami Nie sugeruję, że grał "nie na żywo" ;) Powiedziałam tylko, że to tak brzmiało. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Romuś_polmuz Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2006 Dla mnie genialny bębniarz. jest jednym z niewielu perkusistów którzy potrafią zagrać niemal wszystko. Mam informację dla PortnoyFana, dla Mike'a Portnoya Neil Part jest wzorem. W sumie Portnoy jest już na tyle dobry, że z biegiem lat może dorównać Partowi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
olli Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2006 Dla mnie genialny bębniarz. jest jednym z niewielu perkusistów którzy potrafią zagrać niemal wszystko. Mam informację dla PortnoyFana, dla Mike'a Portnoya Neil Part jest wzorem. W sumie Portnoy jest już na tyle dobry, że z biegiem lat może dorównać Partowi.Ameryki nie odkryłeś :smile: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zely_616 Zgłoś Napisano 27 Lipca 2007 http://pl.youtube.com/watch?v=lOGcOYhBKho Niezła animacja do YYZ. Polubiłem Rush i to bardzo. Neil to mistrzunio, jest bardzo wszechstronny i nie nudzi mu się gra po tylu latach, przeciwnie, dopiero co wydali Snakes And Arrows. Coś cudownego. Z jego powodu Portnoy żałuje że nie urodził się 20 lat wcześniej, to racja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pinokio Zgłoś Napisano 6 Listopada 2007 Mam informację dla PortnoyFana, dla Mike'a Portnoya Neil Part jest wzorem. W sumie Portnoy jest już na tyle dobry, że z biegiem lat może dorównać Partowi. Wybacz ,ale mam wrażenie ze nie masz za dużego stażu z jakimkolwiek instrumentem. w pewnym momencie nie można porównywać instrumentalistów na płaszczyźnie "..ten szybszy ,a ten lepiej gra takie, a taki podziały.." Portnoy (a wiecie że go nie cierpię ;) )na pewno jest w stanie zagrać to wszystko co Neil Peart ,tyle ze jest już na tyle rozwiniętym muzykiem ,(chodzi mi o osobowość ,którą jesteś w stanie wyrazić po przez instrument)ze zabrzmiałoby to zupełnie inaczej. U Neila słychać że gra wszystkie te rzeczy z niesamowitym spokojem ,jego gra mimo gęstości patentów jest dokładnie przemyślana.Natomiast Portnoy to matematyk,i nic nie poradzę że go nie trawie :smile: .Po prostu nie ma tego czegoś co mogłoby mnie zachwycić . A co do Neil'a Peart'a to ...... jak się pisze SENSEI.... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Albi Zgłoś Napisano 6 Listopada 2007 Portnoy (a wiecie że go nie cierpię ;) Ja też ;) Peart to genialny bębniarz - gra szybko, strasznie technicznie, jego gra jest bardzo przemyślana. Kurcze własnie chciałem o nim temat założyć :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
olli Zgłoś Napisano 6 Listopada 2007 Portnoy (a wiecie że go nie cierpię ;) )na pewno jest w stanie zagrać to wszystko co Neil Peart ,tyle ze jest już na tyle rozwiniętym muzykiem ,(chodzi mi o osobowość ,którą jesteś w stanie wyrazić po przez instrument)ze zabrzmiałoby to zupełnie inaczej. Słuchałeś może "Cygnus And The Sea Monsters" - Tribute Band Portnoya? Portnoy naprawdę potrafi się wczuć :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mr.tunczyk Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2007 w sumie to nie znam zbyt dobrze pearta...ale z tego co widzialem to niesamowicie techniczny perkusista... starczy popatrzec co wyrabia na werbelku w tym filmiku http://pl.youtube.com/watch?v=1bIchqJoxFQ slod miod i orzeszki... w ogole to podoba mi sie jego styl gry. a tak a propos... to moze mi ktos dokladnie opisac jakie talerze i bebny sa na tym filmiku? [chodzi mi mniej wiecej o rozmiary, rodzaj blachy, itp.] z gory dziekuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zidan Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2007 Peart jest dobry, ale na pewno nie jest najlepszy... Poza tym w jego grze ( w niektórych partiach) można się doszukać prostoty, którą nieczający łykną jako skomplikowanie... ;) Uważam, że są lepsi... chociaż każdy perkusista jest po prostu inny, indywidualny. Nie umniejszając znakomitego warsztatu Peartowskiego powiem tyle, że w moim odczuciu ma miejsce w pierwszej dziesiątce światowej, aczkolwiek nie pierwsze i nie drugie... pozdrawiam :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pinokio Zgłoś Napisano 8 Stycznia 2008 Według mnie w ogóle nie ma takiego pojęcia jak "najlepszy perkusista,najlepszy gitarzysta ,czy najlepszy malarz " na tym polega ideafix sztuki jako takiej ,po prostu coś ci sie podoba ,a coś nie i już np moim ulubionym (na ten czas) perkusistą jest Ray Luzier , ale czy powiedziałem że jest najlepszy ...?? odpowiedz sobie sam ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Diego Zgłoś Napisano 9 Stycznia 2008 Zawodowy perkusista potrafiący się bawić podczas gry, co widać na koncercie (znakomitym!!) Rush in Rio oraz na jego własnym DVD Anathomy of Drum by Neil Peart. Wiele rzeczy, które zobaczyłem na tych DVD przeniosłem na własną grą co przyniosło dobry skutek końcowy :biggrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Zidan Zgłoś Napisano 13 Stycznia 2008 Co do perkusji zgodzę się, że w tych najwyższych partiach nie występuje najlepszy perkusista tylko perkusista ulubiony bo nikt nie jest w stanie stwierdzic co umnie jeden czego nie potrafi drugi. Zaznaczam ze to sie tyczy tylko czolowki, bo granie np L.Urlicha a granie Van Halena to przepaść (oczywiscie na korzysc ALEXA VH), to samo sie tyczy np. Peart - T. Lee ( na korzysc Neila P.)rowniez kosmos... Co do gitarzystow jest prościej. W melodii jednego czy drugiego można odnaleźć mase dzielących elementów ale już pozostawmy w sferze "ulubionej" wybor Eddie Van Halen, Joe Satriani, Stevie Vai, czy John Petrucci ;) pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zander Zgłoś Napisano 14 Stycznia 2008 to samo sie tyczy np. Peart - T. Lee rowniez kosmos deprecjonowanie tommy'ego lee to bład ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pinokio Zgłoś Napisano 12 Października 2009 Coś takiego znalazłem. Totalnie kanadyjski humor :lol: http://www.youtube.com/watch?v=LQScKCuzyM4&feature=player_embedded# Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ncms Zgłoś Napisano 13 Października 2009 hehehe tez tak robie w pokoju jak jestem sam :badgrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Tofik Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2009 Neil to niedościgniony wzór bębniarza rockowego. Ciekawe patenty urozmaicona gra i ciekawe rytmy metrum 17/16 robia wrazenie. Wiem, że napisane dawno temu, ale wie ktoś może, w jakiej piosence? :biggrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
har Zgłoś Napisano 26 Grudnia 2009 to pokazuje jak wszechstronnym jest muzykiem, ale trzeba przyznać, że swoje stałe patenty z Rush lubi powtarzać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mr.D Zgłoś Napisano 26 Grudnia 2009 to pokazuje jak wszechstronnym jest muzykiem, ale trzeba przyznać, że swoje stałe patenty z Rush lubi powtarzać. Szczerze to zawsze jakoś pomijałem tego perkusistę ale po tym filmiku jestem pod wielki wrażeniem ... "Kopara mi opadła" ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pinokio Zgłoś Napisano 27 Grudnia 2009 Wiem, że napisane dawno temu, ale wie ktoś może, w jakiej piosence? :biggrin: FarCry ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach