Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Od niedawna zacząłem rozważać rozpoczęcie "nauki" gry na perkusji - nauka samodzielna ze względu na brak szkół/nauczycieli w mojej okolicy. Wiadomo, że bez perkusji ćwiczyć gry się nie da, więc rozglądam się po wszelakich forach, portalach aukcyjnych i tym podobnych w poszukiwaniu czegoś sensownego. Budżet raczej ciasny - 1000zł z lekkim poślizgiem. Mieszkam w bloku, więc perkusja akustyczna odpada.

Stąd skupiłem się na perkusjach elektrycznych - czy w ogóle warto zaczynać naukę na takim czymś, czy jakkolwiek nada się to do małych prób z zespołem i (hipotetycznie) grania małych gigów? Moją uwagę zwróciły używane perkusje firmy Black Hawk, dla przykładu HXD II - z tego co się naczytałem wydaje się dość solidna.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, czemu miały by się nie nadać - ale jest kilka kwestii, a mianowicie 1. w tym budżecie w sumie niezbyt możesz poszaleć. 2. Black Hawk jest dosyć solidną firmą, ich najnowsze modele są całkiem git, ale nie wiem jak starsze - z tego co wiem to mają inną budowę padów. Po 3. kwestia tego, czy masz możliwość ewentualnego przetestowania tej używki - jeśli tak, to fajnie, bo możesz na luzie wszystko posprawdzać. A po 4. na podstawie ziomka mogę powiedzieć że podobno Alesis Turbo jest git, a nowa kosztuje ok 1,1k

Jednak pamiętaj, że jeśli przy perkusji zostaniesz, to po pewnym czasie i tak będziesz musiał ten model zmienić, bo nie oszukujmy się, 1000zł oferuje jakoś sporo możliwości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ogólnie trochę masz słabo nie zaczynając nauki pod okiem nauczyciela, bo np. nie będzie miał kto spojrzeć na Twoją technikę, postawę itp, ale to tak na marginesie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Żurson napisał:

I ogólnie trochę masz słabo nie zaczynając nauki pod okiem nauczyciela, bo np. nie będzie miał kto spojrzeć na Twoją technikę, postawę itp, ale to tak na marginesie

 

No cóż, niestety nie mam na to zbyt dużego wpływu. Od mniej więcej roku konsekwentnie uczę się gry na gitarze elektrycznej i mimo nieuniknionych braków w technice myślę że da się z tego wykrzesać coś co można określić mianem "swojego stylu".

 

23 minuty temu, Żurson napisał:

Jasne, czemu miały by się nie nadać - ale jest kilka kwestii, a mianowicie 1. w tym budżecie w sumie niezbyt możesz poszaleć. 2. Black Hawk jest dosyć solidną firmą, ich najnowsze modele są całkiem git, ale nie wiem jak starsze - z tego co wiem to mają inną budowę padów. Po 3. kwestia tego, czy masz możliwość ewentualnego przetestowania tej używki - jeśli tak, to fajnie, bo możesz na luzie wszystko posprawdzać. A po 4. na podstawie ziomka mogę powiedzieć że podobno Alesis Turbo jest git, a nowa kosztuje ok 1,1k

Jednak pamiętaj, że jeśli przy perkusji zostaniesz, to po pewnym czasie i tak będziesz musiał ten model zmienić, bo nie oszukujmy się, 1000zł oferuje jakoś sporo możliwości

 

Z przetestowaniem perkusji będzie ciężko, bo w mojej okolicy aktualnie jest wystawiona jedna perkusja mieszcząca się w budżecie - Alesis DM5 która ma za sobą parę dobrych lat. Co do przyszłości to co jakiś czas mógłbym jeździć ok. 50km do studia (bez instruktorów) z prawowitą perkusją akustyczną ale głupio iść tam bez żadnej praktyki.

 

Dzięki bardzo za szybkie odpowiedzi! W tej kwestii chciałbym jeszcze o pomoc co do doboru perkusji - naczytałem się właśnie o Alesis i Black Hawk, cały czas monitoruje portale aukcyjne i staram się coś wyłapać ale bez doświadczenia różnie może to wyjść. Mógłby ktoś nakierować mnie na modele warte uwagi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za tą kasę do ćwiczeń i mini gigòw kupisz właśnie takie modele np alesis turbo mesh kit (miałem używałem)albo tego dm5 albo coś po prostu z najniższej półki.tak jak innemu koledze z forum podpowiadam doskladanie kilku stów i zakup najtańszego rolanda albo Yamahy. Pomimo że ich nie używałem (miałem kontakt z Rolandem) polecam je w tym przedziale cenowym . dlatego że po zakupie alesis turbo mesh kit sam żałowałem że nie wybrałem właśnie Rolanda albo yamahy.pomimo że można je uznać raczej za zabawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I właśnie tu się wchodzi na kwestię dołożenia do lepszego modelu - jeżeli właśnie uda ci się kilka stów jeszcze dozbierać, to Roland/Yamaha jak znalazł, i paradoksalnie im więcej wydasz na to tym więcej zaoszczędzisz, bo posłuży Ci lepiej, dłużej i praktyczniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do modeli to z Yamahy taki najbardziej early to Yamaha DTX402K, a u Rolanda to TD-1K, chyba że są jeszcze jakieś inne - głównie z tymi dwoma w tym przedziale się spotykam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie na stronie Black Hawka jest model MXDIII - ich najnowszy, najtańszy model, 1.8k - ten też proponuję rozpatrzeć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wow! Dziękuje za wszystkie komentarze, postaram się odpowiedzieć >.<
 

Godzinę temu, Kiepski perkusista napisał:

Za tą kasę do ćwiczeń i mini gigòw kupisz właśnie takie modele np alesis turbo mesh kit (miałem używałem)albo tego dm5 albo coś po prostu z najniższej półki.tak jak innemu koledze z forum podpowiadam doskladanie kilku stów i zakup najtańszego rolanda albo Yamahy. Pomimo że ich nie używałem (miałem kontakt z Rolandem) polecam je w tym przedziale cenowym . dlatego że po zakupie alesis turbo mesh kit sam żałowałem że nie wybrałem właśnie Rolanda albo yamahy.pomimo że można je uznać raczej za zabawki.

 

Zrobiłem szybki rekonesans co do Rolandów i Yamahy, widzę że można coś używanego wytrzasnąć nawet poniżej 1500zł. Na pewno wezmę to pod uwagę.
Co sprawiło że żałowałeś wyboru Alesisa?

 

Godzinę temu, Żurson napisał:

I właśnie tu się wchodzi na kwestię dołożenia do lepszego modelu - jeżeli właśnie uda ci się kilka stów jeszcze dozbierać, to Roland/Yamaha jak znalazł, i paradoksalnie im więcej wydasz na to tym więcej zaoszczędzisz, bo posłuży Ci lepiej, dłużej i praktyczniej.

 

57 minut temu, Żurson napisał:

Co do modeli to z Yamahy taki najbardziej early to Yamaha DTX402K, a u Rolanda to TD-1K, chyba że są jeszcze jakieś inne - głównie z tymi dwoma w tym przedziale się spotykam

 

53 minuty temu, Żurson napisał:

Ewentualnie na stronie Black Hawka jest model MXDIII - ich najnowszy, najtańszy model, 1.8k - ten też proponuję rozpatrzeć


No jednak budżet to budżet, rzeczywiście dobrze to ująłeś w pierwszym poście. Na razie chyba wszystko sprowadza się do tego żeby szukać najlepszych okazji - używane perkusje Yamaha, Roland, ewentualnie nowsze Black Hawki. 

 

No i nie powiem, ze względu na cenę nadal kusi mnie Alesis Turbo Mesh Kit. Po małym researchu myślę że nie wygląda najgorzej ale chciałbym zaczerpnąć opinii o tym sprzęcie od kogoś kto rzeczywiście na niej grał. Plus to też na pewno pady siatkowe dla świętego spokoju sąsiadów.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też sądzę że największą kulą u nogi Alesis są brzmienia, sam testowałem Nitro - droższy model, 1.6k - i te brzmienia były słabe. Po prostu właśnie szukaj okazji, a przy szczęściu znajdziesz ciekawy model

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Kiepski perkusista napisał:

Żałowałem wyboru alesis głównie ze względu na brzmienia modułu.

 

5 minut temu, Żurson napisał:

Też sądzę że największą kulą u nogi Alesis są brzmienia, sam testowałem Nitro - droższy model, 1.6k - i te brzmienia były słabe. Po prostu właśnie szukaj okazji, a przy szczęściu znajdziesz ciekawy model

 

Co rozumiecie przez słabe brzmienie? 

Jest zawsze możliwość podpięcia perkusji pod jakieś dobre VST. Pytanie tylko czy to warte zachodu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpięcie pod vst to rozwiązanie które prędzej czy później przyjdzie ci do głowy, alesis turbo mesh kit niby miał dziesięć różnych kitòw, na trzech z nich dało się grać, jeden z tych trzech był fajny,reszta była często tymi samymi brzmieniami tylko jakby z dołożonymi efektami. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kiepski perkusista napisał:

Podpięcie pod vst to rozwiązanie które prędzej czy później przyjdzie ci do głowy, alesis turbo mesh kit niby miał dziesięć różnych kitòw, na trzech z nich dało się grać, jeden z tych trzech był fajny,reszta była często tymi samymi brzmieniami tylko jakby z dołożonymi efektami. 

 

Czyli chodzi ogólnie o jakość sampli? Jeśli tak to kombinowanie z VST może dać jakieś efekty.

A jak z komfortem gry? Chodzi mi głównie o pady ale też blendowanie dźwięków (np. Gdy w tym samym czasie uderzymy open HH i crash). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To akurat kwestia personalna, bo jeden woli pady gumowe, ktoś inny jest fanem siateczkowych, a jeszcze ktoś inny jest koneserem silikonowych z droższych modeli Yamahy. Ale z reguły technologicznie lepsze są siateczki, bo z reguły są cichsze i lepiej odbijają pałeczkę, oraz nie bez powodu w drogich modelach nie znajdziemy gumy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogrywał ktoś Behringera XD8USB? Mam go niedaleko w niskiej cenie i zastanawiam się czy go nie powinąć. Z tego co słyszałem brzmienia ma słabe, ale w tej cenie nie ma co oczekiwać - zawsze pozostaje EZdrummer.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Kiepski perkusista napisał:

Jutro ci napisze czy kolegi sprzęt na którym grywałem to właśnie ten model Behringera, napisz ile chce sprzedawca.

 

850 zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dowiedziałem się dokładnie ale wygląda na to że to ten model, poznaje po wyglądzie, co mogę napisać? otóż kilka lat to się koledze nie psuje,gram czasem dla checy jak u niego jestem, gra mi się na tych gumowych padach lepiej niż na siateczce od alesis turbo mesh kit,pady reagują lepiej, pałki odbijają się mocniej, łatwiej trafić w centrum pada co w przypadku alesis często kończy się uderzeniem w obręcz która wystaje ponad membranę, stopka jest mechaniczna (nie kontroler) można więc ćwiczyć naturalnie, do tej pory kumpel używa jej do prawdziwego bass druma, cena o której piszesz wydaje się być dość nawet chociaż to zależy od stanu sprzętu, możesz coś się jeszcze potargować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A generalnie to nie masz opcji wzięcia na raty? Bo lepiej wziąć lepszy model, niż gorszy i potem się go pozbywać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...