Ne0 Zgłoś Napisano 13 Lutego 2010 Witajcie, od jakiegoś czasu zastanawiam się czy różni się granie na podwójnej stopie a granie na dwóch centralkach. Z grubsza, zasada ta sama, dwie stopy pracują. Słyszałem opinie że łatwiej gra się na Twinie niż dwóch centralach, ale bez jakiś porządnych argumentów. Mnie w dwóch centralach pociąga to że nawet najlepiej nastrojone, i tak nigdy nie wydadzą z siebei w 100% identycznego dzwięku... A to można wykorzystać na swoją korzyść :) Czy możecie mi na to pytanie odpowiedzieć?:) Pozdrawiam R. PS, mam nadzieje żę nie powielam tematu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Raziel890 Zgłoś Napisano 13 Lutego 2010 SZUKAJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dzastin Zgłoś Napisano 13 Lutego 2010 twin moim zdaniem bylby lepszy, bo mniej zabawy ze strojeniem i hh nie musi byc az tak daleko, tyle ze dwie centrale fajnie wygladaja.. ja bralbym twina Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jarek14655 Zgłoś Napisano 13 Lutego 2010 Grałem na 2 centrale jakiś czas a teraz gram na twinie czyli tak zalety 2 central po 1 masz możliwości strojenia 2 central a mając 2 takie same single przede wszystkim będziesz miał idealnie to samo na 2 stopkach czyli feeling gry identyczny na obu nogach no i wygląd... I to tyle zalet wady drożej i sama centrala + naciąg (nierównomierne zużywanie się naciągów) no i BALAST W NOSZENIU I TRANSPORCIE. Twin nieznaczne ale odczuwalne wolniejsza lewa stopka (wiadomo przegub) można regulować ale to i tak nie to samo. Różne dźwięki przy uderzeniach lewą i prawą stopą (prawie niesłyszalne) Tańsze w eksploatacji łatwiejsze w transporcie i przede wszystkim TAŃSZE minus to to że wygląda gorzej jak ma się ramę np ale mi to nie przeszkadza mam nadzieje że pomogłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maniek_Drummer Zgłoś Napisano 13 Lutego 2010 Zgadzam się z Jarek14655...Od siebie dodam tylko, że przy wariancie z dwiema centralami, jedyną sensowną opcją nagłośnienia na koncertach są triggery, co dodaje dodatkowych kosztów. Niemal żaden klub nie ma tego wynalazku. Tak więc do wysokich kosztów utrzymania dochodzą Ci 2 triggeri + moduł... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Ari Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 Poza tym o wiele trudniej jest ustawić cały set tak aby było wygodnie. No chyba, że ktoś ma mnóstwo kasy na odpowiedni sprzęt ;] Reasumując - 2 centrale dla burżujów :badgrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seth Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 jedyną sensowną opcją nagłośnienia na koncertach są triggery Niby z jakiej paki? Triggery są jedynym sensownym wyjściem, ale to jak się gra piekielne prędkości, żeby było selektywnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Daktyl Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 A czy ktoś kto nie gra piekielnych prędkości potrzebuje dwóch central? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seth Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 A co ma piernik do wiatraka? Pełno jest perkusistów, którzy grają "normalne" rzeczy w "normalnych" tempach na dwóch centralach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
advent Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 A ja sie wypowiem szczerze: mam 2 centrale bo lubie lansować dupe :) i myśle że to jest jedna z głównych przyczyn, dla których ludzie decydują się na 2 centrale, więc niech założyciel tematu sobie odpowie na pytanie: czy woli mieć +10 do lansu i pusty portfel czy mniejszy poziom lansu ale za to kase na statywy/blachy/naciągi etc. Ale jak już zostało napisane, na gigach trzeba je triggerować co niesie za sobą spore koszty, pomijając same naciągi na obie centrale. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lomann Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 np. Jukka Nevalainen z Nightwisha. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemo Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 Nikt z was nie odpowiedział konkretnie i merytorycznie na to pytanie. Twin jest idealnym rozwiązaniem w gatunkach muzycznych w których szybkie partie z naprzemiennymi uderzeniami stopy są sporadyczne a częściej stosuje sie go do grania krótkich zagrywek, triol w feelach itp. Do grania muzy gdzie granie na dwie stopy jest niemal permanentne i priorytetowe dwie centrale są lepszym rozwiązaniem. Powód - brzmią o wiele lepiej. Przy graniu szybkich partii na twinie gdzie dwa beatery uderzają szybko jeden po drugim w jeden naciąg następuje zjawisko tłumienia uderzeń - z reguły naciąg centralki jest dość luźno nastrojony i membrana drga z małą częstotliwością i uderzenie drugie beatera twina bezpośrednio po pierwszym zabija wybrzmienie. Oczywiście dzisiaj w dobie powszechnego używania triggerów nie zawsze ma to znaczenie ale jeśli komuś zależy na naturalnym brzmieniu centralek i gra muzę wymagającą pod względem używania techniki obunożnej w graniu na centralce/kach lepszym wyjściem są dwie centrale niż twin. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ne0 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 Wiecie co, ja przyznam się bez bicia że lubię mieć dobry sprzęt, a co za tym idzie wygląd. Co do kosztów. Owszem kasa gra dużą rolę, jednak wychodze z założenia że przecież nikt za mną z batem nie stoi, i nie pogania w kupowaniu, więc bez nerwów. Rozwiązanie z dwiema centralami jest rzeczywiśćie droższe, jednak akurat pod kontem finansowym w ogóle tego nie rozpatruję. Ja mam akurat takie skrzywienie, że jak w cos wchodzę to na maksa... Stąd np pierwsza własna perkusja to Pearl VX a nie np Never Playe itd. Wchodząc w to coraz głębiej do zestawu studio (dwa floor tomy) wymieniłem naciągi na evansy dodałem tom 8x7 i 10 talerzyków. Teraz właśnie powoli przymierzam się do dwóch central lub twina, i tak się zastanawiam i zastanawiam:) Dodatkowo, co do transportu, to jak widać i tak już mam przewalone ;] Także jedna centrala więcej nie stanowiła by problemu:) Dzięki chłopaki. [ Dodano: 14-02-2010, 13:11 ] PS: Ari, co rozumiesz przez o wiele trudneijsze ustawienie? Jak dla mnie to problem tkwi w HiHacie, przy którym możę sie okazać ze ergonomiczne ustawienie go pod nogami może wywołać to że bedzie dosć daleko od werbla... Jednak to nie jest problem nie do przejśćia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Przemo Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 zapomniałbym - wszystko to psu na budę jak ktos ma słąbe bębny, słabe pojęcie o strojeniu i naturalnym brzmieniu i stosuje wyłącznie naciągi typu EMAD czy SKII. Na nich wszystkie centralki brzmią całkiem przyzwoicie - lepszym określeniem byłoby ,,praktycznie" ale wszystkie niemal identycznie i bezdusznie bez wzgledu na model i półkę bębna :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Ari Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 Bo trudniej ustawić wszystko tak aby było wygodnie i pasowało. Sam miałem 2 centrale i ileż to głowienia i trojenia było aby to wszystko sensownie ustawic, bo to albo centrala przeszkadzala, albo ramie nie siegalo - a i tak niestety sie nie dalo w 100% bez odpowiednich wkładów finansowych, więc tu się pokrywa częsciowo z moim wczesniejszym zartem - ze jest to dla burżujów :) Poza tym nie przeceniaj ze dodatkowa centrala w transporcie to takie hop siup. Tyle co zajmuje centrala - to 30 blach upchasz [ Dodano: 14-02-2010, 16:07 ] Poza tym - Twina tak czy siak trzeba mieć. Bo co jesli przyjdzie Ci grac koncert na jakims innym zestawie z 1 centralka ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Ne0 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 Ari, ja to widze tak: http://img18.imageshack.us/img18/3689/drumsetn.jpg Hehe, ja nie twierdze ze dodatkowa centralka miejsca nie zabiera:) Jednak to też dla mnie nie jest powód, który miał by mnie ograniczać w posiadaniu dodatkowej centrali. Imho poprostu odpowiednie auto, i jazda:)) Grać na innym zestawie? Eeee ;) [ Dodano: 14-02-2010, 16:54 ] Ale, generalnie ja już podjołem decyzję, padło na dwie centralki. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aldi Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 i stosuje wyłącznie naciągi typu EMAD czy SKIIA jaki polecasz naciąg do naturalnego brzmienia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mlody604 Zgłoś Napisano 14 Lutego 2010 i stosuje wyłącznie naciągi typu EMAD czy SKIIA jaki polecasz naciąg do naturalnego brzmienia? Evans EQ, Remo powerstroke 3. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luźny Yanek Zgłoś Napisano 15 Lutego 2010 Jeśli jedziesz grać gdzieś koncert i masz dwie centrale to po prostu piszesz adnotacje w rajderze, że masz dwie centrale i wtedy firma nagłośnieniowa musi Ci załatwić najwygodniejsze dla Ciebie warunki, choć faktycznie Twin rozwiązuje sprawę w bardzo prosty sposób. Choć mam dwutakt (Iron Cobra) to lepiej gra się na dwóch centralach. Moja lewa stopa jest sprawniejsza na zwykłym pojedynczym pedale. Nie grałem na dwutakcie w którym połączony przegubem pedał pracował by dosłownie tak samo jak pedał główny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mlody604 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2010 Luźny Yanek, opisz swój set w dziale mój zestaw perkusyjny :smile: A co do tematu to uważam że jeżeli grasz metal w każdym razie dużo na stopach to lepiej 2 centrale. Bo tak jak koledzy wcześniej mówili lepsze brzmienie bo pierwsze uderzenie nie dusi drugiego. Lepszy feeling. No i lans ;) Choć ja planuje zainwestować w twin bo mniej miejsca zajmuje zresztą nie chce grać za dużo na stopach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Seeker Zgłoś Napisano 15 Lutego 2010 Jak dla mnie to problem tkwi w HiHacie, przy którym możę sie okazać ze ergonomiczne ustawienie go pod nogami może wywołać to że bedzie dosć daleko od werbla... I w tym momencie przydaje się drugi hi-hat. Jeden otwarty, drugi zamknięty. Przykład- Tomek Łosowski ma cztery :biggrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mlody604 Zgłoś Napisano 15 Lutego 2010 Po prostu kupic remote hi hat:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Braindrummer Zgłoś Napisano 15 Lutego 2010 Ja gram na twinie, ale i grałem na dwóch centralach:) Twin jest poręczniejszy:) Lubie też 2 centrale:) statyw pod zamknięty wystarczy:) ale jak ktoś lubi hi-hat z linką to nie ma sprawy:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Ari Zgłoś Napisano 16 Lutego 2010 Po prostu kupic remote hi hat:) Dobra sprawa, ale jest troche z nim problemów jeśli lubisz na pozycji OPEN miec top hi hat nieduzo wyzej od bottom hi hat, gdyz wtedy przy jego mocniejszym bujnieciu na oklapnietym remote maszynce, hi hat sie otwiera Ja sobie kiedyś z pewnością drugi hi-hat sprawie, druga centralke może też ale to musialbym ostro juz mlocic na twinie i w dodatku miec kase na zakup tej centralki bo chyba Mapex Saturn centralek dokupic nie mozna ;< (wiec caly set trzeba) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
petermoses Zgłoś Napisano 16 Lutego 2010 A moim zdaniem zestaw wygląda lepiej z 1 centralą. Polecam twin jednak dwie tuby to też pewnie tłusta sprawa:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach