Skocz do zawartości
GrimFandango

Talerze dla początkującego

Rekomendowane odpowiedzi

Najlepsze talerze są od ruskich z bazarów, ale szybko się przegrzewają w mikrofalówce.

 

A tak na poważnie, ile razy można zakładać ten sam wątek? Wchodzisz na forum talerze, wpisujesz szukaj, poświęcasz 15 minut na uważną lekturę i już wszystko wiesz.

 

Fazy do szukania - b8, b20

 

Edit: dobra, zły humor miałem, ale jak ktoś przychodzi na forum, to musi poczytać zasady - jak pytać, to w odpowiednim miejscu (i nie zakładać nty raz tego samego wątku).

 

Wracając do talerzy:

 

Wszystko zależy od tego, ile masz kasy. Jeżeli kupisz instrument wysokiej klasy, musisz się tylko nauczyć o niego dbać, no i na nim grać;) Czasami jest tak, że utalentowani ludzie robią sobie krzywdę artystyczną zaczynając na cienkim sprzęcie (patrz np. idiotyczne moim zdaniem dyskusje "kiedy zacząć grać na podwójnej stopie", "czy zacząć od mosiądzu czy brązu" itp.).

 

Najprościej rzecz ujmując, jakość talerzy zależy ~60/40 od materiału, z którego są zrobione oraz od serii i producenta.

 

1. Materiał:

mosiądz - talerze najmniej szlachetne, często sprzedawane jako "dla początkujących". Zaczynający faktycznie mogą słyszeć minimalne różnice (szczególnie np. z próbek dźwiękowych), ale różnica w brzmieniu na żywo pomiędzy mosiądzem a różnymi stopami brązu jest zasadniczo odczuwalna. Talerze tanie, ale raczej odradzam mosiądz, chociaż trafiają się dobre serie, np. Alchemy MSX.

 

brąz - czyli inaczej stop miedzi i cyny w różnych proporcjach, zazwyczaj z domieszką innych metali. Najczęściej spotykane określenia to brąz b8 i b20 (liczby oznaczają proporcje elementów stopu). Docelowo powinieneś celować w talerze z brązu, chyba że masz bardzo ograniczony budżet.

 

2. Serie:

 

Czasami pojawiają się pytania, który stop jest lepszy - tutaj wszystko zależy od serii i producenta. Tańsze serie talerzy z brązu, np. Sabian B8, Alchemy Art itp. są wykonywane obróbką komputerową - stąd mechaniczna dokładność i bardzo zbliżone do siebie brzmienie. Droższe serie talerzy, np. Paiste Alpha, Alchemy Pro Art lub Professional są kute ręcznie - w ten sposób powstają sprawdzone, indywidualne blachy, o niepowtarzalnym brzmieniu. Wpływa to oczywiście na cenę;) Serie talerzy mogą różnić się także wykończeniem - np. brilliant (świecące), raw (imitujące zużycie) itp.

 

Każdy talerz ma także określoną grubość, co zazwyczaj wpływa na głośność, długość wybrzmiewania i barwę dźwięku (tzw. projekcja).

 

Czasami talerze pękają - zazwyczaj w skutek nieumiejętnego używania lub wad mechanicznych. Talerz musi być zawieszony na niewadliwym gwincie statywu, na który nałożona jest plastikowa osłonka - w ten sposób unikniesz zjawiska zwanego keyhole. Poza tym, trzeba zainstalować filc na spodzie i na wierzchu talerza - w ten sposób eliminujesz zbędne przydźwięki, a talerz przenosi mniej drgań na statyw (najprościej mówiąc lepiej wybrzmiewa). Nie wolno też dokręcać motylka do filcu na maksa - wtedy może zrobić się tzw. pajączek (pęknięcie na kopułce talerza).

 

3. Producent:

 

To już bardzo indywidualna kwestia, jednak na forum wszyscy odradzą Ci grupę producentów talerzy, u których lepiej nie kupować (chyba, że naprawdę brakuje kasy):

 

Polmuz, Power Beat, firmówki (talerze dodawane do masowo produkowanych perkusji) oraz wszelkie no-name (niewiadomego pochodzenia, czyli zazwyczaj te 2 pierwsze). Powyższe kupuj w ostateczności, bo brzmieniem Cię nie powalą (chociaż ja miałem kiedyś bardzo przyzwoity crash Power Beat'a), mogą szybko pęknąć.

 

Zwróć szczególną uwagę na produkty firm: Zildijan, Sabian, Paiste, Istanbul Agop/Mechmet, Alchemy, Meinl, Amedia, Anatolian. (kolejność przypadkowa).

 

Czasami trafiają się fajne blachy marki Orion, Magic Brass (Amati), DiMavery, ale tutaj trzeba bardzo uważać, bo to są też produkty raczej budżetowe - osobiście odradzam.

 

4. Co wybrać?

 

Dla początkujących z ograniczonym portfelem, odradzam kupowanie nowych blach - można trafić na naprawdę dobre, używane talerze w świetnym stanie, za niewielkie pieniądze. Jeżeli nie ograniczają Cię fundusze, kup nowe w sklepie - będzie gwarancja, ale szybko stracą na wartości. Ewentualnie możesz kupić używany zestaw z najwyższych pólek, ale na to potrzeba ok. 2-3 tyś zł.

 

Reasumując, proponuję zakupy używanych talerzy w przedziałach cenowych:

 

do 500 zł - tutaj raczej trafisz na zestawy z mosiądzu. Jak już wspomniano, nie jest to najlepszy wybór, ale czasem można łyknąć zestaw na początek za 300-400 zł i potem go sprzedać za podobną cenę. Zwróć szczególnie uwagę na: Alchemy MSX i Paiste 302 (słyszałem obydwa, grałem przez chwilę na tym pierwszym i polecam. Natomiast po więcej o mosiądzu musisz poszperać na forum i popytać zaawansowanych blacharzy, licząc się z tym, że każdy Ci odradzi).

 

do 1000 zł - spokojnie kupisz świetny zestaw blach z brązu, może nawet cztero-elementowy. Ogranicza Cię tylko brzmienie, które oczekujesz od talerzy.

 

więcej niż 1000 zł - powyżej 1500 zł powinieneś polować na zawodowe talerze, ale nie wiem, czy jest sens: może granie Ci się znudzi? Warto zaznajomić się najpierw z blaszkami z przedziału 800-1500 zł.

 

Jeżeli masz przygotowany budżet, załóż wątek "Kupię zestaw talerzy do [xxx] zł" w dziale [KUPIĘ]. Może ktoś ma blaszki na sprzedaż, na pewno zostaniesz poratowany linkami do allegro i dobrą radą.

 

Pozdro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...