jankoo8400 Zgłoś Napisano 23 Sierpnia 2010 http://www.bluewave.art.pl/bwb.php?page=03&ctrl=00 Powyżej link do dwóch utworów zespołu w którym się udzielam od pewnego czasu. Zapraszam do oceniania,komentowania i do konstruktywnej krytyki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Milsik Zgłoś Napisano 23 Sierpnia 2010 W sumie nie ma sie do czego przyczepić. W pierwszym kawałku prosciutki rytm i powtarzane przejścia. Ogólnie dobra muzyka;) Jedynie co mi nie przypasowało to hi hat, gdy jest otwarty jakoś mi się gryzie z tą muzyką, chodzi mi oczywiście o jego brzmienie:) ale to tylko moje uwagi:) kto by się tam przejmował. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kondzio94 Zgłoś Napisano 23 Sierpnia 2010 Otwarty hh za głośno. Jest głośniejszy niz crash. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pinokio Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2010 Odnoszę dziwne wrażenie, iż lekko opóźniasz w "Dziewczynie Bluesman". Głównie chodzi mi o shuffle i tą figurę którą robisz na koniec frazy z denciakami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jankoo8400 Zgłoś Napisano 24 Sierpnia 2010 Z góry bardzo dziękuję za opinię,rzeczywiście hh jest za głośno,dużo by o tym pisać od kwestii technicznej i realizatorskiej,ale gość który robił nam master nie potrafił sobie poradzić z k/zetką,generalnie zostałem poproszony o nagranie bębnów do tych kompozycji,i chciałem nagrać w taki sposób aby wpasować się akompaniując,ale i też żeby faktura nie była zbyt gęsta,kombinowałem z przejściami,ale zostały akurat te dwa :smile: cieszę się,że ogólne wrażenie jest pozytywne. [ Dodano: 24-08-2010, 16:50 ] Odnoszę dziwne wrażenie, iż lekko opóźniasz w "Dziewczynie Bluesman".Głównie chodzi mi o shuffle i tą figurę którą robisz na koniec frazy z denciakami. Świetnie,że to poruszyłeś :smile: ,generalnie staram się grając rytmy typu shuffle,żeby było to trochę spóźnione,już w zamyśle miało to być z takim lekkim opóźnieniem,i cieszy mnie to,że masz takie wrażenie,że to ja rytmem ciągnę zespół,który to za wszelką cenę chcę iść do przodu...nie wiem czy dobrze zinterpretowałem Twoje słowa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pinokio Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2010 Świetnie,że to poruszyłeś :smile: ,generalnie staram się grając rytmy typu shuffle,żeby było to trochę spóźnione,już w zamyśle miało to być z takim lekkim opóźnieniem,i cieszy mnie to,że masz takie wrażenie,że to ja rytmem ciągnę zespół,który to za wszelką cenę chcę iść do przodu...nie wiem czy dobrze zinterpretowałem Twoje słowa... Wiesz to może przejść jak grasz na "setkę" lub koncert, ale w studio z klikiem, to IMO powinieneś grać w punkt, inaczej człowiek ma wrażenie, że jesteś z tyłu za bandem, zamiast go ciągnąć do przodu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
koval Zgłoś Napisano 25 Sierpnia 2010 Całkiem porządna muza. Dęciaki, cuś na kształt hammonda - mnie się podobawszy. Na schodach jest fajnie zabębnione od strony patentowej, natomiast w przejściach w istocie jest bieda. Aż korci, coby więcej zachachmęcić w tak fajnym bluesowym klimaciku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jankoo8400 Zgłoś Napisano 27 Sierpnia 2010 Całkiem porządna muza. Dęciaki, cuś na kształt hammonda - mnie się podobawszy. Na schodach jest fajnie zabębnione od strony patentowej, natomiast w przejściach w istocie jest bieda. Aż korci, coby więcej zachachmęcić w tak fajnym bluesowym klimaciku. Wielkie dzięki za opinię w końcu jesteśmy kolegami po fachu z jednej wioski;) Masz racje przejścia nie są zagrane jakoś finezyjnie,dużo rzeczy i patentów w głowie;)ale te akurat okazały się jak najbardziej trafione. Słowem : w prostocie siła :smile: Jak będzie czas i sposobność ku temu,mam już mniej więcej pomysł na filmik,zagram coś bardziej można by rzec perkusyjnego z jakimś podkładem,gdzie będzie to zagrane trochę bardziej finezyjnie mam nadzieję;) pozdrawiam . [ Dodano: 27-08-2010, 16:16 ] Świetnie,że to poruszyłeś :smile: ,generalnie staram się grając rytmy typu shuffle,żeby było to trochę spóźnione,już w zamyśle miało to być z takim lekkim opóźnieniem,i cieszy mnie to,że masz takie wrażenie,że to ja rytmem ciągnę zespół,który to za wszelką cenę chcę iść do przodu...nie wiem czy dobrze zinterpretowałem Twoje słowa... Wiesz to może przejść jak grasz na "setkę" lub koncert, ale w studio z klikiem, to IMO powinieneś grać w punkt, inaczej człowiek ma wrażenie, że jesteś z tyłu za bandem, zamiast go ciągnąć do przodu. Problem polega na tym,że bębny w studio były zagrane w punkt z klikiem :smile: Dość długo był ogrywany ten numer przeze mnie na próbach właśnie z klikiem. Dlatego też dziwi mnie,że masz wrażenie że jestem z tyłu,ale to dowód na to,że jeszcze dużo pracy przede mną :smile: Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pinokio Zgłoś Napisano 27 Sierpnia 2010 Problem polega na tym,że bębny w studio były zagrane w punkt z klikiem :smile:Dość długo był ogrywany ten numer przeze mnie na próbach właśnie z klikiem. Dlatego też dziwi mnie,że masz wrażenie że jestem z tyłu,ale to dowód na to,że jeszcze dużo pracy przede mną :smile: To, to nic. :) Ostatnio przesłuchałem swoją płytę, którą nagrywałem we wrześniu tamtego roku i stwierdziłem, że bujam się jak starej k@#&$e wątroba. :lol: :lol: A nagrywając wtedy, byłem święcie przekonany, że jest równo. :biggrin: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
aldi Zgłoś Napisano 27 Sierpnia 2010 Muza ciekawa, a przy takiej ilości instrumentów perkusja wcale nie musi wydawać nie wiadomo ilu dźwięków. Co do drugiego utworu, to rzeczywiście troszkę precyzyjniej można by to zagrać. Jest lekka "kwadratura koła". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jankoo8400 Zgłoś Napisano 27 Sierpnia 2010 Problem polega na tym,że bębny w studio były zagrane w punkt z klikiem :smile:Dość długo był ogrywany ten numer przeze mnie na próbach właśnie z klikiem. Dlatego też dziwi mnie,że masz wrażenie że jestem z tyłu,ale to dowód na to,że jeszcze dużo pracy przede mną :smile: To, to nic. :) Ostatnio przesłuchałem swoją płytę, którą nagrywałem we wrześniu tamtego roku i stwierdziłem, że bujam się jak starej k@#&$e wątroba. :lol: :lol: A nagrywając wtedy, byłem święcie przekonany, że jest równo. :biggrin: :biggrin: nieźle,tak jak mówię nie upieram się przy swoim bo w tym co piszesz masz dużo racji,nie wrzucałbym tych nagrań na forum zasięgających opinii ludzi,którzy też grają na poziomie,gdybym był święcie przekonany o swojej nieomylności i zajebistości :smile: szanuję i biorę sobie do serca wszelkie konstruktywne opinię forumowiczów na temat muzyki i gry na bębnach,bo tylko taka opinia może wyeliminować błędy i jest motorem rozwoju,jestem w szoku,że jest taki odzew na zapodany temat :smile: a to cieszy. pozdrawiam [ Dodano: 27-08-2010, 20:41 ] Muza ciekawa, a przy takiej ilości instrumentów perkusja wcale nie musi wydawać nie wiadomo ilu dźwięków.Co do drugiego utworu, to rzeczywiście troszkę precyzyjniej można by to zagrać. Jest lekka "kwadratura koła". Jak będzie czas i możliwość wrzucę filmik lub audio w moim wykonaniu gdzie faktura perkusyjna grając shuffle będzie bardziej okrągła i precyzyjniej zagrana :smile: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach