Nikodem15 Zgłoś Napisano 3 Lutego 2007 Oczywiście chyba każdy zna. :) Jeden z moich ulubionych perkusistów. Grał jednocześnie masywnie i finezyjnie, co sprawiało, że świetnie pasuje do muzyki Sabbathów, jego gra jest taka "soczysta", ciekawa, a przy tym nie przekombinowana i mocna. Bardzo podobają mi się przejścia w jego wykonaniu (dużo tego słychać na pierwszych dwóch płytach) i to, jak gra jednocześnie na ridzie i nogą na hh (tak mi się wydaje). Zwłaszcza polecam "Live at last" - koncertówkę podumowująca pierwszy okres działalności BS. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Loszmi Zgłoś Napisano 5 Lutego 2007 Mój pierwszy mistrz. Jego solo prawie całkowiecie na werblu, na płycie Paranoid, dalej jest moim ulubionym. Jako jeden z pierwszych używał 2 lub 3 crashy, przejścia i dwóch kotłów. Teraz ma potężny zestaw. Jego zdjęcie w trampkach i dredach powala. Jeden z najbrzydszych garowych!! ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
shalaq Zgłoś Napisano 5 Lutego 2007 Jako jeden z pierwszych używał 2 lub 3 crashy, przejścia i dwóch kotłów. Nie chce nic mowic, ale wtedy wszyscy byli pierwsi :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Loszmi Zgłoś Napisano 5 Lutego 2007 Zawsze przeciwko mnie... :razz: Jak byśmy się zastanawiali, kto co pierwszy... to byś wygrał w pisaniu postów w odpowiedzi na moje dziś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kajko Zgłoś Napisano 6 Lutego 2007 Jeden z czołowych bebniarzy tamtego okresu ze znanej kapeli grający...tak nierówno. Daleko mu do bębniarza-legendy, co najwyżej legendy Sabs. Ale za to styl ewidentnie Sabbatowy. Pasował do reszty. Mam ambiwalentne odczucia do tego pana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Novo Zgłoś Napisano 22 Stycznia 2008 To taki ładny kawałek z solo pana Warda do wglądu, mi osobiscie jego gra całkiem się podoba, ale mimo, że black sabbath to moj ulubiny zespół nie jestem jakimś gigantycznym fanem Billa. Wygrzebałem temat bo nikt wcześniej nie dał nic do przesłuchania. I tylko się na niego rzucacie, że gra nierówno ;]Bill ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jasiu Zgłoś Napisano 19 Marca 2009 Mowicie ,że gra nierówno. Bill w jednym wywiadzie mówił coś takiego: "Jako bębniarz, nie staram się grać az tak równo, skupiam się bardziej na tym zeby reagować na grę tonyego i geezera. Jeśli tony gra jakieś super głośne partie gitarowe, wtedy ja automatycznie gram mocniej na garach" Legenda. Uwielbiam jego i sabbath \m/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Jaro93_Animal Zgłoś Napisano 12 Sierpnia 2015 Jako jeden z pierwszych używał 2 lub 3 crashy, przejścia i dwóch kotłów bardzo śmieszne, Louie Bellson mówi to Panu coś? :razz: a odnośnie Billa Warda, który wg mnie był najlepszy spośród perkusistów Black Sabbath ( tak wiem że inni byli lepsi technicznie blablabla ale Ward najlepiej się wpasował w tą muzykę) to wydał trzeci solowy album. Słuchał już ktoś? na youtube jest jeden kawałek: jak przesłucham całą płytę to się wypowiem ale póki co jest dobrze zresztą poprzednie jego płyty też bardzo lubię i polecam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wipler Zgłoś Napisano 6 Października 2015 Gość nie stara się grać równo... to chyba pierwszy perkusista który tak podchodzi do kwestii. Ciekaw jestem co na to jego kumple z kapeli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach