Mateushh Zgłoś Napisano 17 Listopada 2012 Witam Panowie i Panie W związku z nadciągającym nieuniknionym chłodem mam do Was pytanie.. Swój zestaw trzymam w pomieszczeniu murowanym, ocieplanym w którym temperatura oscyluje w granicach 0'C do 5'C. Czy nie zaszkodzi to drewnu ? Wiem że nie wolno poddawać go nagłym zmianom temperatury, więc zawsze gry idę poćwiczyć, włączam "farelkę" w drugim końcu pomieszczenia, aby nie działała bezpośrednio na bębny.. Pomieszczenie ogrzewam więc raz dziennie (20 min przed grą), temperatura podnosi się do ok 15'C. Pozdrawiam, Mateusz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arth Zgłoś Napisano 17 Listopada 2012 Ja też trzymam graty jeszcze w takich warunkach, gram sam wiec na zime lądują w domu, jednak staram się łagodnie podgrzewać pomieszczenie i po godzince zasiadam za zestawem, ot dziwo nic się nie rozstroiło do tej pory, no i zwracam uwagę na blacharkę, nie zaczynam grać dopóki czuję, że jest naprawdę zimna. Osobiście nie martwiłbym się takimi temperaturami ok +2 do +5 stopni jeżeli chodzi o zestaw, jednak gdy przyjdą mrozy, - ja uciekam z gratami ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mateushh Zgłoś Napisano 18 Listopada 2012 Też tak dotąd robiłem, na zime przenosiłem się do domu, tylko wiadomo, w pokoju murowanym akustyka h**owa, więc chciałbym zostać w salce. Tzn nawet jeśli mróz na polu to temperatura w środku nie spada poniżej 0'C. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Since Zgłoś Napisano 18 Listopada 2012 Sam mam ''kanciape'' w której gram posiadam dwie farelki jedna taka mała zwykła druga już trochę lepsza. Staram się daleko trzymać grzałki od bębnów początkowo miałem je przy perce i zauważyłem że inaczej brzmią.Albo wracam przykładowo ze szkoły o 14 uruchamiam ogrzewanie przechodząc o 15 wyłączam gram i też jest dobrze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach