Pozwolę sobie krótko odpowiedzieć.
Na ekskluzywnych weselach gra w Polsce wielu dobrych muzyków, nawet z papierami (po studiach muzycznych ). Myślę, że w gruncie rzeczy cieszą się z tego, że są jeszcze ludzie, którzy wydają na zespół 6-10 tys. zł, i że mogą sobie dzięki temu "dorobić" przez sezon. Poziom muzyczny wielu zespołów jest naprawdę wysoki, a ich występy na weselach przybierają często formę koncertów. Ludzie coraz częściej tego chcą, bo mają coraz bardziej wyrafinowane gusta muzyczne i zależy im na dobrej muzyce.
Jeżeli można grać dobrą muzykę na dobrym poziomie warsztatowym i na tym zarabiać, to co w tym złego?