Skocz do zawartości

Belz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    z za rogu
  1. Witam serdecznie, jestem posiadaczem Dig Druma od mniej więcej pół roku i chciałbym podzielić się z wami moimi osobistymi odczuciami na temat zestawu. Na wstępie zaznaczam, że perkusję kupiłem pod kątem ćwiczeń i od tej strony będę oceniał instrument. Zacznijmy od bębnów. Rozmiary to: Werbel 12", HT 10", MT 12", FT 14". Membrany są ciche, ługi przy werblu nie niszczą się mimo mocnego uderzania (pozdrawiam rockmanów). Rebound jest większy niż przy membranach z akustyka ale komfort gry jest nieporównywalny do zestawów z gumowymi padami. Najmocniejszy punkt perkusji. (Stopa ze zdjęcia jest na sprzedaż, zapraszam na priv) Stopa do ćwiczeń nogi jak najbardziej się nadaje. Jest oczywiście nieco inaczej niż przy akustyku ale do poprawy techniki oraz szybkości uderzeń - super. Jedynym mankamentem, który wiązał się w moim przypadku podczas gry na stopie był pogłos, który przechodził przez podłogę na parter domu (dom szeregowy, zestaw stoi na piętrze). W związku z powyższym zdecydowałem się na zakup wygłuszenia stopy autorstwa Pana Kazimierza, co właściwie rozwiązało problem. Przed zastosowaniem wygłuszenia odgłos był, cytuję - "Jakbyś walił młotem". Po wygłuszeniu przy włączonym tv na dole niemal nic nie słychać. Talerze niestety nie są już tak świetne, a raczej - mogłyby być lepsze. Przy grze trzeba sporo wprawy by za każdym razem dobrze uderzyć w "krawędź talerza" oraz "na płasko", szczególnie przy szybszych kawałkach. Dynamika jednakże działa bardzo dobrze. Słabymi punktami jest Ride i HH, ten pierwszy jest mały i pochylony, drugi ma tendencje do obracania się i niełapania dźwięków przy niewielkim otwarciu. Zakup zestawu był i nadal jest dużą wartością dodaną dla moich umiejętności. Dzięki niemu złapałem mnóstwo luzu i pewności siebie podczas gry, ponieważ wcześniej i nadal mam dość ograniczony dostęp do instrumentu. Należy jednak pamiętać, że zestaw elektroniczny nie zastąpi akustyka i nadal należy go postrzegać jako pomoc naukową, całozestawowy practice pad, który pomoże nam w byciu jeszcze lepszym bębniarzem. Dziękuję, dobranoc.
  2. Podczas gry słyszę dźwięki z ustawionego drum kita na module, dźwięk natomiast w reaperze nagrywa się z ez drummerem. Może coś naknociłem w opcjach? Albo na module muszę ustawić jakiś "nasłuch z komputera"? Roland TD3
  3. Witam, Problem wygląda następująco. Posiadam perkusję elektroniczną dig drum, reapera i załadowanego w nim ez drummera. Dźwięki nagrane w reaperze mogę modyfikować przy pomocy ez drummera (zmienić brzmienie werbla, stopy, itp.). Pytanie jest następujące; czy dźwięki generowane przez ez drummera mogę słyszeć w czasie rzeczywistym podczas gry na bębnach? Drum kity wgrane w moduł przestają mi wystarczać, a obróbka po nagraniu to już nie to samo ;) Pozdrawiam
  4. Witam serdecznie, Jestem dumnym posiadaczem dig druma od Pana Kazimierza i modułu Roland TD3. By połączyć moduł z pc użyłem kabla 3.5 mm Jack stereo do 2 x 6.3 mm Jack mono Biało-czerwone podpiąłem do modułu, czarny do wyjścia słuchawkowego w pc, a na koniec słuchawki do modułu. Wszystko ładnie gra tylko głośność muzyki odtwarzanej na komputerze dramatycznie spadła. Próbowałem wzmacniać audio poprzez ściągnięte programy i jest nieco lepiej ale muzyka po takim "ulepszeniu" jest w bardzo złej jakości. Jakieś sugestie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...