Majster108

Ja zakupilem Motu 896. Na 8 kanalow. Jest calkiem spoko. Idac w gore jest np RME. W dol np Presonus, ale to juz ryzkowne zabawki. Ale prosze nie piszcie ze Tascam nie odstaje od najlepszych. Toz to zenada, ale fakt da sie odroznic ze to bebny graja.

Wlasnie tez jestem ciekawy. Kto zaryzykuje. Moze nasi sprzedawcy sie wypowiedziac? Klinik, TOmek Stuykan. Choc pewnie ciezko bylo by im przyznac pewnie ze nadal schodzi jesli to prawda. Ale w sumie wtedy sprzedadza evansa i tyle.

Wiem napewno ze np. Zildjian ma przynajmniej dwa sorty. Ten total the best trafia do centrow endorserow. Np pod Londynem jest to na Europe. Tam blachy brzmia o niebo lepiej niz te w sklepach. Wystarczy podpytac endorserow. Sa w necie wywiady z Tomkiem Goes i Losiem. I tam otwrcie o tym mowia ze blachy brzmia duzo lepiej. Potem jest ten zwykly sort i trafia do sklepu. Czy on jest jeszce dzielony - nie wiem. Mozliwe ze tak jest. Jesli chodzi o Turki to blachy roznia sie znacznie. Kiedys w UK testowal Agop OM Crash 18 - ten od Cindy Blackman. TO byl chyba najlepszy crash na jakm gralem w kazdej dynamice brzmial genialnie. Chcialem go kupic ale mial jakas skaze na krawedzi i wiem ze blacha w tym miejscu potrafi peknac wiec postanowilem kupic ta sama w PL. Noi ta z PL byla tragiczna. Glucha, dluga i ogolnie bardzo slaba. Totalnie dwie rozne blachy. Moze to poprostu przypadek a moze celowe "sortowanie". Tego pewnie sie nie dowiemy Chyba ze od kogo kto pracuje w fabryce.

Każda blacha zildjiana i większości producentów przed wyjściem z produkcji jest testowana.produkcja talerzy to mocno randomowy proces i zdarzają się lepsze i gorsze Egzemplarz,podczas takich testów dokonywana jest selekcja. W necie jest masa filmików jak się robi blachy łatwo sobie wyrobić opinie w tej sprawie.

TO ja dorzuce trzy grosze. Te naprawde genialnie brzmiace blachy Zildjiana nie ida do sklepow tylko do centrow endorserow. Potem Ci endorserzy wybieraja sobie totalnie pierwszy sort. I zawsze maja lepiej brzmiace niz cala reszta. Wiadomosc z wywiadow z pro muzykami ktorzy odwiedzali takie centra. Np pod Londynem jest europejskie. To co sie nie zalapie do pierwszej kategori idzie do sklepow. Nie wiem czy potem jest jakis rozdzial. Czytal plotki na forach ze jest jeszcze taki najgorszy sort i mozna go kupic za marna kase - ale nie wiem czy to firmie by sie oplacalo (ale cos musza robic z blachami ktore nie spleniaja kryteriow, moze je przetapiaja) Ja mialem blachy z zestawu i brzmialy dobrze ale nie porownywalem ich z tym kupionymi oddzielnie.

Pocenie sie to zlozenie wielu czynnikow. Cech osobniczych, techniki, temperatury, materialu do zagrania. Stolek ma tutaj moze 5 znaczenie. Jesli chodzi o wygode to oczywiscie ma najwieksze znaczenie. Sa tez takie stolki Ahead ktore maja przestrzne miedzy posladami na wentylacje. Ale na klimatyzacje raczej nie znajdzie. Obawiam sie stolek nie zlaatwi tej sprawy

Ja używam pork pie big boy. Mega komfort i design (skóra tygrysa). Wszystkie Yamahy dw się howaja. Oczywiście trzeba go z Europy sprowadzić ale wrażenia siedziskowe i estetyczne bardzo intensywne.

Najpierw poczytaj o budowie mikserow. Potem o nagrywaniu, potem o sprzecie ktory masz w domu - co to jest i jak tego uzywac. Potem sprawdz jakies ysgnaly dostajesz, ustaw mikrofony, poziomy, znajdz lepszy program jak Repear chociazby. Inaczej stracisz duzo czasu i osiagniesz marne efekty jesli jakiekolwiek.

macintosh - bardzo dobra rada. Natomiast dolozyl bym jeszcze ze nic nie zastapi dobrego nauczyciela. Porpsortu na poczatku nie bedzisz tez w stanie tak dobrze ocenic swojej gry. Natomiast dla bardizej zaawansowanych perkusistow to strzal w 10.

Skoro zagluszasz kolgow to znaczy ze grasz za glosno. Zadna perkusja tego nie zmieni. Zwykle "profesjonalne" instrumenty sa duzo glosniejsze niz te z dolnej polki. Cieiutkie palki i cwiczena grania bardzo, bardzo cicho. Tego najbardziej potrzebujesz.

To są słuchawki wytłumiajace dla bebniarzy można regulować siłę docisku one nie są do słuchania muzyki tylko do grania. Kolega chyba do grania potrzebuje a nie do studia

Masz dosc wysokie pomieszczenie. To dobrze. Robisz rusztowanie jak do sufiu podwieszanego, 20 cm od sufitu. Ukladasz gesto welne ISOVER PT-80 10 cm aby nie bylo zadnych szczelin. Potem przykrywasz to plytami GK od dolu , dwie warstwy na zakladke. Powinno byc ok. Jak bedzie slabo to mozesz jeszcze zaczac bawic sie ze scianami. Moim zdaniem powinno byc juz przyzwoicie. Oczywiscie mam nadziejze ze nie masz tam zadnych rur bo musialbys je inaczej izolowac, obkladac specjalna pianka/guma drogie to.

Ja nie polecam agrowlokniny bo ona poprostu ma dziurki przez ktore welna bedzie sie pruszyc. Oczywscie tego nie widac ale w gardle drapie. Jak sie chcesz dowiedcziec to nie pytaj na tym forum. Tutaj sa perkusisci, lepsi lub gorsi ale z fachowymi poradami od akustyki tylko dzwiek.org.

Te sluchawki sa beznadziejne. Wycinaja gore i troche srodka i czujes sie jak w studni. Te sa dobre bo wycinaja pasmo rownomiernie. Bardzo przyjemne. Polecam. http://www.musiciansfriend.com/pro-audio/metrophones-studio-kans-headphones-with-gel-filled-cushions

Problem ze schodzeniem warstwy na Ambasadorach ciagle wystepuje. Zrywam z Remo na zawsze. A szkoda bo wolalem je niz evansy. Ktos wie czy te Aquariany brzmia bardziej jak Remo czy jak Evansy?