canu

http://pl.yamaha.com/pl/products/musical_instruments/drums/drumsets/stage_custom/?mode=overview A jeśli chodzi o stopkę 20" yamaha to nazywa fusion, z resztą konfiguracje są opisane poniżej :P w linku z Bratpolu. Pzdr. ;)

Pawn77, niestety w muzyce jest tak (nie zawsze, ale w większości), że droższe jest lepsze. Więc plus dla TD9. Dwa nigdzie nie masz więcej padów a podłączyć możesz ich tyle samo do jednego jak i drugiego modułu (jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi). Zdecydowanie lepsze brzmienia dla TD9 no i więcej możliwości :P za coś się płaci. Też zależy do czego chcesz ten sprzęt.

Rysiek, ma racje RF'y są chyba lepsze od VF i w sumie możesz się dogadać z gościem czy Ci nie sprzeda taniej, bo różnica to tylko 10 zł :P http://www.bratpol.com.pl/?prod=7693&cat=1230

Podzielam zdanie przedmówcy, a najlepiej widać co można na TD-4 zrobić widać na filmikach: http://www.bratpol.com.pl/?prod=6734&cat=1107 Także opcja na allegro jest dosyć opłacalna (oprócz stopy i krzesełka :P)

Podstawa to pad i pałki ;) i ćwiczyć :) a później możesz śmiało coś kupić jak będzie wychodzić :)

no niby (w/g strony producenta) jest to: ALCHEMUZ Waclaw Szuran, ul.KOLONIA BROWAR 22, 34-300 0603222171 kontakt@alchemuz.pl www.alchemuz.pl ale strona nie działa.

waldekdrums, znalazłem Traps EPads, oczywiście nie dostępne w Polsce. http://www.trapsdrums.com/products_epads.asp#item_tomsnare

HQ SoundOFF: http://www.bratpol.com.pl/?prod=7212&cat=927

thedoctor, chyba nie do końca to samo bo: 1. Mp3 jest bardziej (jak nie najbardziej) popularnym formatem zapisu dźwięku, rzadko widzę ludzi z DiscPlayerami, częściej z Mp3. 2. Kupując mp3 możesz sobie wypalić na płytę cały album (jeśli Ci zależy na płytach i dyskografii) i przy pomocy LightScribe i drukarki możesz sobie idealnie odzwierciedlić, a nawet z custom'ować (chodzi o design) kolekcję płyt. 3. Kupujesz te numery, które Ci się podobają, a nie cały album. Dobrym przykładem jest książka, ale... trzeba mieć bardzo dobrą kopię to raz, a dwa że introligator się kłania, w przypadku mp3 możesz zrobić to sam i łatwo nie ponosząc większych koszów oprócz samych utworów i płyty. Obrazek to nie był dobry przykład. A co do: Słowo "prawie" powinno być pogrubione.

Jeszcze tylko pytanko: Czy ktoś próbował używać SoundOFF'ów w połączeniu z trigger'ami samoróbkami. Chodzi mi konkretnie o położenie trigger'a pomiędzy naciąg, a soundoff. Czy to się sprawdzi?

rekineq, więcej w temacie: http://www.perkusja.org/viewtopic.php?t=15123&highlight=trigger ewentualnie:

Była już perkusja z lodu więc teraz czas na shell set z sera.

Tak, jak chcesz nowe mogę Ci sprzedać w cenie 300,00 zł już z transportem, bo moje cudowne kobiety (dziewczyna i siostra) kupiły dokładnie do samo i jedno mogę sprzedać. PS. Sorry za OT.

Ja ich używam i są spoko, praktycznie w 99% wytłumiają dźwięk. Oczywiście sprężyna od werbla musi być opuszczona, natomiast jeśli chodzi o talerze też dają spoko rade.

Pominięta została również kwestia tego, że wielu płyt nie można legalnie kupić w Polsce, bo po prostu nie są sprowadzane (mówię tu o muzyce alternatywnej z innego kraju), wtedy jedyną opcją jest internet, bo jednej płyty ze stanów to chyba nikt nie zamówi. Internet przyczynia się do wielu dobrych, jak i złych rzeczy i ułatwia nam wiele rzeczy dobrych jak i złych. Co do polskich artystów wielu ma próbki np. na myspace, i usprawiedliwienie typu "przesłuchanie przed kupnem", nie wiem czy do końca jest słuszne. Do tego tematu chyba przysłowie "Okazja czyni złodzieja" jest jak najbardziej trafne.