Skocz do zawartości

młody_perkman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    422
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Mazury
  1. Sprzedawca Scmitara plecie głupoty. Moim zdaniem ZXT są owiele lepsze, mają pełniejsze, jasne, w miare klarowne brzmienie. W pólce budżetowej to bardzo fajne blaszki. A jeśli chodzi o wytrzymałość to wiadomo że wszystko zależy głównie od techniki, ale blachy robione maszynowo mają to do siebie że są perfekcyjnie wykonane, a hihat trudno zniszczyć. Kieruj się uchem, a nie opinią innych.
  2. Trzeba po prostu szukać, Paisty można naprawdę tanio kupić, ja też wyszukałem 602 (też dosyć wiekowa) i 2002 w bardzo dobrych cenach. Hmm ja bym powiesił tą blaszkę na płasko, dla bezpieczeństwa, ale widzę że tak właśnie wieszasz. Chciałbym mieć kiedyś podobny zestaw duże blachy, duże bębny, istny Bonham. ;)
  3. Kup przedwzmacniacz albo sobie zlutuj sam, lub profesjonalną kartę dzwiękową np. Focusrite, Echo, M-audio. Nie zniekształca. Poczytaj trochę o nagrywaniu, nagłośnieniu, bo wstyd pisać o takich oczywistych sprawach. Pozdrawiam.
  4. Po wysłuchaniu paru kawałków wrażenie bardzo fajne. Niedługo zamawiam płytkę. Co do Ślimaka to ostatnio wyszedł też nowy album Flapjack, który u mnie już stoi na półce. :) Świetne partie garów. Tu można posłuchać. http://www.flapjack.pl/index2.php?dzial=keep
  5. Przepraszam za odkop. Jaki jest cel nie używania rezonansów? Miałem kiedyś Polmuza bez rezonansów, ale to stare dzieje i nie pamiętam.
  6. srokadrum1209, dzięki wielkie! :) Poczytałem troche po forach i dowiedziałem się co to za blaszka konkretnie. Ten napis to nie addited jak błednie odczytałem tylko Arbiter. Był sobie kiedyś taki Ivor Arbiter, który był dystrybutorem Paiste i Trixton w londyńskim Shaftesbury Avenue, utworzył on tam centrum perkusyjne, sprowadzał Paisty z Szwajcari i stemplował blaszki swoim własnym stemplem. Dokładnego wieku tej blaszki nie określe. Czytałem że produkowane były od lat 50 do poznych 70. No i grał na takiej Ringo Starr, Charlie Watts. Arbiter wymyślił też logo The Beatles, jak Ringo Starr przyszedł do niego kupić bębny Ludwiga a Ludwig jeszcze wtedy nie robił loga na naciągach, ten zaproponował, że zrobi mu logo jeszcze młodej wtedy kapeli The Beatles i nabazgrał je na pacze od papierosów. :)
  7. Bębniarek, dzięki! Pamiętam, że kiedyś chciałeś kupić ten zestaw do małych jobów po klubach, jakże się ciesze że nie wyszło. ;) hehe Czyli rozmiary bębnów liczy się po korpusie? Dzięki wszystkim, już wszystko będzie jasne. We wtorek zapukał do mnie znajomy i wręczył mi Paiste'a 602 18" crasha. :biggrin: Blaszka kupiona na brytyjskim ebay'u za niecałe 400zł. W brzmieniu bardzo potężna, niska, masa alikwotów, miękka pod pałką, dobrze brzmi w każdej dynamice. Po starciu z crashem 2002 17" power wystraszyłem się że nie zgrają się, ale pograłem troche, ucho przyzwyczaiło się i doszedłem do wniosku, że to jest to. W końcu 2002 powstało z połączenia 602 i Giant Beat. Idealnie się uzupełniają. 602-niska i miękka, 2002-wysoka i twarda. Zauważyłem też, że na wybitej etykicie jest napisane z tego co widzę "addited london". Czyli blaszka była przeznaczona na rynek brytyjski? Nawet nie napisali, że blaszka wyprodukowana w szwajcari czy niemczech, tylko że "zagraniczna". Zobaczcie sami. Paiste 602 18" I obiecane zdjęcia całości.
  8. Nie jestem pewien czy mam liczyć szerokość samego korpusu czy z obręczami? Tu macie wymiary z obręczami. Zapomniałem dodać, że korpusy klonowo-mahoniowe. Centrala ma 20x18,5 cala - 8 śrub - numer seryjny - 996771 Tom 12 x 9 - 6 śrub - numer seryjny - 996878 Floor 14x15 - 8 śrub - numer seryjny - 996769 Myśle że bębny miał w posiadaniu też Rosolak z tego forum, jak kupiłem miałem te same naciągi, i numery seryjne mimo że niezbyt widoczne na fotach Rosolaka wydają sie takie same. Tu temat. http://www.perkusja.org/viewtopic.php?t=2037 Zdjęcia postaram się cyknąc na dniach.
  9. Zgadza się. :) A więc mój obceny set up. Pearl Session DX (rocznik 1996, kolor Dark Burlwood, rzadko spotykana konfiguracja) Centrala 20x18 (rezo: Aquarian coś tam z pierścieniem, uderzany Aquarian SKI) Tom: 12x8 (uderzany Remo Emperor, rezo fabryczny Pearl) zmienione zawieszenie na Optimount Floor tom: 14x14 (uderzany Remo Emperor, rezo fabryczny Pearl) nowa obręcz Pearl SuperHoop Werbel: Pearl Piccolo Steel 13x3,5 (uderzany Remo Coated Powerstroke 3, rezo Remo Ambassador snare) Stopka: DW 7002 Hardware: Pare statywów Basix i Everplay serie 800, stołek EverPlay seria 800. Blaszki: -Hi hat Zildjian ZXT Solid 14" -Crash 17" Paiste 2002 Power -Crash 16" Zildjian ZXT Medium Thin (wycięty) -Ride 20" ZXT Medium -Splash 10" Zildjian ZXT Flash (wycięty, póki co nie używany) -China Zildjian 16" ZHT Perkusjonalia -Cowbell Dadi (pękniety, w trakcie spawania zobaczymy co z niego będzie) -dzwonki Bertrand -i sporoooo innych gadżetów, kiedyś sprezentuje. :) Pałek na razie używam Osca Hickory Fusion lub 4c, bo tanie, ale oczywiście Vic Firthy to dla mnie najlepsze pały. FoTO Paiste, kupiony pare tyg temu. I wczoraj doszła vintagowa blaszka z stajni Paista, ale jeszcze nie zrobiłem fotek i dokładnie nie ograłem. Na dniach info. :)
  10. Hah, świetnie! Niewiem jak komu ale mi do złudzenia przypomina Ślimaka z Acidów.. i też taki malutki. ;p
  11. Czujesz muze człowieku. ;p jak na amatorskie warunki, zajebiscie to brzmi. gitary z pieca czy liniowo nagrywane? Opowiedz prosze cos wiecej o nagrywaniu bebnow, jak majki ustawiles, o akustyce pomieszczenia, jaka karta dzwiekowa itp. Pozdr
  12. Jeśli chodzi o jakość dźwięku to firma Beyerdynamic bije na głowę Extreme Isolation. Posiadam wersje EX-29 i dają radę, perkusja jest wyraźnie słyszalna, ale brakuje mi tych szczegółów w odsłuchu i kopiącego basu które posiadają Beyerdynamic. Jeśli kasa nie gra roli dopłać do Beyerdynamic DT770 Pro (18dB, 250Ohm) lub wersji M dla perkusistów (35dB, 80 Ohm). Oczywiście do wersji 250 Ohm potrzebny jest wzmacniacz słuchawkowy lub lepiej dobrej jakości mikser i wtedy już możesz sobie miksować co chcesz.
  13. Witam! Musze dokonać wyboru między słuchawkami Beyerdynamic DT770 PRO a wersją M (dla perkusistów). Słuchawek będę używał głownie do odsłuchu basu i gitar na koncercie, i wzmocnienia stopy i werbla w odsłuchu oraz do klika w domu podczas ćwiczeń. Chcę abym słyszał ambient podczas koncertów, a gdybym kupił wersje M boję się że cały klimat muzyki i feeling ucieknie. Jest też różnica w oporności wersja M ma 80 Ohm a Pro 250 Ohm, ale z tym nie ma problemu bo mam bardzo dobry wzmacniacz słuchawkowy. Co mi radzicie kupić? Pozdrawiam http://europe.beyerdynamic.com/shop/hah/headphones-and-headsets/studio-and-stage/headphones-for-live-applications/dt-770-pro.html http://europe.beyerdynamic.com/shop/hah/headphones-and-headsets/studio-and-stage/headphones-for-live-applications/dt-770-m.html
  14. nawalator, Pearl Session DX, dobry rocznik 96.;p Fajne gary, za grosze. Znajomy perkusista wyjechał i zagrałem za niego koncert w zastępstwie z taką kapelką rapcorową, czy tam inną, niewiem jak ją zakwalifikować Zielone Płuca Polski.Nie jest idealnie, ale było parę prób, a ja potrzebuje się zgrać. Oto filmik.
  15. Speedy, za pewnie chodzi Ci o tą, która pierwsza gra solówke? Faktycznie brzmi plastikowo, niezbyt pasuje do brudnego hendrixowskiego brzmienia. Musze mu zasugerować jakąś zmiane brzmienia w tym utworze. Dzięki ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...