-
Liczba zawartości
83 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Profil - Dane
-
Skąd:
Warszawa
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Nabijanie tempa lewą nogą podczas grania beatu
squarek odpowiedział Aver → na temat → ROZMOWA OGÓLNA
Ty masz metronom i słyszysz klik, a jak reszta zespołu? Czasami jest taki fragment utworu, gdzie perkusja jest "niemile widziana" a jakoś trzeba sprawić żeby pozostali muzycy utrzymali tempo. Jednak delikatne cykanie nogą na hihacie jest najmniej słyszalne dla publiczności, a wystarczająco słyszalne dla innych muzyków. Wiadomo, jak się gra tylko jedną nogą to jest to łatwe, ale nie wiadomo co będzie w przyszłości. Także warto ćwiczyć i w miarę możliwości cykać nogą na hihacie. -
Zsuwający się w stopie bijak
squarek odpowiedział myattaman → na temat → SZYBKA PORADA DLA FORUMOWICZA
Z opisu wynika, że masz po prostu przekręcony / ukręcony gwint śruby trzymającej bijak. Najprostszą metodą jest wkręcenie (na siłę) śruby o większej średnicy, wtedy wykona się nowy gwint domową metodą. Pozostałe opcje to użycie gwintownika lub zestawu do naprawy gwintów, wtedy można użyć tą samą śrubę (nie wiem tylko czy są zestawy naprawcze tak małych rozmiarów). -
Z tego co wiem Oriony są "lakierowane". Jest to specjalna warstwa zabezpieczająca blachę. Jak dla mnie jest to ubytek właśnie tej warstwy i nic się z tym nie powinno dziać.
-
Meinl Reference Hihat Class: ZDJĘCIE Stara, bardzo fajna formuła talerzy. Występowała także w wersji bez otworów.
-
Człowiek się grzecznie zapytał i od razu dostał seryjkę... A może człowiek ma kupę kasy i dla zabawy coś chce porobić? Dla własnej satysfakcji. Wiadomo, że najłatwiej jest pójść do sklepu i kupić gotowy produkt. Tylko, że gdyby wszyscy tak postępowali to na rynku byłaby jedna firma, bo po co robić coś nowego jak można pójść do sklepu... Ale do rzeczy, tak jak napisane powyżej, potrzeba trochę sprzętów i narzędzi. Myślę, że najłatwiej będzie kupić zniszczone blachy i je po prostu przetopić. Co z tego wyjdzie? Nie wiem, może tylko frajda że coś się samemu zrobiło. :)
-
Stary Planet Z (brąz b8). Scimitar ma młotkowania bardziej prostokątne, stare Planety miały bardziej owalne. Numeru seryjnego zapewne nie znajdziesz bo go nie ma. Jest tylko wybite logo jak w wyższych seriach.
-
Ja kiedyś używałem ISS i wszystko działało. Teraz mam Optimount i także wszystko działa jak należy. W każdym przypadku będzie to stabilnie się trzymało. Różnice są takie że żeby założyć Optimount musisz odkręcić 4 śruby strojące. ISS założysz szybciej. Jedynie w przypadku mocowania obręczą RIMS może trochę bęben latać, ale nie aż tak żeby nie dało się na tym grać. Największy minus JG16 to brak kolców w nóżkach. Centrala potrafi odjeżdżać jeżeli stopka nie jest w jakiś sposób przytwierdzona do podłoża.
-
http://allegro.pl/perkusja-duzy-zestaw-plexi-mega-okazja-i3087884929.html Mi to wygląda na Szpaderskiego. Pierwszy raz widzę żeby zrobił bębny z akrylu. W każdym razie same korpusy są więcej warte niż te 444zł.
-
Stare Planety można poznać po wybitej sygnaturze, mają coś takiego: Nowe Planety mają wybitą sygnaturę z logo Planet Z:
-
Ever Play i Basix to jest jedno i to samo tak naprawdę. Sam kiedyś miałem werbel EP, tyle że była to 12". Lugi takie same, maszynka gladstone taka sama. LINK Miałem też kiedyś werbel Basix 14"x5,5". Lugi takie same, maszynka gladstone taka sama. Jedyna różnica że mój werbel miał 10 śrub na stronę a tutaj widzę 8.
-
Everplay lub Basix.
-
Jeżeli to jest werbel 14" to raczej jakaś wersja budżetowa. Lugi podobne do Mapexa ale także do EverPlay i Basix. 6 śrub w werblu 14" jest rzadko spotykane. Maszynka do sprężyn oraz napinacz z dolnej półki. Jak dla mnie kolor zawdzięczamy miernej okleinie.
-
Zegar najłatwiej zrobić z małego splasha, lub jeżeli talerz swoje odcierpiał to na tokarkę i uratować co się da. Mechanizm ze zwykłego zegara ściennego daje radę.
-
Miałem do czynienia ze standardowym setem tych blaszek. Blaszki poprawne, jak dla mnie ciekawsze brzmienie niż ZBT. Najbardziej mi się podobał ride, miał bardzo fajny dźwięczny bell. Nieźle brzmiał crashowany. Jak dla mnie najlepsza blacha w tym zestawie. Co do wytrzymałości to wiadomo, wszystko zależy od grającego. Znajomemu po dość długim i intensywnym użytkowaniu pękł crash. Pozostałe blaszki nie do rozwalenia.
-
Ludzie jak słyszą Planet Z to od razu myślą badziew z mosiądzu. A tymczasem stara formuła Planet Z była naprawdę sympatyczna. Bardzo długo grałem na ridzie, brzmieniowo (jak dla mnie) bił na głowę ZBT, ZXT, B8, 502, 802 i jeszcze wiele innych.