Skocz do zawartości

foxon

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil - Dane

  • Skąd:
    Tomaszów Lubelski
  1. Jestem leworęczny, ale wszystko mam ustawione jak prawus. Nie miałem z tym specjalnych problemów. Tak czy siak rozwijać należy zarówno prawą jak i lewą (rękę/nogę) stronę. Trochę takich wyrównujących ćwiczeń pokazał Tomek Łosowski w swoich warsztatach, przeważnie są to wprawki grane naprzemiennie od prawej i lewej strony. Z ciekawostek, ostatnio byłem na koncercie gdzie chłopak grał w ustawieniu leworęcznym, a mimo to open hand. Czyli w dalszym ciągu prawa na hi hat:-)
  2. Przez cały sezon wożę gary i noszę po różnych imprezach (od koncertów rockowych po chałtury) i nie ma ani śladu zniszczeń. Jeśli graty są zabezpieczone pokrowcami, odpowiednio transportowane i obdarzane należnym im szacunkiem, to nie ma szans, żeby coś im się stało złego. A targanie torby z całym hardwearem dobrze robi na kondycję :-)
  3. foxon

    Konserwacja bębnów.

    Jeśli masz lakierowane beczki, to tak jak Zibi_j1 powiedział: pronto + flanela. W przypadku okleiny możesz użyć DELIKATNEGO detergentu i wilgotnej szmatki. Stopę i hi-hat smarowałem olejem do broni palnej w sprayu lub olejem do maszyn do szycia. Oba nie brudzą. A jeśli chodzi o hardware, to czaem wystarczy wilgotna szmatka i jakiś płyn, a czasem pasta tempo. Aha myj ręce przed graniem i zanim zaczniesz grać przetrzyj talerze i naciągi czystą, suchą ściereczką. Jeśli masz brudne naciągi, możesz je przetrzeć rozpuszczalnikiem, nic im się nie stanie.
  4. Szukałem, szukałem i okazało się, że nikt jeszcze o tym panu nie napisał. A więc do rzeczy. Lawrence Joseph Jr urodził się 31. 10. 1961r w Artane w Dublinie. W 1976 roku założył zespół U2 (nieoficjalnie znany jako The Larry Mullen Band :razz: ), z którym gra do dzisiaj. Ciekaw jestem Waszych opinii na jego temat.
  5. foxon

    Phil Rudd

    No cóż? Genialne w swojej prostocie. Uwielbiam taki sposób grania.
  6. foxon

    Roger Taylor

    Zależy co rozumiemy przez "porywające granie". Dla mnie Taylor to potęga bębnów. Wypracował tak charakterystyczne brzmienie, że nie można go pomylić z kimś innym. A co do solówek... Słyszeliście "Let There Be Drums"? Jest to na najnowszej płycie. Miałem okazję posłuchać tego na żywo, jakieś 10m od Rogera. Nogi miałem miękkie, mówię Wam ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...